Urodziny Ryszarda Kowenickiego
22 grudnia 2022, 19:26 | Autor: RyanDziś szczególny dzień dla Ryszarda Kowenickiego; były piłkarz Widzewa obchodzi bowiem swoje 74. urodziny. Z tej okazji życzymy mu wielu lat w zdrowiu oraz szczęśliwych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia!
Kowenicki pochodzi z Łodzi i jako młody chłopiec skierował swe pierwsze piłkarskie kroki na ŁKS. Jak wspominał w jednym z wywiadów, przyciągnął go tam fakt, iż Łódzki Klub Sportowy był świeżo upieczonym mistrzem kraju. Po kilku latach trafił do zespołu Startu, a stamtąd, w 1976 roku do Widzewa, namówiony na przenosiny przez ówczesnego trenera ŚP. Leszka Jezierskiego. Był jednym z pierwszych zawodników, którzy niechciani po drugiej stronie miasta mieli przyczynić się do budowy wielkiego klubu za wschodzie.
W swoim premierowym sezonie obrońca zajął 6. miejsce w Ekstraklasie, latem wygrywając Puchar Intertoto. Rok później widzewiacy znacznie poprawili swoją pozycję w lidze, zdobywając pierwsze wicemistrzostwo Polski, a kilka miesięcy później z Pucharu UEFA wyeliminowali słynny Manchester City. W sezonach 1978/1979 i 1979/1980 Kowenicki ponownie zdobył z łodzianami srebrny medal. Złotego nie doczekał, ponieważ odszedł z klubu w 1980 roku, mając na koncie 111 występów w czerwono-biało-czerwonych barwach.
Powodem było ukończenie przez niego 30. roku życia, co w komunistycznej Polsce otwierało szansę na zagraniczny wyjazd. Defensor wybrał Anglię, z której później trafił do Danii. To właśnie w tym kraju Ryszard Kowenicki osiadł na stałe. Mieszka bowiem na duńskiej ziemi od momentu zakończenia kariery aż do dziś.
Wszystkiego najlepszego!
Szanowny Panie Ryszardzie!!!
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, spełnienia marzeń,i czego sobie Pan życzy!!!
Do zobaczenia w Sercu Łodzi!!
Pamiętam, jak dziś zawieszone prześcieradło na Żuku z wynikiem 3:0 dla Widzewa z MU!!! To były piękne czasy!!
niedoceniona legenda RTSU!
Coś mi się zdaje, że Ryszard Kowenicki został wybrany przez kibiców Oldham za najlepszego obcokrajowca w historii tego klubu. Podobno był niesamowitym walczakiem, a angole takich lubią.
Te charakterystyczne kruczoczarne wąsy w ówczesnym Widzewie. Szybki, filigranowy prawy obrońca – tym się Rysiu wyróżniał. Zdrowia Rysiu.
Sezon 75/76 to 5miejsce szanowna redakcjo. 100 lat panie Ryszardzie
Pamiętam jak przeszedł do Oldham na zapleczu angielskiej ekstraklasy. Poczynał sobie tam nieźle. Bardzo żałowałem, że odszedł bo była to bardzo wartościowa postać. Tak jak ktoś tu napisał – niedoceniana. Pamiętajmy jednak, że Prezes Sobolewski potrafił zastąpić jednego świetnego piłkarza innym czasem nawet lepszym.