Urodziny Wiesława Ciska

2 stycznia 2025, 09:01 | Autor:

Jubileusz obchodzi dziś były piłkarz Widzewa, Wiesław Cisek. Z okazji 62. urodzin życzymy wiele lat życia w zdrowiu i szczęściu oraz wszystkiego, co najlepsze na rozpoczęty wczoraj 2025 rok!

Cisek urodził się w 1963 roku w Radymnie, na Podkarpaciu. Na początku lat 80 zadebiutował w seniorskim zespole Resovii, w której spędził cztery sezony. Stamtąd na krótko przeniósł się do Legii Warszawa, by w 1985 roku trafić do Widzewa. Piłkarz dość szybko zaaklimatyzował się w drużynie, w premierowych rozgrywkach wystąpił w 21 meczach i pomógł wywalczyć trzecie miejsce w Ekstraklasie. Jak się później okazało, był to jeden z dwóch największych sukcesów Ciska w łódzkim klubie.

Grający najczęściej na pozycji obrońcy zawodnik reprezentował barwy Widzewa przez aż osiem lat. Sezon 1989/1990 z pewnością wspomina najgorzej – to wtedy czerwono-biało-czerwoni spadli do ówczesnej II ligi. Cisek jednak się tym nie załamał. Nadal był kluczowym zawodnikiem i po roku wrócił z zespołem do elity, zajmując drugie miejsce. W wyjściowej jedenastce pojawiał się także po powrocie do Ekstraklasy, od razu ponownie sięgając po brązowe medale. Później jemu i drużynie wiodło się gorzej, choć nadal nie miał kłopotów z regularną grą. Zmieniło się to dopiero w sezonie 1993/1994, ale nie za sprawą spadku formy, a zagranicznego transferu.

Wiesław Cisek wyjechał do Niemiec i przez siedem lat reprezentował barwy VFB Oldenburg. Do krajowego futbolu wrócił w 2005 roku, ale była to jedynie rekreacyjna gra w klubach z niższych lig. Karierę zakończył w 2010 roku w Albigowej, miejscowości, z którą był związany od najmłodszych lat. Później był nawet prezesem tamtejszej Arki. Dwanaście razy zagrał w reprezentacji Polski i aż 269 razy w Widzewie, co czyni go czwartym w historii klubu piłkarzem pod tym względem.

Wszystkiego najlepszego!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Radek
7 dni temu

Solidny obrońca. Pamiętam, że trafił do nas w ramach wymiany za Dziekanowskiego, gdy ten drugi uciekał do Legii. Dość szybko przekwalifikowany z gracza ofensywnego na obrońcę, co chyba w sumie dobrze mu zrobiło.

Grzesiek
7 dni temu

I gdyby… nie zatrzeszczały klapy marynary w kawiarence u Pani Basi, z pewnością byłoby jeszcze więcej tych meczów w jego wykonaniu.
Bardzo lubiłem tego bocznego obrońcę i jego rajdy lewą stroną boiska…
Trzeba przyznać, że miał ciąg na bramkę ten grywający nawet w reprezentacji przekwalifikowany na tę pozycję… napastnik. I nieźle kiwał.
Szkoda jednak, że… trochę wykiwał również i Nas Kibiców…
Dlatego tym razem ode mnie tylko takie… cichsze sto lat…

The Great Cornholio
Odpowiedź do  Grzesiek
7 dni temu

Chodzi ci o niego, Godlewskiego, Wojdygę i Myślińskiego?

Jura
2 dni temu

„Zmieniło się to dopiero w sezonie 1993/1994, ale nie za sprawą spadku formy, a zagranicznego transferu”

Zmieniło się to za sprawą odsunięcia od drużyny po zremisowanym 2:2 meczu z Polonią Warszawa. Prowadziliśmy już 2:0, a Cisek wraz z Wojdygą, Godlewskim i Myślińskim zostali okrzyknięci „bandą czworga”.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x