Utrzymanie jak przed rokiem
6 maja 2024, 17:15 | Autor: RyanDopiero w niedzielne popołudnie drużyna Widzewa zapewniła sobie obecność w gronie klubów Ekstraklasy na kolejny sezon. Co ciekawe, stało się to dokładnie na tym samym etapie rozgrywek, co przed rokiem, gdy łodzianie byli beniaminkiem.
Mówimy oczywiście o matematycznych zależnościach, bo w praktyce piłkarze Daniela Myśliwca już kilka tygodni temu nie musieli drżeć oglądając się za siebie. Co prawda, mogą skończyć ligę jeszcze kilka pozycji niżej, ale obaw o zjazd „pod kreskę” już nie było. Duża w tym zasługa udanej rundy wiosennej, w co przed jej rozpoczęciem wierzyli tylko nieliczni. Mimo, iż ostatni mecz czerwono-biało-czerwonym się nie udał i przegrali z Wartą Poznań, i tak zagwarantowali sobie utrzymanie. Stało się tak dzięki remisowi Korony Kielce z Piastem Gliwice.
Również w poprzedniej kampanii widzewiacy byli pewni pozostania w elicie po spotkaniu 31. kolejki. Wówczas gola na wagę zwycięstwa z Miedzią Legnica zdobył Dominik Kun, czym wyrósł na specjalistę od ważnych bramek. To właśnie on trafił też w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, dzięki któremu zespół awansował z I ligi. Ciekawe jest, że w rozegranym niemal równy rok temu pojedynku w wyjściowym składzie wystąpiło tylko czterech zawodników, którzy w startowej jedenastce pojawili się także wczoraj w Grodzisku Wielkopolskim, tj. Bartłomiej Pawłowski, Jordi Sanchez, Serafin Szota i Mateusz Żyro. Zagrali wtedy także Mato Milos i wspomniany już Kun, którzy w niedzielę weszli na murawę jako rezerwowi.
Przed zespołem rok temu stawiano cel spokojnego utrzymania i można przyjąć, że został on zrealizowany. Teraz Widzew miał wykonać punktowy progres, poprawiając swój dorobek o trzy-cztery oczka. Tego jeszcze nie udało się dokonać, bo na koncie jest tylko punkcik więcej. Myśliwiec i jego ludzie mają jednak jeszcze trzy mecze, by wykonać swoją robotę.
Wiemy już, że z Ekstraklasą żegnają się na 100% fani Łódzkiego Klubu Sportowego. Dziś dołączyć mogą do nich także kibice Ruchu Chorzów, co stanie się wtedy, gdy Puszcza Niepołomice pokona Pogoń Szczecin. Nadal nie znamy jeszcze mistrza Polski, pucharowiczów oraz trzeciego spadkowicza. Tych wyłoni najwcześniej dopiero przedostatnia kolejka.
Jakim cudem Radomiak z 38 ptk jest za Cracovią która ma niby 36 ptk
Oby nie znowu w te fatalnym stylu, ale wiedząc z kim ostatnio przegraliśmy to zachodzą takie obawy. Że 3 do tyłu.
Z ligi spadnie pewnie prócz ŁKS i Ruchu jeszcze Korona ,ma trudniejsze mecze z Lechem na wyjeździe i wyjazd do Białegostoku i u siebie z Ruchem ,Puszcza ma u siebie Wartę i Piasta i wyjazd do Zabrza.
Wartę ogra bo tylko my tego nie możemy zrobić
Cracovia też łatwych meczy nie ma Ślask wyjazd,Raków u siebie, na koniec wyjazd do Chorzowa .
W sobotę pod moim blokiem (mieszkam na Retkini) przemaszerowali kibole ŁKS drąc japy z okazji swojego wielkiego sukcesu. Co śpiewali? Oczywiście piosenki o Widzewie. Naprawdę podziwiam tę ich bezgraniczną miłość i oddanie naszemu klubowi. W każdej sytuacji pamiętają o nim i stawiają wyżej niż ten, któremu niby kibicują :-)
Nie kompromituj sie tak samo jest w druga stronę,pierwszy przykład z brzegu meczu Ruch – Widzew często było na ŁKS śpiewane .
Rozumiem że byłeś na meczu i zdasz nam relacje z każdej minuty patolu.
Nie kompromituj się o was śpiewamy tylko od czasu do czasu i są to zawsze serdeczne gorące pozdrowienia :-)
Kompleks Wielkiego Czerwonego Brata. My nie wchodzimy i spadamy po 1 sezonie! Na pocieszenie dla lks-u beda miec najnowoczesniejszy stadion w 1 lidze :) z frekwencja 1500 :)
Gwarantuje ci że tak nie będzie średnia będzie na poziomie 9 tys,bo tam ŁKS nie będzie na ostatnim miejscu tylko będzie walczył pewnie o awans a kibic nie przychodzi oglądać porażek w ekstraklasie tylko woli zwycięstwa i dobrą grę w 1 lidze
i takie jest właśnie wasze rozumowanie, zabrać dziecku z przedszkola(1liga) kredki z plecaka, po co się wysilać ,ale w podstawówce już to nie działa(ekstraklasa),nie ma miejsca dla frajerów.
