Urodziny Piotra Romke
24 listopada 2024, 08:57 | Autor: Ryan65. urodziny obchodzi dziś Piotr Romke, który reprezentował barwy Widzewa Łódź aż przez sześć sezonów. Z tej okazji pragniemy złożyć mu życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności oraz mnóstwa powodów do codziennego uśmiechu.
Romke pochodzi z Kalisza, a więc miasta do dziś mocno sympatyzującego z RTS. Do Łodzi przeniósł się po trzech latach występów w miejscowym Włókniarzu, czyli protoplasty dzisiejszego KKS-u. Nie od razu stał się kluczową postacią w zespole, ale już w sezonie 1979/1980 odegrał swoją pomniejszą rolę, przyczyniając się do wicemistrzostwa Polski. W kolejnych rozgrywkach był już jedną z ważniejszych postaci, sięgając po pierwszy w historii klubu tytuł mistrzowski. Wyczyn też powtórzył rok później, dorzucając do kolejki w kolejnych latach kolejne medale – dwa srebrne i jeden brązowy.
W swoim ostatnim sezonie w czerwono-biało-czerwonych barwach pomocnik wywalczył także jedyny jak dotąd w widzewskiej gablocie Puchar Polski. Następnie przeniósł się do Lecha Poznań, a karierę kończył zagranicą – we Francji. 1982 roku bliski był wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Hiszpanii, ale w tajemniczych okolicznościach tuż przed imprezą wykreślono go z listy uczestników mundialu. Licznik jego gier w Widzewie wskazuje 173 mecze, w których strzelił 11 goli.
Wszystkiego najlepszego!
Wszystkiego Najlepszego Panie Piłkarzu! Jeden z najlepszych w historii Widzewa.Ogromną krzywdę zrobili Piotrowi nie zabierając go na Mundial do Hiszpanii, ciekawe komu w tych „układzikach” nie pasował ? Może dwóch Bońków na Mundialu to o jednego za dużo? Nieraz na trybunach mówiliśmy o nim „falsyfikat”, identyczne ruchy, zachowanie na boisku i w 82 roku grał jak Zibi! Nawet numer 9 przejął po Bońku. Później trochę podłamał się tym nie zabraniu go na Mundial,to był naprawdę niezły wałek,że nie pojechał. Nie osiągnął już poziomu z tego wybitnego sezonu,ale grał bardzo przyzwoicie.Jednym słowem Pan Piłkarz! Jeszcze raz dużo zdrowia i Wszystkiego Najlepszego.Tylko… Czytaj więcej »
Komu z ważnym piłkarzem starego Wielkiego Widzewa Piotrem Romke było nie po drodze na MŚ w Hiszpanii, tego niestety nie wiem. Ale pamiętam, że na turniej finałowy tych mistrzostw zamiast kolejnego Widzewiaka pojechał Tadeusz Dolny z Górnika Zabrze.
Dlaczego? — to zapewne jeden z sekretów trenera Antoniego Piechniczka oraz jego sztabu szkoleniowego, choć uczciwie przyznać trzeba, że zabrzański defensor grywał już w reprezentacji i pewnie… jedna z tajemnic tamtego Mundialu, o której pięknie śpiewał Bohdan Łazuka…
Zdrowia i sto lat, Panie Piotrze, pozdrawiam!
dzięki za grę w Wielkim Widzewie!
Piąty najbardziej utytułowany piłkarz Widzewa po Smolarku, Rozborskim, Tłokińskim i Kamińskim.
1910 lat Panie Piotrze!
Wszystkiego Najlepszego z Poznania.Podziwiany w czasch Widzewa i Pamietany za gre w naszym Lechu w tym legendarny bój z Barceloną.Jedna z Legend naszej ligi.