Urodziny Tadeusza Gapińskiego
7 stycznia 2023, 13:54 | Autor: Ryan75. urodziny obchodzi dziś jedna z największych legend Widzewa. Byłemu piłkarzowi oraz wieloletniemu kierownikowi pierwszej drużyny pragniemy złożyć życzenia zdrowia oraz wszelkiej pomyślności na rozpoczęty niedawno 2023 rok.
Urodzony 7 stycznia 1948 roku Gapiński to wychowanek Łódzkiego Klubu Sportowego. Należał do pokolenia ludzi niechcianych po zachodniej stronie miasta, przygarniętych przez Widzew, którzy stanowili fundament tworzenia wielkiego klubu. Na ówczesną ul. Armii Czerwonej 80 trafił na początku 1973 roku, gdy zespół występował jeszcze w II lidze. Rok później łodzianie wykonali postęp, a w kolejnych rozgrywkach wygrali swoją grupę, po raz pierwszy w historii awansując do Ekstraklasy. Gapiński odegrał w tym sukcesie duża rolę, będąc podstawowym napastnikiem.
W sezonie 1976/1977 widzewiacy z „Gapkiem” w składzie zdobyli pierwsze wicemistrzostwo Polski, a później wyrzucili z Pucharu UEFA słynny Manchester City. Po srebrne medale RTS sięgnął także w rozgrywkach 1978/1979. Po nich Gapiński przeniósł się zagranicę, nie doczekawszy mistrzostwa z czerwono-biało-czerwonymi, jakie miało nadejść dwa lata później. Zasilił szeregi duńskiego Hvidovre IF, spędzając w nim niemal trzy lata i zdobywając krajowy puchar.
Po powrocie do Polski zakończył karierę piłkarską i dołączył do sztabu szkoleniowego Widzewa. W 1987 roku przejął po Stefanie Wrońskim funkcję kierownika pierwszej drużyny, na dekady wiążąc się z tym stanowiskiem. Tadeusz Gapiński stał się klubowym symbolem, a kibice nie wyobrażali sobie zespołu bez wąsatego kierownika. Odszedł w niejasnych okolicznościach w 2008 roku, a więc po ponad 21 latach pełnienia swojej roli. Decyzję o jego odsunięciu podjął ówczesny właściciel Sylwester Cacek, czym wywołał olbrzymie kontrowersje i wzburzenie fanów, stojących murem za swoim ulubieńcem. W tle przewijał się modny wtedy w polskiej piłce temat korupcji, ale nigdy wprost nie podano powodów dymisji. Faktem jest, że dzisiejszemu solenizantowi nigdy nie postawiono żadnych zarzutów.
Gapiński próbował później swoich sił w lokalnej polityce, zostając radnym Łodzi. Przygodę tą zakończył w 2010 roku. Od tamtej pory nie pełni żadnych publicznych funkcji, nie działa też w futbolu, choć od czasu do czasu można spotkać go na stadionie przy Piłsudskiego. Już w roli kibica.
Wszystkiego najlepszego!
Wszystkiego najlepszego, wie ktos czy nadal pracuje u Skrzydlewskiego i zbiera kasę z kwiaciarni?
Książkę piszesz? Opuść stronę i pisz dalej.
Ehh weź idź pobiegaj, A Pan Tadeusz niestety tak pracował, ale co Ty możesz wiedzieć …
Raczej nie jest w stanie gdziekolwiek pracować.
chyba nie jest w najlepszej kondycji zdrowotnej, może mimo to miło byłoby mu gdyby został zaproszony na mecz wiosną.
Panie Tadeuszu!!!
Życzę Panu dużo zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności.
Do zobaczenia w Sercu Łodzi!
Panie Tadku wszystkiego najlepszego dużo zdrowia.
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla naszego mistrza. Oczywiście też mistrzostwa dla naszego Widzewa czego i nasz Tadzio pragnie.
Zdrowia i najlepszego 1910 lat Panie Tadeuszu.
To był GRACZ! Co za szczęście pamiętać go, jako czynnego, podstawowego zawodnika :-).
Zdrówka cały wagon. Albo najlepiej cały pociąg!
Według Grajewskiego, odpowiedzialny był za propozycje handlu meczami. Wysyłajcie mnie za tory.
Panie Tadeuszu, jest Pan legendą naszego klubu. Życzę Panu jeszcze wielu lat w zdrowiu oraz wszelkiej pomyślności. Dziękuję za wszystko, co zrobił Pan dla naszego Widzewa, najpierw jako zawodnik, później wieloletni kierownik drużyny.
ZDROWIA Tadeusz,
pozdrawiam Bohdan
Temat korupcji modny był nie tylko w polskiej piłce i nie pomylę się, jeśli powiem, że modny pozostaje nadal…
Dla mnie Pan Tadeusz był przede wszystkim piłkarzem Starego, Wielkiego Widzewa, którego grę i dokonania mam zaszczyt pamiętać, a potem kierownikiem drużyny, która z powodzeniem potrafiła nawiązać do wcześniejszych osiągnięć Naszego Klubu.
Sto lat, Piłkarzu i Kierowniku Nasz!
Pozdrawiam!
Dla Pana Tadeusza zawsze szacunek się należy.
Pan kierownik przez duże K