Union Berlin – Widzew Łódź 0:0
26 stycznia 2022, 17:55 | Autor: KamilNiezwykle trudny sprawdzian mają za sobą piłkarze Widzewa Łódź! Podopieczni Janusza Niedźwiedzia zmierzyli się dzisiaj z czwartą drużyną w tabeli Bundesligi, Unionem Berlin. W pierwszej połowie naprawdę dzielnie stawiali czoła o wiele wyżej notowanemu rywalami i bezbramkowo z nim remisowali. Po przerwie dali się zaś całkowicie zdominować, jednak nie gola nie stracili. Skończyło się więc 0:0!
Szkoleniowiec łodzian postanowił zabrać do Berlina praktycznie całą dostępną kadrę pierwszej drużyny, wraz z trzema przedstawicielami Akademii Widzewa. Wyjściowy skład był bardzo podobny do tego, który wyszedł na murawę przeciw Chojniczance Chojnice, ale z drobnymi zmianami. Jedna była spowodowana problemami zdrowotnymi – niedyspozycję zgłosił bowiem Daniel Tanżyna, zaś jego miejsce w bloku obronnym zajął młodziutki Adam Dębiński. Wśród powołanych znaleźli się także świeżo upieczeni widzewiacy, Martin Kreuzriegler oraz Kristoffer Normann Hansen, jednak obaj rozpoczęli na ławce rezerwowych. W jedenastce gospodarzy oglądaliśmy kilku podstawowych graczy, chociaż nie było też kilku ważnych ogniw.
Pierwsze minuty upłynęły bardzo spokojnie. Raz częściej przy piłce utrzymywał się Widzew, raz Union, ale nie brało się z tego żadne zagrożenie w polu karnym rywali. W defensywie przyjezdnych znakomicie dysponowany był Krystian Nowak, który kilkukrotnie zażegnywał niebezpieczeństwo. W ósmej minucie ręką jeden z berlińczyków zagrał ręką, zaś do rzutu wolnego podeszli Karol Danielak z Fabio Nunesem – próbę dogrania tego pierwszego zablokował Julian Ryerson. Po kwadransie Niemcy po raz pierwszy tego dnia przyspieszyli. Dośrodkowanie z lewego skrzydła trafiło do Levina Oztunalego, na szczęście ten uderzył nieczysto, więc problemów nie miał Jakub Wrąbel. W odpowiedzi, kolejny rzut wolny dobrze wykonał Danielak – do futbolówki dopadł Patryk Stępiński, ale nie umiał jej już opanować.
W 22. minucie zrobiło się bardzo ciekawie w szesnastce „Die Eisernen”! Znakomicie wpadł w nią Danielak, dograł do Marka Hanouska, a Czech sprawił dość dużo kłopotów stojącemu między słupkami Frederikowi Ronnowowi. Akcja błyskawicznie przeniosła się jednak pod drugie pole karne, gdyż błąd w rozegraniu popełnił Dębiński. Szybki kontratak zainicjował Keita Endo, wypatrzył Kevina Behrensa, na szczęście świetnie spisał się Wrąbel. Po chwili główkował jeszcze sam Japończyk, lecz zrobił to niecelnie. Widzewiacy wyglądali na tle tak klasowego rywala naprawdę nieźle, choć musieli uważać na swe pomyłki, bo po każdej z nich Union w huraganowym tempie zaczynał atak. Endo miał kolejną szansę i znów przestrzelił. Przed swoją najlepsza okazją pomocnik z Azji stanął na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy, oczywiście po kontrze. Ponownie czujnie interweniował Wrąbel, zaś piłkę z linii wybił jeszcze Bartosz Guzdek. Do przerwy było zatem 0:0, a Widzew nie miał się czego wstydzić.
Przed drugą częścią obaj szkoleniowcy postanowili zrobić po pięć zmian. U gości do gry weszli z kolei Radosław Gołębiowski, Kacper Karasek, Przemysław Kita, Mattia Montini i zaliczający swój nieoficjalny debiut Normann Hansen. Co ciekawe, Kita ustawiony został na lewym wahadle, zaś do trójki obrońców przesunięty został Paweł Zieliński. Pierwszą groźną sytuację w tej połowie stworzył sobie rezerwowy, lecz Unionu. Z linii pola karnego uderzył Andreas Voglsammer, po raz kolejny dobrze obronił jednak Wrąbel. Golkiper był górą też kilka minut później, w starciu sam na sam z Anthonym Ujahem, choć Nigeryjczyk i tak był na spalonym. Po chwili łodzianie mieli sporo szczęścia, bo o centymetry chybił Voglsammer. Tak czy inaczej, w przeciwieństwie do pierwszej połowy, gospodarze mieli olbrzymią przewagę.
