W Białymstoku jednak bez Pereza

12 grudnia 2013, 16:44 | Autor:

Jonathan_Perez

Potwierdziły się obawy co do zdrowia Jonathan de Amo Pereza. Hiszpan nie znalazł się w autobusie wiozącym widzewiaków do Białegostoku. Oznacza to tym samym, że defensywa łodzian kolejny raz będzie musiała zostać zmodyfikowana.

Po tym jak ze składu wypadł kontuzjowany Jakub Bartkowski, a Rafał Pawlak nie znalazł wartościowego zastępcy, zdecydowano się zagrać ze Śląskiem Wrocław tylko trójką nominalnych obrońców. Wśród nich był właśnie Perez, który wystąpił bliżej lewej strony boiska. Jego gra została oceniona pozytywnie, Hiszpan otrzymał nawet tytuł „Piłkarza meczu”.

W spotkaniu z Jagiellonią Pereza zabraknie, a to oznacza kolejne roszady w linii obrony. Sztab szkoleniowy będzie musiał więc łatać dziurę Piotrem Mrozińskim lub Povilasem Leimonasem albo też wrócić do ustawienia 4-4-2 przesuwając do tyłu Marcina Kaczmarka. Byłby to wariant mało optymalny, co pokazał występ Kaczmarka na lewej obronie w Kielcach.

Jaką decyzję podejmie Pawlak przekonamy się już jutro. Jedno jest pewne, szkoleniowiec Widzewa ma trudny orzech do zgryzienia.