Urodziny Krzysztofa Kamińskiego
9 lutego 2025, 10:02 | Autor: Ryan67. urodziny świętuje dziś Krzysztof Kamiński, jeden z najbardziej utytułowanych piłkarzy Widzewa. Z tej okazji składamy życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności i sukcesów zawodowych, na które solenizant wciąż może liczyć.
Kamiński pochodzi z Żyrardowa, miasta do dziś podzielonego na kibiców Widzewa i warszawskiej Legii. Były pomocnik wybrał tę pierwszą opcję i po czterech latach, spędzonych w lokalnych klubach, przeniósł się do RTS. Spędził w nim zaledwie rok, by wylądować… w Legii! Jak sam wspominał, nie chciał pogodzić się z rolą rezerwowego, ale dwuletni pobyt w stolicy nie poprawił jego futbolowej sytuacji.
W 1980 roku „Kamyk” wrócił więc do Łodzi i z pewnością nie żałował tej decyzji. Drugie podejście było bowiem bardzo udane, pomocnik sięgnął z Widzewem po dwa tytuły mistrzowskie i trzy wicemistrzostwa kraju, a w 1985 roku po jedyny w historii klubu Puchar Polski. Występował w europejskich pucharach, przyczyniając się do pokonania takich wielkich rywali, jak Liverpool FC czy wówczas bardzo mocny Rapid Wiedeń. Łącznie Kamiński zakładał czerwono-biało-czerwoną koszulkę 235 razy, strzelając 4 gole. Jest ósmym w historii piłkarzem z największą liczbą występów.
Po zakończeniu kariery w 1988 roku nadal działał w sporcie. Wraz ze ŚP. Markiem Piętą założył Polski Związek Piłkarzy, a także własną działalność futbolową, szkolącą młodzież. Szefuje również Stowarzyszeniu Byłych Piłkarzy Widzewa. Został także szkoleniowcem, a trenerskim fachem zajmuje się do dziś. Jakiś czas temu prowadził m.in. IV-ligowy KS Kutno, wcześniej długo związany był z Andrespolią Wiśniowa Góra.
Wszystkiego najlepszego!
Panie Krzysztofie wszystkiego dobrego i dużo zdrowia, a WIDZEW JEST TAKI WIELKI DZIEKI WAM, i DZIEKI WAM MY TU NA WIDZEWIE JESTESMY, Dziękujemy, WIELKI SZACUNEK DLA WAS WIELKICH PILKARZY i TRENERÓW
1910 LAT !!! BRAWO TY !!!
100 lat Krzysztofie.
Widzew mojego dzieciństwa. Te wklejki zdjęć do zeszytów, te zapisywania wyników i wielkie pucharowe emocje. Tego się nie zapomina. Dziękuję za te piękne wspomnienia.
Panie Krzysztofie dużo zdrowia!!Byliśmy,Jesteśmy,i Będziemy Wielcy dzięki Wam!!!
Była jeszcze słynna wtedy Borussia MG z Uli Borowką kilkanaście lat później grającym dla Widzewa, którą Nasz Klub z Krzysztofem Kamińskim w składzie wyeliminował z rozgrywek Pucharu UEFA…
Sto lat „Kamyk”, pozdrawiam!
Ps. Pan Krzysztof jest chyba jedynym piłkarzem, który świętuje swoje urodziny… co kwartał. Nic to, Piłkarzom Wielkiego Widzewa ja mogę składać życzenia nawet co dzień… Sto lat, pozdrawiam!
Sto Lat Babcia!!!