Urodziny Piotra Romke
24 listopada 2022, 18:34 | Autor: Ryan63. urodziny obchodzi dziś Piotr Romke, który reprezentował barwy Widzewa Łódź aż przez sześć sezonów. Z tej okazji pragniemy złożyć mu życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności oraz mnóstwa powodów do codziennego uśmiechu.
Romke pochodzi z Kalisza, a więc miasta do dziś mocno sympatyzującego z RTS. Do Łodzi przeniósł się po trzech latach występów w miejscowym Włókniarzu, czyli protoplasty dzisiejszego KKS-u. Nie od razu stał się kluczową postacią w zespole, ale już w sezonie 1979/1980 odegrał swoją pomniejszą rolę, przyczyniając się do wicemistrzostwa Polski. W kolejnych rozgrywkach był już jedną z ważniejszych postaci, sięgając po pierwszy w historii klubu tytuł mistrzowski. Wyczyn też powtórzył rok później, dorzucając do kolejki w kolejnych latach kolejne medale – dwa srebrne i jeden brązowy.
W swoim ostatnim sezonie w czerwono-biało-czerwonych barwach pomocnik wywalczył także jedyny jak dotąd w widzewskiej gablocie Puchar Polski. Następnie przeniósł się do Lecha Poznań, a karierę kończył zagranicą – we Francji. 1982 roku bliski był wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Hiszpanii, ale w tajemniczych okolicznościach tuż przed imprezą wykreślono go z listy uczestników mundialu. Licznik jego gier w Widzewie wskazuje 173 mecze, w których strzelił 11 goli.
Wszystkiego najlepszego!
Wszystkiego najlepszego Panie Piotrze!!!
Dużo zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności!! Wszystkiego Widzewskiego!.
Do zobaczenia w Sercu Łodzi!
Piotr Romke o mało nie poleciał na Mistrzostwa Świata w 1982. Był w szerokiej kadrze. Grając trochę naśladował Bońka. Smutnie zakończyła się jego kariera w Widzewie. W meczu z Legią dostał czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie. Już nie pamiętam co zrobił, chyba przypieprzył legioniście. Kara była dla niego bardzo surowa. Kurewski pzpn dał mu szansę na skrócenie kary kiedy odejdzie z Widzewa. I tak znalazł się w Lechu. Był to okres skutecznego rozmontowywania Widzewa przez pzpn, żołdaków z Warszawy, warszawskich dziennikarzy i całej tej pieprzonej warszawki.
W kwestii rozbijania Widzewa najlepszym przykładem jest historia Pana Jerzego Wijasa!
zapamiętałem nieco inaczej historię z Piotrem Romke. Faktycznie dostał czerwoną kartkę w meczu z Legią zakończonym remisem 0-0, a potem poczuł się kozłem ofiarnym, obwinianym przez część drużyny (trenera?) za osłabienie zespołu i brakujące do mistrzostwa punkty. Uniósł się honorem i sam poprosił o transfer do Lecha
Panie Piotrze wszystkiego najlepszego przede wszystkim zdrowia.
1910 lat Piotrze!
1910lat życia w czerwieni
No na tym zdjęciu, nie poznałem widzewskiego twardziela, który nogi nie cofał. Dużo zdrowia Panie Piotrze…
Ja pamiętam Pana Piotra z burzą kręconych włosów,i czarnymi wąsami;-)!. Po za tym nogi nie odstawiał. WALCZAK!!!
No na tym zdjęciu, nie poznałem widzewskiego twardziela, który nogi nie cofał. Dużo zdrowia Panie Piotrze…
Wszystkiego najlepszego od sąsiada z szóstego na Lermontowa
1910 lat w zdrowiu !!! Pamiętam, bardzo dobry Zawodnik, duża jakość i skromność.Duży wkład w sukcesy, mimo relatywnie, małej ilości meczów. Szacunek!