Urodziny Daniela Myśliwca i Samuela Kozlovskyego
19 listopada 2024, 10:22 | Autor: RyanDziś szczególny dzień dla dwóch ludzi związanych obecnie z Widzewem. Swoje 39. urodziny obchodzi trener łodzian Daniel Myśliwiec, a 25. obrońca drużyny Samuel Kozlovsky. Obu solenizantom życzymy dużo zdrowia i wielu sukcesów przy Piłsudskiego!
Myśliwiec urodził się 19 listopada 1985 w Jaśle. Nigdy nie zasłynął jako piłkarz, w młodym wieku kierując się w stronę pracy szkoleniowej. Pierwsze większe kroki stawiał w Akademii Legii Warszawa, najpierw pracując z młodymi rocznikami, a później dołączając do sztabu pierwszej drużyny, pełniąc w nim rolę analityka. Następnie był asystentem w Górniku Łęczna, Chojniczance Chojnice czy Arce Gdynia. W międzyczasie podjął się także roli samodzielnego poprowadzenia Lechii Tomaszów Mazowiecki, z którą związany był dwukrotnie.
W 2020 wrócił na Podkarpacie, najpierw pracował w Wólczance Wólka Pełkińska, z której przeniósł się do Stali Rzeszów. To właśnie w niej wyrobił sobie dużą markę, najpierw awansując z tym zespołem do I ligi, a po roku walcząc w barażach o Ekstraklasę. Po zakończeniu sezonu 2022/2023, ku rozpaczy wielu rzeszowskich kibiców, rozstał się ze Stalą na skutek konfliktu z osobami z pionu sportowego. Do września pozostawał bez klubu, aż zgłosił się do niego Widzew, proponując angaż w zastępstwie Janusza Niedźwiedzia.
Myśliwiec zaczął pobyt w Łodzi udanie – od wygranej 2:0 z Cracovią. Później widzewiacy grali w kratkę, zanotowali jeszcze dwa zwycięstwa, trzy remisy i dwie porażki. Brak stabilizacji oznaczał zarówno bolesne porażki, jak i radosne zwycięstwa. W tej drugiej kategorii znajdują się przede wszystkim wyjazdowe triumfy z Lechem Poznań oraz w Derbach Łodzi, czy pokonanie po blisko dwudziestu czterech latach Legii Warszawa. Swój pierwszy, choć niepełny sezon trener skończył na 9. miejscu w tabeli i ćwierćfinale Pucharu Polski, co uznano za w pełni zrealizowany cel, stawiany przed zespołem.
W obecnych rozgrywkach drużyna pod jego wodzą także miewa lepsze i gorsze chwile, ale wciąż ma w zasięgu zadanie, jakim jest zdobycie w końcowej tabeli co najmniej pięćdziesięciu punktów. Czerwono-biało-czerwoni przebrnęli także przez dwie pucharowe przeszkody, więc cały czas są w grze o finał na Stadionie Narodowym. Póki co, niepewna pozostaje jednak przyszłość Myśliwca, którego umowa z klubem wygasa po zakończeniu bieżącej kampanii, konkretnie 30 czerwca przyszłego roku.
Czternaście lat młodszy Kozlovsky ma także krótszy staż przy Piłsudskiego od swojego szkoleniowca. Obrońca trafił do Łodzi w letnim oknie transferowym z AS Trenczyn i z miejsca stał się ważnym ogniwem RTS. W przeszłości Słowak występował m.in. w Iskrze Petrzalka czy Slovanie Bratysława, ale w tym drugim klubie nie zdołał przebić się do pierwszej drużyny, ograniczając do występów w zespołach juniorskich czy rezerwach. Ma na koncie kilkanaście spotkań w młodzieżowych reprezentacjach Słowacji i jedno w dorosłej kadrze. Na jej zgrupowaniu przebywa także w tej chwili, więc nie będzie miał dziś okazji odebrać bezpośrednio życzeń od kolegów, ale z drugiej strony może doczekać się urodzinowego prezentu od selekcjonera i szansy w wieczornym starciu z Estonią.
