Urodziny Wiesława Wragi

14 sierpnia 2024, 09:30 | Autor:

W dniu dzisiejszym swoje święto obchodzi Wiesław Wraga. Legendarny pomocnik Widzewa kończy 61 lat. Z tej okazji składamy mu życzenia dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności i samych powodów do dumy ze swych następców w łódzkim zespole.

Wraga urodził się 14 sierpnia 1963 roku w Stargardzie. W wieku 18 lat zadebiutował w pierwszej drużynie II-ligowych Błękitnych, ale już po roku sięgnął po niego prezes Ludwik Sobolewski. Transfer do Łodzi był dla niego wielkim wydarzeniem, ponieważ widzewiacy właśnie zdobyli swój drugi mistrzowski tytuł. W sezonie 1982/1983 filigranowy zawodnik wystąpił w dwudziestu dwóch ligowych meczach, przyczyniając się do zdobycia wicemistrzostwa. Wielki wpływ miał także na sukces w postaci dotarcia do półfinału Pucharu Mistrzów. Zagrał we wszystkich ośmiu spotkaniach, strzelając da gole. Do historii przeszło zwłaszcza jego trafienie z pierwszego starcia z Liverpoolem, gdy jako 20-latek z kilkunastu metrów głową pokonał słynnego Bruce’a Grobbelaara. Dokonał tego mając zaledwie 167 cm wzrostu! Co ciekawe, stało się to krótko po wizycie drużyny w Watykanie, podczas której papież Jan Paweł II dotknął jego czoła!

W kolejnych sezonach Wraga nadal należał do kluczowych piłkarzy RTS, choć nie doczekał się w jego barwach mistrzostwa Polski. W trakcie ośmiu lat, spędzonych w łódzkim klubie, sięgnął ogółem po dwa srebrne i dwa brązowe medale. Trofeum uniósł natomiast w rozgrywkach Pucharu Polski, w 1985 roku. Koniec pięknej przygody z Widzewem był jednak gorzki, ponieważ w swojej ostatniej kampanii czerwono-biało-czerwoni spadli z I ligi.

Po tym zdarzeniu Wiesław Wraga postanowił zakończyć profesjonalną karierę. Powodem były problemy zdrowotne, które swój początek miały sześć lat wcześniej. W spotkaniu z Borussią Moenchengladbach piłkarz zagrał z 40-stopniową gorączką, co odbiło się na pracy jego serca. Sprawa wyszła na jaw dopiero w 1986 roku, gdy widzewiak szykował się do wylotu z reprezentacją Polski na Mistrzostwa Świata w Meksyku. Po badaniach powołanie zostało anulowane. Ostatecznie skończyło się tylko na jednym, symbolicznym występie z orzełkiem na piersi.

Po zawieszeniu butów na kołek, Wraga wyjechał zagranicę. Za namową kolegi z zespołu, nieżyjącego już Andrzeja Możejki, obrał kurs na Finlandię, gdzie amatorsko biegał jeszcze po tamtejszych boiskach. Do kraju wrócił w 1993 roku, dla przyjemności pograł jeszcze piłkę w Ślęzie Wrocław i RKS Radomsko. Od lat zajmuje się pracą trenerską z młodzieżą. Po śmierci Marka Pięty zastąpił go w roli prezesa Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa. Jego podobizna znajduje się na słynnej fladze kibiców „Dzięki wam tu jesteśmy”. Na meczach Widzewa bywa regularnie.

Wszystkiego najlepszego!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Matt
1 miesiąc temu

100 lat Panie Wiesławie!

piotro
1 miesiąc temu

Najlepsze życzenia WIELKIEMU WALCZAKOWI!!! Mój rówieśnik.
Zapierdziela ten czas. Tak niedawno przychodził do nas razem z Myślińskim.

Seba UK.dawniej ELKP.
1 miesiąc temu

Wszystkiego najlepszego Wiesiu. Ja zostałem kibicem Widzewa dzięki Wlodkowi Smolarkowi, moim nr 2 był zawsze Wiesiu, sorki. Urodziłem się i mieszkałem w Wlkp. Jestem rodowitą pyra. Teraz UK

Seba UK.dawniej ELKP.
1 miesiąc temu

Chciałby mieć kiedyś piłkę z autografem Wiesia bo zdjęcie w programie meczowym z autografem już mam

Seba UK.dawniej ELKP.
1 miesiąc temu

O golu z Liverpool nie będę wspominał ale pamiętam jak Wiesiu przeszedł slalomem całą! Obronę Borussi bo Mgladbach a Włodek wykonał wyrok na szkołach.

Mieczysław
1 miesiąc temu

Dużo zdrówka, Panie Wiesiu!

Puotr
1 miesiąc temu

100 lat Wiesiu

Widzu
1 miesiąc temu

Wszystkiego Najlepszego!!!

8
0
Would love your thoughts, please comment.x