W 66. minucie miejsce Wrąbla między słupkami zajął Konrad Reszka i za chwilę został poddany trudnej próbie! Po wrzutce z rzutu rożnego dobrze główkował Robin Knoche, ale golkiper znakomicie sobie poradził. Cały czas dominował jednak Union, bo czerwono-biało-czerwonym brakowało spokoju w rozegraniu. Gdy tylko weszli w posiadanie piłki, od razu ją tracili. Trener Niedźwiedź spróbował coś zmienić i wzmocnił linię obrony, wpuszczając tam kolejnego z debiutantów, Kreuzrieglera. Obraz meczu pozostał niestety taki sam. W 78. minucie w pole karne wpadł bardzo aktywny Voglsammer, lecz przestrzelił. Po chwili Reszka poradził sobie też z próbą Suleimana Abdullahiego. Berlińczycy szukali zwycięskiego trafienia, natomiast znaleźć mogli je goście! Pierwsza akcja w tej połowie zakończyła się dograniem Kuna do Kity – strzał obronił bezrobotny do tej pory Jakob Busk. Po chwili na murawie pojawili się jeszcze Dawid Owczarek, Daniel Chwałowski i Kamil Machałek, znów dobrze obronił Reszka i spotkanie zakończyło się remisem! Widzewiacy mogą więc wracać do Łodzi z podniesionymi głowami. Następny sparing w piątek, z Ruchem Chorzów.
Union Berlin – Widzew Łódź 0:0
Union:
Ronnow (46′ Busk) – Baumgartl (46′ Jaeckel), Knoche, Van Drongelen (46′ Somnitz) – Ryerson, Oztunali (46′ Becker), Promel (68′ Dehl), Endo (63′ Abdullahi), Oczipka (63′ Trimmel) – Ujah, Behrens (46′ Voglsammer)
Widzew:
Wrąbel (66′ Reszka) – Stępiński, Nowak, Dębiński (46′ Kita) – Zieliński (88′ Owczarek), Hanousek, Kun (88′ Chwałowski), Nunes (46′ Gołębiowski) – Danielak (46′ Karasek, 73′ Kreuzriegler), Villanueva (46′ Normann Hansen) – Guzdek (46′ Montini, 88′ Machałek)
Sędzia: Daniel Siebert (Niemcy)
Widzów: 957
Co z Tanżyną?
Zgłosił niedyspozycję przed meczem.
Zgłosił niedyspozycję przed ustaleniem składu.
Zagraliśmy bez tego asa w obronie i od razu na zero z tyłu:)
Fachowiec od piłki nożnej. Wejdź ma boisko i pokaż co potrafisz poza gadaniem!!
Wystraszył się gry
a gdzie jest kapitan!
W Aldi na zakupach….. Niemiecka chemia ciągle w cenie ;-)
W Aldi kupują zatorowcy bo najtaniej
Taniej w Biedronce
Wolisz drożej płacić???
Pewnie covid ???
CO Z TANŻYNĄ?
Co z Danielem????
Na testach w Realu.
Reala już nie ma. Teraz jest Auchan
Dębiński to ma przygodę. Ledwo co z seniorami zaczął trenować, a już zmierzy się na boisku z być może przyszłymi pucharowiczami z Bundesligi
Ale jak on się fajnie pokazał, zero stresu, brak wycofania, odważnie grał, jak będzie tak dalej to mamy fajnego młodzieżowca.
Kilkanaście treningów, 2 nieudane sparingi na sztucznym boisku i gramy przeciwko czołowej drużynie bundes, będącej w rytmie meczowym. Szaleństwo. Żeby tylko nie było wstydu.
Uwazam,ze to zupełnie niepotrzebny sparing na tym etapie przygotowan.Juz nie idzie o wstyd ( o wynik) ale burzy to przygotowany cykl przygotowan i nie daje szans na zgrywanie i cwiczenie własciwych dla nas schematow.To za silny przeciwnik na cwicznie „swoich” koncepcji gry strata czasu na podróze (turystycznie atrakcyjne)
100 racji to sparing pod kibiców
O nie ta ja krytykuję zarząd itd ale teraz to widać żeś zatorowy
I co przynieśli Nam wstyd? Dla mnie raczej banana na buzi od ucha do ucha mimo że to tylko towarzyski i Union troszkę słabiej ze składem ale trzeba być dumnym
Biorąc pod uwagę, że teraz ćwiczą wyprowadzanie piłki z obrony pod pressingiem to sparingpartner idealny.
