Urodziny Mirosława Jaworskiego

30 maja 2024, 08:58 | Autor:

W dniu dzisiejszym 63. urodziny świętuje były piłkarz Widzewa Łódź, Mirosław Jaworski. Z tej okazji składamy solenizantowi życzenia dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności oraz spełnienia najskrytszych marzeń!

Jaworski urodził się 30 maja 1961 w Białej Podlaskiej. Debiutował w dorosłym futbolu w miejscowej drużynie AZS AWF, by po pięciu latach przenieść się do Trójmiasta, zasilając Stoczniowca Gdańsk. Następnie kontynuował podróż po kraju, lądując w Resovii, a dalej w Legii Warszawa oraz Hutniku Kraków. To z tego ostatniego klubu trafił do Widzewa przed rozpoczęciem sezonu 1984/1985.

Pomocnik odgrywał dość istotną rolę drużynie prowadzonej najpierw przez trenera Władysława Żmudę, a później Bronisława Waligórę. Wystąpił w siedemnastu ligowych meczach, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Zajął z RTS trzecie miejsce w końcowej tabeli, ale większy sukces odniósł na niwie pucharowej. Choć nie zagrał w finale przeciwko GKS Katowice, miał swój udział w jedynym jak dotąd triumfie klubu w Pucharze Polski.

W kolejnych rozgrywkach ponownie sięgnął z widzewiakami po brązowy medal, ale już bez pucharowego sukcesu. Zagrał natomiast w Pucharze Zdobywców Pucharów, w obu spotkaniach z tureckim Galatasaray Stambuł, który okazał się silniejszy. W Ekstraklasie Jaworski wystąpił w dwudziestu sześciu spotkaniach, znów strzelając dwa gole. Po opuszczeniu Łodzi spędził dwa lata w Motorze Lublin, a później wyjechał do Francji, gdzie zakończył karierę i zamieszkał na stałe.

Wszystkiego najlepszego!

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr Sochaczew
1 miesiąc temu

Dobry techniczne piłkarz z dużą inteligencją na boisku. 100lat p. Mirosławie.

Radek
1 miesiąc temu

Ponoć na treningach był niesamowity, ale niestety słabo się to przekładało na mecze. A tak w ogóle, to dużo zdrowia.

Grzesiek
Odpowiedź do  Radek
1 miesiąc temu

Czy aż tak słabo, tu bym trochę powątpiewał? W końcu medale MP z Jaworskim w składzie czy PP same się nie zdobyły. A i w europejskich pucharach też coś pogrywaliśmy… Dziś tylko powspominać i pomarzyć… Pozdrawiam.

Łaskotany tygrys
1 miesiąc temu

Pamiętam go, bo miał pojęcie do piłki, dobry technicznie rozgrywający, ale zabrakło mu charakteru, lub może jakieś inne sprawy, że bardzo dobre występy przeplatał słabszymi. Nie przebił się, choć przychodząc do Widzewa wszyscy liczyli, że będzie kluczowym piłkarzem na długie lata. Wszystkiego Najlepszego!

Grzesiek
Odpowiedź do  Łaskotany tygrys
1 miesiąc temu

Dlatego też odszedł do Motoru Lublin, a w ramach rozliczenia za niego trafił do Nas Leszek Iwanicki. Pozdrawiam.

Grzesiek
1 miesiąc temu

Podobno pierwszy piłkarz z dawnego województwa bialskopodlaskiego, który zagrał na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce.
Do Widzewa ten błyskotliwy i dobrze wyszkolony technicznie pomocnik trafił pod koniec sezonu 83/84 z Hutnika Warszawa. A więc zdobył z Naszym Klubem także wicemistrzostwo kraju oprócz dwóch trzecich miejsc oraz PP.
Sześć razy grał w meczach o europejskie puchary (dwa w PZP i cztery w P. UEFA).
Sto lat, Panie Mirku, pozdrawiam!

Tomasz
1 miesiąc temu

To mnie solenizant tylko jubilat

7
0
Would love your thoughts, please comment.x