Urodziny Marcina Ludwikowskiego
21 grudnia 2022, 19:05 | Autor: RyanByły piłkarz Widzewa, Marcin Ludwikowski, obchodzi dziś 45. urodziny. Z tej okazji życzymy eks bramkarzowi łodzian dużo zdrowia, codziennej radości, a także rodzinnych i ciepłych świąt Bożego Narodzenia!
Choć Ludwikowski był piłkarzem Widzewa był przez dwanaście lat (z drobnymi przerwami), zagrał jego barwach zaledwie 33 spotkania. Nie ma się jednak co dziwić, gdyż konkurencja była spora, m.in. w osobach Andrzeja Woźniaka czy Macieja Szczęsnego. Niemniej jednak były golkiper jest częścią „Wielkiego Widzewa” lat 90, sięgając po dwa tytuły Mistrza Polski.
Ludwikowski urodził się w Ostrowie Wielkopolskim, jest wychowankiem Pogoni Nowe Skalmierzyce. Do Widzewa trafił wiosną 1994 roku. Na debiut w Ekstraklasie musiał jednak długo i cierpliwie czekać. Wszedł do bramki dopiero w drugim mistrzowskim sezonie tamtego okresu (1996/1997), i to w ostatnim meczu, w którym łodzianie rozbili 5:1 Raków Częstochowa. Jesień następnego sezonu spędził na wypożyczeniu w Warcie Poznań. Do Łodzi wrócił po pół roku i znów zaliczył tylko jeden występ, ale za to jaki! To właśnie ten mecz sprawił, że Marcin Ludwikowski zapadł w pamięć kibicom. W 30. kolejce Widzew podejmował Legię. Dzisiejszy solenizant zastąpił wyrzuconego z boiska Arkadiusza Onyszko, obronił rzut karny wykonywany przez Dariusz Czykiera, a łodzianie wygrali 1:0!
Przez następne dwa lata popularny „Ludwik” tylko raz wszedł do bramki. Dopiero w sezonie 2000/2001 na dłużej wskoczył między słupki, konkretnie na 8 meczów. W rundzie wiosennej wypożyczony był do niemieckiego TSV Havelse 1912. Po powrocie przeplatał występy w pierwszej drużynie z meczami w rezerwach. Ostatecznie jego licznik gier w Widzewie zatrzymał się na 33 występach. W następnych latach reprezentował barwy m.in.: Górnika Łęczyca, Turu Turek, Mieszka Gniezno i Pelikana Łowicz. Jeszcze w ubiegłym sezonie był bramkarzem drugiej drużyny Pogoni Nowe Skalmierzyce. Zawodnikiem Widzewa jest jego syn, Mateusz, wypożyczony… do pierwszego zespołu Pogoni.
Wszystkiego najlepszego!
Dużo zdrowia panie Marcinie.
Może jego kariera nie potoczyła się tak jakby chciał, ale przynajmniej miał to swoje przysłowiowe 5 minut w tym jednym meczu :) Bardzo ale to bardzo bym chciał, żeby jego syn zrobił większą karierę najlepiej w Widzewie. Sto lat!!!
Wszystkiego Najlepszego Szanowny Jubilacie!!!
Dużo Zdrowia i pociechy z syna!!!
Dziękuję za obroniony rzut karny z poległą!!!!
To się pamięta!!!
Wszystkiego Najlepszego. Może niepotrzebnie to piszę w takim dniu, ale tego karnego to Marcin nie obronił tylko Czykier posłał piłkę nad poprzeczką. https://www.youtube.com/watch?v=n3MbHaP_p88