Urodziny Marka Dziuby
19 grudnia 2023, 09:01 | Autor: Ryan68. urodziny obchodzi dziś Marek Dziuba, który z Widzewem związany był kilkukrotnie, w różnych rolach. Z tej okazji życzymy solenizantowi dużo zdrowia, szczęścia i radosnych chwil w trakcie zbliżających się świąt.
Dziuba jest wychowankiem Łódzkiego Klubu Sportowego i to z tym klubem związane są najmocniej jego uczucia, czego nigdy nie ukrywał. Z drugiej strony także kibice Widzewa mieli okazje, by oklaskiwać byłego obrońcę. Po latach spędzonych przy al. Unii, w 1984 roku trafił na wschodnią stronę miasta i od razu stał się ważną postacią w drużynie Władysława Żmudy, a potem Bronisława Waligóry. Już w pierwszym sezonie sięgnął z zespołem po Puchar Polski, a w lidze wywalczył brązowy medal.
Trzecie miejsce Dziuba osiągnął z widzewiakami również w sezonie 1985/1986, a w kolejnym łodzianie skończyli na szóstej lokacie. To były jego ostatnie rozgrywki w czerwono-biało-czerwonych barwach. Licznik gier zatrzymał się na 111, w których strzelił 6 goli. Defensor przeniósł się do Belgii, w której spędził aż pięć lat, kończąc tam karierę. W Sint-Truidense zaczął stawiać pierwsze kroki w trenerce, w której największe sukcesy odnosił jednak po powrocie do kraju. W sezonie 1997/1998 zdobył mistrzowski tytuł z ŁKS, a rok później zajął drugie miejsce jako szkoleniowiec Widzewa.
Wszystkiego najlepszego!
Fajny człowiek, świetny piłkarz i niezły trener… będąc w Widzewie nigdy nie ukrywał że jest zatorowcem. Po boisku ganiał niesamowicie.
Mój pierwszy sezon na Widzewie to 98/99 z Markiem Dziubą za W. Łazarka na ławce. 3:0 z Lechem, 3:2 z legią, 1:0 z Wisłą MP, 5:0 w derbach. Wichniarek, żółto -czarne koszulki z Piastem, wyścig o LM po wykluczeniu Wisły. Piękne wspomnienia. Sto lat w zdrowiu Panie Marku!
Dużo zdrowia i szczęścia panie Marku.
Pewnie że super gość i piłkarz. Ale mam nadzieję nie wyglądać tak za 18 lat… Na zdjęciach z Espana 82 wyglądał jak młody bóg.
Marek Dziuba to chyba… najlepszy ełkaesiak, jaki przyszedł do Widzewa…
W Naszym Klubie oprócz zdobytych medali MP i PP zagrał także 12 spotkań o europejskie puchary (komplet, jaki mógł rozegrać i wszystkie „od deski do deski”, Intertoto nie liczę) oraz dwa mecze w reprezentacji Polski jako Widzewiak, w której łącznie ten defensor wystąpił 53 razy, zdobywając z drużyną narodową trzecie miejsce na mundialu w Hiszpanii.
Panie Marku, sto lat, pozdrawiam!
O ile dobrze liczę to jeden z 7 medalistów mistrzostw świata, którzy kiedykolwiek grali w Widzewie: Młynarczyk, Żmuda, Janas, Wójcicki, Boniek, Smolarek plus Pan Marek.
Wszystkiego najlepszego!
WIDUJĘ GO CZASAMI NA MECZACH WIDZEWA WŚRÓD OGÓLNYCH KIBICÓW .DLACZEGO TEN ZASŁUŻONY PIŁKARZ NIE MA MIEJSCA WŚRÓD WYRÓŻNIONYCH ???!!!