W sobotę futsaliści zagrają z Legią
16 lutego 2024, 17:12 | Autor: MichałNie tylko piłkarze rozegrają w ten weekend mecz o dużym ciężarze gatunkowym. Bardzo prestiżowe starcie czeka również futsalistów Widzewa Łódź, którzy już jutro udadzą się do Warszawy na mecz z tamtejszą Legią. Będzie okazja do rehabilitacji za ostatnią domową porażkę z Rekordem.
Nie ma wątpliwości, że początek tego roku nie był dla widzewiaków łatwy. W ciężkich pojedynkach podopieczni Marcina Stanisławskiego nie zdołali pokonać wyżej notowanych ekip, jak choćby Piasta Gliwice, Futsalu Leszno, BSF Bochnia czy Rekordu Bielsko Biała, z którym w miniony weekend łodzianie przegrali 1:4. Brak choćby jednego oczka w tych pojedynkach może wywołać u kibiców niedosyt, choć należy też zaznaczyć, że RTS wywiązał się z zadania w starciach z drużynami będącymi niżej – mowa tu o wygranych pojedynkach z FC Toruń i Jagiellonią Białystok.
Dużym zmartwieniem w ostatnich tygodniach jest sytuacja kadrowa zespołu. Przede wszystkim boli fakt utraty Jeffersona Moreno Ortiza, który zerwał więzadła i nie zagra już do końca sezonu. Na domiar złego nabawił się ostatnio także Dariusz Słowiński. Ubytki w składzie na pewno przyczyniły się do odpadnięcia z Pucharu Polski, bowiem w 1/16 finału tych rozgrywek czerwono-biało-czerwoni nie zdołali pokonać pierwszoligowej Gwiazdy Ruda Śląska. Przed najbliższym meczem pocieszeniem może być fakt, że po odbyciu pauzy za kartki, do dyspozycji trenera będą Miłosz Krzempek i Willy May.
Najbliższym rywalem Widzewa będzie Legia i mimo dużego prestiżu tej rywalizacji, można powiedzieć, że będzie to bój dwóch zranionych bokserów. Legioniści bowiem również mierzą się z kryzysem. W tym roku nie wygrali jeszcze żadnego meczu, a utraty punktów z takimi drużynami jak Red Dragons Pniewy, We-Met Kamienica Królewska czy z ostatnią Sośnicą Gliwice sprawiają, że ekipa z Warszawy będąc na ósmym miejscu ma już tylko 4 punkty nad 9. lokatą. Obie drużyny bez wątpienia potrzebują punktów, aby zapewnić sobie byt w czołowej ósemce, która po fazie zasadniczej uzyska prawo gry w play-offach.
Czym, a w zasadzie kim będzie próbowała zaskoczyć Legia? Na pierwszy plan wysuwają się dwie postacie, konkretnie Davidson Silva i Rui Pinto. Obaj mają na koncie po 12 bramek i na pewno będą chcieli powiększyć swój dorobek. Ten pierwszy zdołał zrobić to już jesienią, ponieważ w wygranym przez Widzew 6:3 meczu wpisał się na listę strzelców. Ponadto ważnymi ogniwami zespołu są również Michał Klaus i Andre Luis. Miejmy nadzieję, że mimo atutów piłkarskich jakie posiada Legia, to Widzew powróci z Warszawy z kompletem punktów.
Mecz pomiędzy Legią Warszawa a Widzewem Łódź odbędzie się jutro o godz. 20:00 w Warszawie. Areną zmagań będzie hala OSIR przy ul. Gładkiej. Transmisję z tego meczu będzie można śledzić w płatnym serwisie WP Pilot.
Thank you for your sharing. I am worried that I lack creative ideas. It is your article that makes me full of hope. Thank you. But, I have a question, can you help me?