Utrzymać kurs!
31 stycznia 2025, 15:39 | Autor: RyanŁódzko-poznańskie pojedynki mają nie tylko długą tradycję, ale są też istotne z punktu widzenia początku tej rywalizacji – symbolicznej dla obu stron. Bardzo wyrównany jest też ogólny bilans, choć ostatnio lepiej wiedzie się ekipie Daniela Myśliwca.
Lechici zajmują trzecie miejsce spośród obecnych zespołów Ekstraklasy, z którym łodzianie mierzyli się najczęściej. Co ciekawe, prawie 77 lat temu obie drużyny debiutowały w elicie w bezpośrednim starciu. 14 marca 1948 Widzew pokonał Lecha, choć wynik 4:3 jasno pokazuje, że nie był to spacerek. W rewanżu padł remis 1:1. Rywalom udało się wygrać po raz pierwszy z widzewiakami dopiero 28 lat później. Wtedy rozpoczęła się trwająca kilka lat seria spotkań bez wygranej po stronie RTS. Można powiedzieć, że wówczas jedni i drudzy górowali nad przeciwnikiem falami, skoro po tym pojedynku Widzew nie przegrał w pięciu kolejnych.
W latach 80. łódzki zespół wyraźnie dominował nad Lechem, przegrywając w tej dekadzie tylko dwa z dwudziestu spotkań! Później poznaniacy zaczęli coraz częściej dochodzić do głosu, poprawiając niekorzystny bilans wzajemnych gier. Z czasem to oni osiągnęli wyraźną przewagę, a najlepszy okres zaczął się dla Lecha w połowie pierwszej dekady XXI wieku. Dość powiedzieć, że w ostatnich dwudziestu latach RTS zwyciężył tylko pięć razy.
Od czasu do czasu byliśmy jednak świadkami triumfu Widzewa. Udanie dla niego wyglądał sezon 2011/2012, gdy najpierw przy Bułgarskiej wygrał 1:0 po trafieniu Bruno Pinheiro, z kolei do przy Piłsudskiego padł bezbramkowy remis. Później trzykrotnie z rzędu zwyciężał „Kolejorz„, raz fundując łodzianom lanie 4:0. Serię tę udało się tylko częściowo przerwać, gdy w ostatnim przed upadkiem klubu starciu, przed własną publicznością wywalczono punkt (2:2).
W pierwszym sezonie po powrocie do Ekstraklasy, lechici byli jedną z trzech drużyn, która potrafiła dwukrotnie pokonać czerwono-biało-czerwonych. W pierwszym pojedynku widzewiacy długo byli równorzędnym przeciwnikiem dla ówczesnych obrońców tytułu, ale nie wykorzystali dogodnych szans na otwarcie wyniku. Zemściło się to na nich w ostatnich dziesięciu minutach, gdy do siatki Henricha Ravasa trafili Joao Amaral i Mikael Ishak. Zrobili to w ciągu kilkudziesięciu sekund i było „pozamiatane”. W rewanżu padły trzy gole, wszystkie po przerwie i wszystkie w ciągu ośmiu minut. Wynik otworzył Bartłomiej Pawłowski, ale prowadzenie trwało bardzo krótko. Dwie minuty później wyrównał Filip Marchwiński, a niedługo po nim na 2:1 dla poznaniaków trafił Kristoffer Velde. Co ciekawe, dziś obaj już nie zagrają, bo są świeżo po lub w trakcie procesu transferowego zagranicę.
Minione rozgrywki były z perspektywy widzewiaków najlepsze od lat. Pierwszy pojedynek odbył się w listopadzie 2023 roku w Poznaniu. Faworytem byli gospodarze, a gdy na początku zawodów Jordi Sanchez nie wykorzystał rzutu karnego, wydawało się, że szansa na sprawienie niespodzianki przepadła. Piłkarze Daniela Myśliwca mieli jednak na ten temat inne zdanie. Pierwszy zza szesnastki trafił Fran Alvarez i gol ten był jedynym do 88. minuty. Wtedy pięknym uderzeniem wyrównał Jesper Karlstrom, ale goście grali do końca. W doliczonym czasie na 2:1 strzelił Antoni Klimek, a chwilę po nim poprawił Pawłowski! W majowym rewanżu, w ostatnim domowym spotkaniu RTS w ubiegłym sezonie, było bardzo blisko powtórki. Łodzianie mieli dużą przewagę, ale na straconego gola odpowiedzieli tylko raz, gdy z rzutu karnego wyrównał Imad Rondić. Niedosyt był spory, ale cztery punkty w dwumeczu przyjęto z niemałym zadowoleniem.
