W I lidze będą baraże o awans

To prawda. To był wtedy zespół z charakterem. Nie wiem czy słyszałeś o tym, jak graliśmy w W-wie za pierwszym razem w 96r. Przy wyniku 0-1 na kilka minut przed końcem do ławki Widzewa podszedł ktoś z L, żeby umawiać się na konferencję. Ponoć był zdziwiony, że już prawie koniec meczu, a Franek krzyczał do piłkarzy „zap…, zap…, L ma cienkie nogi”, bo w Warszawie chyba uznali, że już wygrali, że nic sie nie zmieni. Wiem, że oba następne mecze możemy wygrać, i z Ruchem i z Olimpią. Potem zobaczymy co będzie w Bełchatowie. Ja w to wierzę.

Myślę, że po awansie, Masłowski przebuduje ten zespół. Zostanie kilku, może połowa składu, przyjdzie kilku nowych. Najpierw niech awansują.

Tego nie napiszę. Z pewnych względów pozostaje anonimowy. Pewnie nie jedna osoba zdziwiłaby się, gdybym się ujawnił :). Mogę domyślać się tylko, dlaczego to wszystko załamało się, w sumie po meczu z Grudziadzem. Nie chcę jednak o tym pisać, bo wydawało mi się kiedyś, że sporo wiem, a tak naprawdę, to nic wtedy nie wiedziałem.

No właśnie to jest największy problem teraz. Tym bardziej, że mamy 2 mecze w ciągu 4 dni.

Zgadzam się, że nie ma tutaj porównania umiejętności piłkarskich. Ale piłkarsko nasi są lepsi od Ruchu czy Olimpii. Ja wierzę, że w tą sobotę odpalą, że pokażą charakter a później w środę pójdą za ciosem. Stać ich na to. Pamiętam jak grali na początku sezonu. Potrafią grać. Nie raz tutaj wściekałem się na nich, ale wierzę w nich. Wierzę, że wygrają oba mecze.