W Grudziądzu jeszcze się nie poddają
30 grudnia 2018, 16:03 | Autor: RyanPrzed sezonem Olimpia Grudziądz wymieniana była w gronie najpoważniejszych kandydatów do awansu. Runda jesienna tylko częściowo potwierdziła te przewidywania. Zespół Mariusza Pawlaka zimę spędzi na siódmym miejscu.
Strata punktowa do trzeciej w tabeli Elany nie jest jednak duża. Biało-zieloni tracą do torunian pięć punktów, co pozwala zachować nadzieje na końcowy sukces. W Grudziądzu zdają sobie jednak sprawę, że drużyna wiosną musi być o wiele silniejsza. Zwłaszcza w defensywie, bo ta formacja była w pierwszej części rozgrywek jej największą bolączką.
W rozmowie podsumowującej rundę Pawlak wyjaśniał przyczyny straty wielu bramek. Linia obrony Olimpii była często zmieniania i budowana z zawodników niegrających nominalnie na tych pozycjach. To efekt wielu kontuzji, kartek oraz… transferu Tomasza Wełny do Widzewa.
Prezes Jacek Bojarowski, cytowany przez lokalne media, zapewnia, że w przerwie zimowej zespół zostanie solidnie wzmocniony. Tak, by mógł z powodzeniem walczyć o miejsce w pierwszej trójce na koniec sezonu. Obecnie grudziądzanie tracą do widzewiaków osiem punktów, ale rozegrali o jeden mecz więcej.
Spokojnie Smuda ich pogrąży
A co ma Smuda do Grudziądza?
Z dwojga złego, może i dobrze, że jest więcej drużyn w walce o awans.
Zbytnia pewność może uśpić.
A tak będzie więcej emocji.