Więcej radości przyniosła pierwsza konfrontacja z bieżącej kampanii. Czerwono-biało-czerwoni świetnie weszli w lipcowy mecz, prowadząc po jedenastu minutach 2:0. Gole strzelali wówczas Jakub Sypek i z rzutu wolnego – choć przy pomocy rykoszetu – Alvarez. Po przerwie lepszą drużyną byli rywale, ale na szczęście zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem i punkty zostały w „Mieście Włókniarzy„.
Po długim okresie upokorzeń ze strony poznaniaków, Widzew znów jest równorzędnym przeciwnikiem dla walczącego o mistrzostwo zespołu Nielsa Frederiksena. Czy dziś wieczorem uda mu się przedłużyć serię spotkań bez porażki do czterech?
Historia ligowych meczów Widzewa z Lechem:
1. 14.03.1948, Widzew Łódź – Lech Poznań 4:3 (Fornalczyk x2, Cichocki, Marciniak – Anioła, Polka, Białas)
2. 29.08.1948, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Tarka – Okupiński)
3. 31.09.1975, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1 (Dawid – Szostak)
4. 28.04.1976, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Jakóbczak – Boniek)
5. 02.10.1976, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:0 (Rozborski)
6. 20.04.1977, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:0 (Krakowski)
7. 10.09.1977, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:0
8. 26.03.1978, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:0
9. 01.10.1978, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:2 (Surlit – Szpakowski, Okoński)
10. 12.05.1979, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Napierała – Pięta)
11. 01.08.1979, Lech Poznań – Widzew Łódź 3:1 (Chojnacki x2, Okoński – Boniek)
12. 15.03.1980, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:3 (Szewczyk, Chojnacki, Skurczyński)
13. 16.08.1980, Widzew Łódź – Lech Poznań 3:0 (Pięta x2, Tłokiński)
14. 15.03.1981, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:0
15. 27.09.1981, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:0 (Filipczak x2)
16. 10.04.1982, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:1 (Surlit)
17. 14.08.1982, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:1 (Rozborski, Świątek – Okoński)
18. 27.03.1983, Lech Poznań – Widzew Łódź 3:1 (Adamiec x2, Okoński – Romke)
19. 21.08.1983, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:0 (Leszczyk, Świątek)
20. 08.04.1984, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:1 (Myśliński)
21. 15.09.1984, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:0
22. 21.04.1985, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:4 (Dziekanowski x3, Myśliński)
23. 12.10.1985, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1 (Wójcicki – Okoński)
24. 12.04.1986, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Kruszczyński – Świątek)
25. 30.08.1986, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:1 (Dziuba, Leszczyk – Pachelski)
26. 01.04.1987, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Kruszczyński – Leszczyk)
27. 15.11.1987, Lech Poznań – Widzew Łódź 2:0 (Pachelski, Kruszczyński)
28. 11.06.1988, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:0 (Putek)
29. 03.09.1988, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Kruszczyński – Putek)
30. 15.04.1989, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:0
31. 28.10.1989, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:0 (Szulc)
32. 12.05.1990, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:0
33. 16.11.1991, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:2 (Cisek, Miąszkiewicz – Juskowiak x2)
34. 13.06.1992, Lech Poznań – Widzew Łódź 3:3 (Podbrożny, Skrzypczak, Araszkiewicz – Koniarek x2, Iwanicki)
35. 21.11.1992, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:3 (Skrzypczak, Moskal, Podbrożny)
36. 20.06.1993, Lech Poznań – Widzew Łódź 3:3 (Podbrożny x2, Trzeciak – Czerwiec x2, Michalczuk)
37. 28.07.1993, Lech Poznań – Widzew Łódź 3:1 (Dembiński, Moskal, Trzeciak – Koniarek)
38. 19.03.1994, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:0
39. 05.10.1994, Widzew Łódź – Lech Poznań 4:3 (Kowalczyk x3, Pikuta – Remień, Piskuła, Boguś sam.)