W Widzewie popularny „Koza” zaliczył póki co trzynaście występów w Ekstraklasie oraz dwa w Pucharze Polski. Nie miał jeszcze okazji do radości z bramki, co na jego pozycji nie jest żadnym zaskoczeniem. Może natomiast pochwalić się dwiema asystami – obie zaliczył w ostatnim pojedynku ligowym przeciwko Zagłębiu Lubin.
Wszystkiego najlepszego!
Myśliwcowi życzę aby nie szedł drogą łysego bajeranta i trochę zmienił taktykę bo aktualna jest przewidywalna do bólu. zaś Samuelowi dużo zdrowia i setki bramek.
Panie Danielu. W szczególności zdrowia. Sukcesów w życiu prywatnym i oczywiście służbowym. Od początku Cię ceniłem i cenię. I byłem za przyjściem. Szkida tylko, że nie mogę Cię spytac o dwie sprawy , które mnie wkurzają i Cię krytykuje. Mianowicie, temat znany czyli skrzydłowy, skrzydlowi i ten wymysł, że zawodnik po kadrze nie może grac w lidze. Sorki, ale nigdy tego nie zrozumiem i będzie to moja krytyka.
Życzę także dobrych transferów zimą, byś mógł, byśmy mogli widzieć więcej jakości i zwycięstw.
Wszystkiego naj!
Imponujące CV…nigdy nie zasłynął jako piłkarz…a jako trener zasłynął? Jednak większym dramatem ówczesnych czasów jest fakt, że WIDZEW się po niego zgłosił…
Mar ty to się już nigdy nie zmienisz. Zawsze będziesz tym samym zgnuśniałym malkontentem którego żółć zalewa. Żal
Trenerowi Danielowi Myśliwcowi życzę, aby pomimo najlepszych pomysłów, miał również w sobie to, czego czasami brakuje, a mianowicie zdolność słuchania innych i wyciągania z tego wniosków.
Konsekwencja, pomysł i budowanie to jedno, drugie to otwartość na rozwiązania, które mogą zmienić wiele. Fajnie jakby umiał wprowadzić Krajewskiego i Kwiatkowskiego na poziom znaczących ogniw pierwszej jedenastki, a także wskrzesić potencjał Klimka AK47. Najlepszego!
Niech nasz Widzew będzie jak prawdziwy F-16, choć tu wiadomo, że czasem brakuje skrzydeł.
„Dziś szczególny dzień dla dwóch ludzi związanych obecnie z Widzewem. Swoje 38. urodziny obchodzi trener łodzian Daniel Myśliwiec…”
Błąd w tekście się przytrafił
Trenerowi Myśliwcowi życzę samych zwycięstw i dostania się do upragnionego finału PP w Warszawie.
⚪ Widzew Łódź & Wisła Kraków ⚪
Najlepsze życzenia i sukcesu. Np. Pucharu Polski.
Panie Trenerze!
Dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego dla całej Pana Rodziny!!!
W trenowaniu Naszego Widzewa samych sukcesów!!! Proszę o autorefleksję,dogłębną analizę, i czasami o burzę mózgów w sztabie szkoleniowym i zespole!!! Idźcie na grilla pogadajcie na luzie!!! To pozwoli na konstruktywne wnioski! W jedności siła! Pan także powinien umieć uderzyć się w pierś! WSZYSCY jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Bez wyjątków!!! ZDROWIA!!!
Panie Myśliwiec. Życzę szczęścia w życiu i na boisku. Lecimy na tym samym wózku więc nawet jeśli krytykujemy, czasem ze złoscią i frustracją, to zawsze jest to dla dobra Widzewa. Czasem warto stanąć z boku i po słuchać co inni mają do powiedzenia. Nikt nie jest nie omylny. Nie warto też pudrować trupa. Jak się popełniło błąd to trzeba sobie to wprost powiedzieć, nie wmawiać że było dobrze. Życzę również dobrych zimowych transferów, bo z dobrymi też łatwiej osiągać sukcesy.