W „Sercu Łodzi” trzecia frekwencja w kraju
12 sierpnia 2019, 20:34 | Autor: KamilTak jak można się było spodziewać, pomimo braku awansu pierwszy domowy mecz Widzewa w nowym sezonie znów zgromadził prawie komplet kibiców. Więcej widzów odnotowano tylko na spotkaniach w Poznaniu i Zabrzu.
Wygraną łodzian nad Błękitnymi Stargard oglądało z trybun 17 435 fanów, czyli prawie 97% całkowitej pojemności obiektu przy al. Piłsudskiego. Co ciekawe, na stadionie zameldowała się też skromna, dwunastoosobowa grupa przyjezdnych, która zasiadła w sektorze gości.
Frekwencja w „Sercu Łodzi” znalazła się na trzecim miejscu w Polsce. Zdecydowanie najwięcej, 32 307 kibiców przyciągnęło spotkanie Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław. Widzewiaków wyprzedził też Górnik Zabrze, gdzie na pojedynek z Rakowem Częstochowa zdecydowało się przybyć 17 968 osób.
Frekwencja Widzewa w sezonie 2019/2020:
1. 09.08.2019, Widzew – Błękitni Stargard 17 435 widzów, zapełnienie 97%
Średnia: 17 435
Zapełnienie: 96,82%
Gdy padają tego typu statystyki zadaje sobie ciągle to samo pytanie – Co klub robi w kwestii powiększenia obiektu? Bo niepokojąco cicho jest w tej materii od dłuższego czasu.
A co ma klub do gadania w tej kwestii? Nie za wiele raczej, pałeczka jest po stronie miasta, ale i tak chyba nie ma o co nawet pytać dopóki nie będziemy w ekstraklasie, a nawet jak będziemy to i tak będzie ciężko rozbudować nasz dom- chyba, że o jakieś marne 1000 czy 2000 krzesełek (w sumie i to by było dobre). Bardziej przydałoby się gadać z miastem o jakieś partnerstwo prywatno- publiczne w kwestii ośrodka treningowego bo jak chcemy gonić czołówkę ekstraklasy to musimy mieć kilka boisk tylko dla seniorów i swojej akademii (która mam nadzieję za kilka lat zacznie… Czytaj więcej »
Rozbudowa?! 3 rok w 2 lidze już nikt nie będzie myślał o rozbudowie….
Jeżeli chodzi o ośrodek treningowy to prawda jest taka, że przy mądrym zarzadzaniu klub byłby w stanie sam zaoszczędzić na taki. Jakby nie patrzeć w poprzednim sezonie awansowały drużyny w sumie mniejszym budżetem niż Widzew. Własny ośrodek to pewność, że nie trzeba zdawać się na łaskę i nie łaskę urzędników. Graniecl w niższych ligach to najlepszy czas na taką inwestycję bo koszty. Później już raczej nie zaoszczędzą.
Pewnie że mógłby być i powinien na 25-28 tys.
Ale z drugiej strony ktoś się w piątek nie zmieścił? Trochę czasu do ex. jest.
Trzeba się zastanowić czy w miarę tanio wygospodarować te dodatkowe 2-3 tys. czy zrobić rozpierduche za kilkanaście milionów i uzyskać 5-10tys.miejsc.
Ja się nie zamieściłem. Zależy mi na A. Nie było szans.
A ja tak, na c, o 18 jeszcze było 20 biletów
Rozbudować stadion się da mimo że projektant twierdził inaczej. Stadion powinien być 2 razy większy. Pytanie tylko za ile i podejrzewam że za dużo co zapewne będzie blokadą w kwestii rozbudowy przez miasto. Najpierw Widzew musi trafić w ręce bogatego sponsora a potem się okaże.
Obecnie nie mamy zbytnio jak domagać się tego skoro kopiemy na 3 szczeblu ligowym. Wejdziemy do Ekstraklasy to może będzie szło próbować rozmawiać z miastem a może nawet kogoś z zewnątrz zaangażować. Ale to jest de facto jeden z mniejszych problemów. Obecnie nie mamy własnej bazy treningowej, dlatego wciąż liczę że uda się opcja ze Startem, czy też liczę że w miarę postarają się sprężyć ze Sępią jak najszybciej, bo to też jedna z koniecznych inwestycji. Powinniśmy pierwszorzędnie postawić na infrastrukturę, a potem na rozbudowę.
A co ma robić? Teraz, to czas na budowę drużyny i solidnych sportowych fundamentów i takiej też infrastruktury. Zajmowaniem się stadion byłoby rozproszeniem środków i uwagi. W najlepszym wypadku za 5-7vlat będzie można o tym zacząć rozmawiac, bo przecież stadion jest pod kątem pojemności i rozbudowy zamknięty. Zaś sama rozbudowa – czyli w istocie budowa nowego obiektu, ew nowej trybuny, to pewnie temat do realizacji nie wcześniej, niż za 10 lat od dziś.
Myślę, że jeżeli Pani prezes poprosiła by o pomoc w sprawie rozbudowy stadionu społeczeństwo Widzewa to kibice stanęli by na wysokości zadania zbierając choćby odpowiednią ilość podpisów, dopiero by się miasto zdziwiło…
Zacznijmy od fundamentów czyli infrastruktury. Możemy mieć super stadion ale bez baz treningowych, boiska gdzie rezerwy będą na co dzień rozgrywać sobie mecze czy też rozwiniętego sektora scoutingu by łapać młode nazwiska warte uwagi. Przede wszystkim dbanie o pion sportowy powinno być obecnie fundamentem jeśli chcemy w perspektywie czasu być w czołówce ekstraklasy i coś znaczyć.
Dorze, brawo, ale co w tym dziwnego?
Obejrzałem sobie właśnie mecze Wisły jak goliła parme, schalke, Szymkowiak… Jakie on piłki odgrywał.. Szkoda że rozlecial się wtedy ten nasz Widzew, naprawdę mieliśmy fajny skład, teraz jak patrzę jak te nasze eksportowe zespoły męczą się z amatora i z wysp owczych.. Rzygać się chce
inne czasy ,inne realia. teraz taki Szymek po pierwszym udanym sezonie bylby sprzedany na zachod a polskie kluby nie maja nic do gadania.
Mam obecnie takie marzenie – w jakiś sposób powiekszyć tek katastrofalnie mały stadion…