I wstydu nie było . Tylko Widzew RTS
z 3 garniturem UB nie bylo;)
Hu hu ha. Trener młodego wrzucił na głęboka, wodę…. I dobrze…
„W Widzewie nie ma Daniela Tanżyny, który zgłosił niedyspozycję przed meczem.” za WTM live
Oficjalnie. Nieoficjalnie jest na testach w Chelsea.
Ja jestem ciekaw jak by zagrał taki skład:
Wrąbel
– Stępiński, Nowak, Kreuzriegler
– Zieliński, Hanousek, Kun, Nunes
– Kita, Hansen
– Guzdek
Chociaż mam nadzieję, że Villanueva i Monitni też wystrzelą z formą na wiosnę.
Dla montiniego to jest za ostra liga tu kazdy każdemu chce nogi urwać nie może się chlopal wstrzelić
Skład Union rezerwowy
No raczej nie 7 pilkarzy z podstawowego składu.
Szymon Oczipa pierwszym strażnikiem u którego uiszczono opłatę za przejście! :)
Co z Danielakiem?
Danielak w pierwszym składzie.
Oczipka…. :)
Ludzie co wy się jaracie tym sparingiem. Coś tam pewnie dadzą nam strzelić dla spokojności żebyśmy nie żałowali tych przejechanych kilometrów. Sparing pod kibiców i tyle.
Sparing idealny, trenują wyprowadzanie pilki od naszej bramki więc Union idealnie pasował. Widzew pod stalym presingiem a rozgrywali od bramki i mogli potrenować to z mocnym rywalem. Trener będzie miał super materiał do analizy bo ciężko nam było w drugiej połowie wyjść z piłką poza naszą połowę ale gola nie stracili to na plus. A kibicom też coś się należy
I gdzie ta transmisja
U mnie nie gra na YT
Gdzie tramsmisja
Co z tą transmisją w Widzew TV ???
Działa wam transmisja z dzisiejszego sparingu? Oczywiście chodzi o Widzew tv.
Czemu transmisja kurrr nie dziala
Gdzie ten mecz na widzew tv. Znowu pojechali sobie do Niemiec na wycieczke
Jest transmisja…???
Kojarzy ktoś, czy Adam Dębiński to syn występującego kiedyś w Widzewie Jacka Dembińskiego?
Odpowiedziałeś sobie tym pytaniem.
Dlaczego? Mój dziadek miał nazwisko pisane przez „ó” a ojciec już przez „u” ;)
Przeczytaj co napisałeś. Tylko tak ze zrozumieniem. Przemyj twarz a odpowiedz sama się nasunie.
Starałem się jasno napisać…
:D
Tak jak stary byl naje…. po narodzinach to w urzedzie mu nazwisko przekrecil x)
Dębiński imponuje mi nawet :D
Ma chłopak zadatki na dobrego piłkarza.
gra Widzewa bardzo mile zaskoczenie.Niemcy sklad rezerwowy i co z tego ten sklad i tak jest lepszy od duzo druzyn z naszej extraklasy
-1 kibic lks
Fajnie Dębiński…oby tak dalej..
Golebiewski to tragedia z Debinskiego bedzie pozytek
Dębiński nakrył dzisiaj Gołębiowskiego czapką
Sparing pokazał ile jeszcze pracy przed nami,zeby chociaż w takiej ekstraklapie coś znaczyć. Zagraliśmy DNO, każda próba wyjścia spod pressingu to strata…Union piłkarsko lata przed nami.
Po minusujących widzę,że zachłysnęliście się remisem. Obiektywizmu trochę. Na plus Dębiński i Stępiński.
Gdybyś był obiektywny nie pisałbyś wielkimi literami dno. Obiektywne Weszło pisze, że Widzew zagrał dzielnie, bardzo dzielnie…
Ty jesteś kibicem Widzewa? Wstyd. A to, że dałem Ci Galu minus nie oznacza automatycznie że się zachlysnąłem…świat nie jest czarno-biały
Chce rewanz w Łodzi!!
W finale ligi mistrzów… ;)
Union miał dziś wielkiego farta, że nie grał …. z Siarką Tarnobrzeg :))
I teraz Ci co już zwalniali trenera po porażkach z Siarka i Chojnicami teraz będą pisać o pucharach.
A ci dla których wyniki sparingu jest nieważny będą się napawać remisem z UB.
Nie UB a FCU, tak się skracają
Cieszy ze gral Dębiński
Brawo Kundel !
Bardzo dobry mecz naszego młodzierzowca .
to jego ksywa? dobre :)
Bardziej pasuje pudel, bo kundel trochę obraźliwe jest;)
dobra ksywa może być obraźliwa :D
Brawo ty!!
z 3 garniturem UB 0-0 to sukces
Brawo za walkę i próbę gry piłką