W maju w grę wchodzi tylko awans! (tapeta)
1 maja 2019, 20:23 | Autor: KamilDziś rozpoczął się maj. W tym miesiącu II liga wejdzie w decydującą fazę. Już za niespełna dwa tygodnie powinniśmy przekonać się, czy piłkarze Widzewa wywalczą upragniony awans, czy też kolejny rok spędzą na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Podopiecznych Jacka Paszulewicza czekają trzy spotkania, a każde z nich będzie meczem o wszystko. W sobotę, 4 maja, widzewiacy zmierzą się z Ruchem Chorzów, jednak o żadnej przyjaźni na boisku nie będzie mogło być mowy. Cztery dni później łodzianie w przeniesionym starciu ostatniej kolejki podejmą Olimpię Grudziądz, a ligę zakończą w niedzielę, 12 maja, w Bełchatowie.
Nawet po finiszu sezonu „Serce Łodzi” nie będzie miało jednak odpoczynku. Już w czwartek, 23 maja, zainaugurowane zostaną bowiem Mistrzostwa Świata do lat 20. Tego dnia prowadzona przez Jacka Magierę reprezentacja Polski zagra z Kolumbią. Trzy dni później biało-czerwoni mierzyć się będą z Tahiti, a rundę grupową zakończą pojedynkiem z Senegalem. Jeżeli wywalczą awans do fazy pucharowej, w czerwcu najpewniej pojawią się jeszcze przy al. Piłsudskiego.
Kilku piłkarzy Widzewa będzie w maju świętować swoje urodziny. 10 maja zrobi to Przemysław Banaszak, 12 maja Simonas Paulius, a 18 maja Marcin Pieńkowski. Oprócz nich, świeczki na torcie zdmuchną też byli zawodnicy łódzkiego klubu, a obecnie jego pracownicy, czyli pracujący z młodzieżą Sebastian Madera i pełniący funkcję dyrektora sportowego Łukasz Masłowski.
Wszystkie najważniejsze daty zgromadziliśmy na grafice, którą prezentujemy poniżej. Tak jak zawsze, mamy też, specjalnie dla Was, kalendarz z terminami majowych meczów Widzewa, który można ustawić jako tapetę. Wersja na komputer dostępna jest TUTAJ, zaś wersja na telefon TUTAJ.
27 piłkarzy po awansie nadal w Widzewie… Czyli im powinno zależeć, ale czegoś brak…
z taką grą poczekamy min rok na awans
Dokładnie, bo drużyna musi być na nowo budowana.
Skąd info ?
Masłowski wypowiedział się nt kontraktów.
Tå druzyna i trener to porazka(tak naprawde to nie mamy druzyny)