Kolego tak dla równowagi. Byłem na meczu w Grodzisku. Od czego zaczęli nasi doping….? Od je….nia Lecha I Łksu. Ręce opadają. Zamiast skupić się na swoim klubie bardziej interesuje nas lks. Smutne
Jeżeli byłeś, to nie powinieneś się dziwić. Graliśmy z Wartą. Poznań.
Czyli w niedzielę znów przegrana ?
100 % pewniak u buka
KOLEJNY STRACONY ROK….A TO DLATEGO ŹE KIBICE WIDZEW PLACA ZA ROK Z GÒRY ZA KARNETY I W TEN SPOSÒB TRACÀ KONTROLE NAD TYM KLUBEM……
Kibic kupując karnet robi to tylko i wyłącznie dla własnej korzyści w postaci możliwości oglądania meczy na żywo na stadionie,kolejną korzyścią kupując karnet jest to że wychodzi to taniej niż by miał kupować bilet co mecz.
WĹASCICIEL WIDZEWA JAK CZYTA TWÒJ KOMENTARZ TO ZRYWA BOKI ZE $MIECHU….
Chodzi o to ze laski nie robisz,kibic nie jest zadnym sponsorem i nie kupuje karnetu harytatywnie tylko tez ma z tego nie mniejsza korzosci ,a jak nie kupi karnetu to sobie meczu nie obejrzy na zywo proste,przyjdzie ktos inny za niego
Możesz rozwinąć?
Problem w tym, że „kibice” kontrolują ten Klub. Gdyby byli faktycznie przywiązani to zrobiłoby porządek z tym gównem jak legła, amica czy gornik
Byle nie poszli na łatwiznę i nie kombinowali że mają już więcej punktów niż w zeszłym roku i plany zrobione. A więcej nie warto wygrywać bo w przyszłym roku Wichniarek będzie chciał znów dwa więcej to po co dobijać do 50 punktów. I w przyszłym sezonie się męczyć.
Warta wygrala na farcie z nami. Pierwszy gol to zupelny przypadek ze pilka sie tak odbila, 2 bramka to stadiony swiata, rzadko cos takiego wpada, szczegolnoe ze to byl kiks- asysta… To ustawilo mecz.. Warta mogla sie cofnac i grac z kontry i na czas. Tak niestety bywa ze pilka nie jest sprawiedliwa… Chociaz zmiany tez nie pomogly… Bo Klimek wygladal dobrze, a Delibertho szkoda ze nie dostal wiecej minut.. Jedynie zmiana Cyganiksa byla sluszna.
Przypomniec ci kilka wygranych na farcie Widzewa albo w koncowkach meczy albo po strzalach zycia jak np.ostatni strzal Klimaka z Korona,na tym ten sport polega jedni maja farta drudzy nie .
Dokładnie, ty od urodzenia nie masz
Trochę nie podobają mi się te Nasze plany… Otóż w ubiegłym sezonie po awansie założyliśmy sobie utrzymanie w ex i ten cel już osiągnęliśmy praktycznie po jesieni. Zamiast w zimie… przestawić wajchę i zacząć na wiosnę grać o wyższe cele, bo pojawiła się szansa taka, My przestaliśmy działać i grać i omal nie spotkała Nas kara za to. W tym sezonie też chcieliśmy zdobyć więcej niż 41 punktów tylko, zamiast planować grę o jak najwyższe miejsce w tabeli na koniec sezonu, i po zrealizowaniu celu, znowu jakby przestajemy grać, bo i po co? Jeśli nie wygramy ze słabym Lubinem, uznam,… Czytaj więcej »
Zgadzam się z analizą kolegi.
Dla właściciela chyba najwygodniej będzie się bujać w środku tabeli wydawać nie trzeba za dużo na transfery i płace a kasa z biletów jest zacna (przypominam że co mecz zwalniane jest przez karnetowiczówkilka tysięcy miejsc które ponownie są sprzedawane)
Strasznie długo czasu wam potrzeba, by się obudzić, jak dyma nas ten pseudowłaściciel
I te pieniądze ze sprzedaży biletów powinny być przeznaczone na wzmocnienie, nie uzupełnienie składu, wzmocnienie, z samych biletów mamy większy budżet niż taka warta, puszcza, mielec, transfery klubu swoją drogą + dodatkowy transfer co roku z topu za bilety.