40. 07.05.1995, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:0 (Reiss)
41. 08.11.1995, Widzew Łódź – Lech Poznań 3:3 (Siadaczka, Czerwiec, Wyciszkiewicz – Trzeciak, Prabucki, Drame)
42. 05.06.1996, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Reiss – Koniarek)
43. 15.09.1996, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:2 (Michalczuk, Zając – Reiss x2)
44. 19.04.1997, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:2 (Bykowski – Citko, Michalczuk)
45. 16.08.1997, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:1 (Bykowski)
46. 15.03.1998, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:3 (Araszkiewicz – Siadaczka x2, Kobylański)
47. 30.10.1998, Widzew Łódź – Lech Poznań 3:0 (Wichniarek x2, Bogusz)
48. 26.05.1999, Lech Poznań – Widzew Łódź 2:0 (Nnorom, Maćkiewicz)
49. 03.10.1999, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:2 (Gula, Wichniarek – Maćkiewicz, Piskuła)
50. 06.05.2000, Lech Poznań – Widzew Łódź 3:5 (Maćkiewicz, Szemoński, Suchomski – Pawlak x2, Gula x2, Bogusz)
51. 13.09.2002, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:2 (Batata, Włodarczyk – Piskuła, Michalski)
52. 12.04.2003, Lech Poznań – Widzew Łódź 2:1 (Ślusarski, Reiss – Włodarczyk)
53. 21.09.2003, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1 (Cichoń – Reiss)
54. 18.04.2004, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:1 (Zakrzewski – Ława)
55. 20.10.2006, Widzew Łódź – Lech Poznań 3:2 (Konieczny, Napoleoni, Sokalski – Quinteros, Reiss)
56. 09.05.2007, Lech Poznań – Widzew Łódź 6:1 (Zakrzewski x2, Reiss x2, Injac, Zając – Oshadogan)
57. 24.08.2007, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:0 (Rengifo)
58. 07.03.2008, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1 (Szmanek – Rengifo)
59. 07.08.2010, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1 (Sernas – Rudnevs)
60. 27.02.2011, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:0 (Wilk)
61. 27.11.2011, Lech Poznań – Widzew Łódź 0:1 (Pinheiro)
62. 06.05.2012, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:0
63. 09.11.2012, Widzew Łódź – Lech Poznań 0:1 (Murawski)
64. 10.05.2013, Lech Poznań – Widzew Łódź 4:0 (Możdżeń, Hamalainen, Ślusarski, Lovrencsics)
65. 29.09.2013, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:0 (Teodorczyk)
66. 10.03.2014, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:2 (Kaczmarek, Visnakovs – Arboleda, Teodorczyk)
67. 04.09.2022, Lech Poznań – Widzew Łódź 2:0 (Amaral, Ishak)
68. 19.03.2023, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:2 (Pawłowski – Marchwiński, Velde)
69. 26.11.2023, Lech Poznań – Widzew Łódź 1:3 (Karlstrom – Alvarez, Klimek, Pawłowski)
70. 19.05.2024, Widzew Łódź – Lech Poznań 1:1 (Rondić – Velde)
71. 27.07.2024, Widzew Łódź – Lech Poznań 2:1 (Sypek, Alvarez – Ishak)
Bilans: 21 zwycięstw Widzewa, 30 remisów, 20 zwycięstw Lecha. Bramki: 94:90 dla Lecha
Wichniarek chyba też obrał kurs. Martwi mnie tylko ta góra lodowa, która wyrosła przed widzewskim statkiem
Początkowo wydawało się, że dzisiejsze spotkanie Widzewa z Lechem to będzie “last dance” dla Rondicia, ale zawodnik zgłosił grypę żołądkową i nie pomoże dzisiaj swojej kolegom.
obraliśmy kurs a jeden już wyskoczył za burtę zasłaniając się chorobą pewnie morską,,, w nowym tygodniu zmieni zapewne szalupę i popłynie a innym kierunku
Odlatujemy szybko i spadamy mocno .I to jest kurs widzewa
„W latach 80. łódzki zespół wyraźnie dominował nad Lechem, przegrywając w tej dekadzie tylko dwa z dwudziestu spotkań!” W istocie tak było… Laliśmy ich, jak chcieliśmy, ale to Hilary Nowak, Lazarek i spółka niestety sprzątnęli Nam sprzed nosa dwa tytuły mistrzowskie z roku 83 i 84. Na szczęście piłkarska oliwa sprawiedliwie pokazała jednak, komu one się wtedy należały. Starszym Kibicom bowiem tylko przypomnę, a młodszym powiem, że popularny „Kolejorz” nie zawojował Europy w rozgrywkach pucharowych w tamtym czasie, dostając baty od słynnego „The Reds”, którego dwa sezony wcześniej wyeliminował Nasz Klub, awansując do półfinału PEMK (dziś LM). Niedługo potem słabo… Czytaj więcej »