Urodziny Marka Dziuby
19 grudnia 2022, 18:25 | Autor: Ryan67. urodziny obchodzi dziś Marek Dziuba, który z Widzewem związany był kilkukrotnie, w różnych rolach. Z tej okazji życzymy solenizantowi dużo zdrowia, szczęścia i radosnych chwil w trakcie zbliżających się świąt.
Dziuba jest wychowankiem Łódzkiego Klubu Sportowego i to z tym klubem związane są najmocniej jego uczucia, czego nigdy nie ukrywał. Z drugiej strony także kibice Widzewa mieli okazje, by oklaskiwać byłego obrońcę. Po latach spędzonych przy al. Unii, w 1984 roku trafił na wschodnią stronę miasta i od razu stał się ważną postacią w drużynie Władysława Żmudy, a potem Bronisława Waligóry. Już w pierwszym sezonie sięgnął z zespołem po Puchar Polski, a w lidze wywalczył brązowy medal.
Trzecie miejsce Dziuba osiągnął z widzewiakami również w sezonie 1985/1986, a w kolejnym łodzianie skończyli na szóstej lokacie. To były jego ostatnie rozgrywki w czerwono-biało-czerwonych barwach. Licznik gier zatrzymał się na 111, w których strzelił 6 goli. Defensor przeniósł się do Belgii, w której spędził aż pięć lat, kończąc tam karierę. W Sint-Truidense zaczął stawiać pierwsze kroki w trenerce, w której największe sukcesy odnosił jednak po powrocie do kraju. W sezonie 1997/1998 zdobył mistrzowski tytuł z ŁKS, a rok później zajął drugie miejsce jako szkoleniowiec Widzewa.
Wszystkiego najlepszego!
Dużo zdrowia Panie Marku.
100 lat i dużo zdRowia Panie Marku.
Wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia
Czy Pan Dziuba aktualnie trenuje jakąś drużynę?
Nie. Jest pracownikiem na Orlikach. Czasem widywałem Go na Orliku w „ naszym” ośrodku treningowym na Łodziance.
Dużo zdrowia szczęścia
CZUJĘ PEWNĄ NIEZRĘCZNOŚĆ W TEMACIE TEGO ZAWODNIKA ! WIDUJĘ GO NA STADIONIE WIDZEWA MIĘDZY ZWYKŁYMI KIBICAMI !!! CZY NIE ZASŁUŻYŁ BY ZAJMOWAĆ BARDZIEJ GODNE MIEJSCE- W INNYM SEKTORZE ??? PRZECIEŻ DUŻO SIŁ I ZDROWIA POŚWIĘCIŁ DLA WIDZEWA !!!!!
Szanowny Jubilacie!!!
Dużo zdrowia, szczęścia i wszystkiego najlepszego!!!
100 lat Panie Marku!
Tak! w naszym mieście mieszka srebrny medalista mistrzostw świata w piłce nożnej, przychodzi na nasz/ jego stadion a my sobie tak naprawdę nie zdajemy z tego sprawy. Tak po prawdzie mieszka ich kilku. Następnych kilka pokoleń nie będzie miało tego szczęścia, nie wiem czy kiedykolwiek to się zdarzy….
Dużo zdrowia panie Marku.