Ukrainiec, Hiszpan, Chorwat? A może Brazylijczyk?
28 sierpnia 2018, 08:07 | Autor: RyanW kadrze Widzewa znajduje się obecnie trzech napastników. Mają oni jeden, wspólny problem – nie strzelają bramek. Trio Robert Demajn, Michał Miller, Daniel Świderski zdobyło w pierwszych siedmiu kolejkach tylko dwa gole.
Nie jest tajemnicą, że Radosław Mroczkowski poszukuje wzmocnień w ofensywnej formacji. W trakcie trwającego jeszcze przez cztery dni letniego okna transferowego na liście życzeń pojawiły się wiele polskich nazwisk. Kilkunastu piłkarzy zjeżdżało także na testy, ale żaden nie przekonał do siebie szkoleniowca. Krajowy rynek został przetrzebiony. Albo przymierzany napastnik nie spełniał oczekiwań, albo koszta jego sprowadzenia były za duże.
Wobec tego równolegle rozpoczęto poszukiwania zagranicą. Przez długi czas trwały starania, by sprowadzić Alexa Cortella z hiszpańskiej czwartej ligi. W tym temacie wciąż brak przełomu. W poniedziałek Widzew wysłał ostateczną ofertę działaczom Oimpic Xativa, ale odpowiedź na razie nie nadeszła. Wszystko wskazuje na to, że ta opcja jest już zamknięta.
Alternatywą dla Cortella mógł być snajper z Chorwacji, ale w tym przypadku wymagania finansowe były jeszcze większe. Nie wiadomo, czy są do zbicia, dlatego od poniedziałku próbowana jest opcja wschodnia. Zakontraktowanie 21-letniego Serhija Petrowa wiąże się co prawda z ryzykiem, ale mający na koncie kilkadziesiąt występów w ukraińskiej ekstraklasie „wieżowiec” może się okazać niekoniecznie zbawieniem, ale wzmocnieniem ataku.
W ostatnich dniach na Piłsudskiego napłynęła jeszcze jedna oferta. Chodzi o zawodnika z Brazylii, który wstępnie miał przylecieć do Polski w poniedziałek, ale finalnie spodziewany jest dzisiaj. To 22-letni Everson, o którym w Internecie ciężko znaleźć konkretne informacje. W tym roku występował on w Casimiro de Abreu Esporte Clube, na jednym z niższych szczebli brazylijskiego futbolu. Jeśli dane w sieci są wiarygodne, nie strzelił w bieżących rozgrywkach ani jednego gola…
Sprzedawca cevapcici, pływak i kolega Messiego, obrońca na Majdanie, tancerz z Copacabany… Trupa objazdowa trwa w najlepsze.
Znam jednego z niemieckiej jedenastej ligi.W zeszlym sezonie 44 gole w 34 meczach. 26 lat. Rzadania na pewno niewygorowane,bo do tej pory nic nie zarabia,placi tylko skladki.Moze odejsc za darmo!
Mistrzu naucz się ortografii
Ale z tego poszukiwania napastnika to sie zrobil cyrk.Poki na poczatku wygladalo ok to teraz co jeden to lepszy ananas
Gdy Rodionow przychodził do dworcowych to też nie miał oszałamiającego CV. A to on ich wciągnął do I ligi.
do pierwszej to chyba jednak Łuczak
Do malkontentów-tak samo to wyglądało parę lat temu, a z takiego obwoźnego cyrku Mroczek wyciągnął Ochachiego, Alexa czy Bruno Pinheiro. Taka krótka pamięć?
Haha. Zarząd dramat to co zrobiliscie z transferami w tym okienku. Kaminski i Litwin bez testów odrazu kontrakt i co żadne wzmocnienie. Jeden maly plus Gutowski. A no i za taką kase co bierze demjan pozostawienie go i to juz zgroza. Na hiszpana i chorwata by starczyło. A jest tylu objecujacych Polaków.narazie wasz ten skauting NIE DZIAŁA
Jak Kamiński nie jest lepszy od Kozłowskiego to chyba na inne mecze chodzimy…
Może byś pomógł w skautingu?
https://www.transfermarkt.pl/ganiyu-oseni/profil/spieler/71991
O ktorej jutro sparing?
17:30.
A co sądzicie o Pieczarze Krystianie z Polonii? jest do wyciągnięcia??
strzelał rok temu sporo
Chyba nie odkryję Ameryki jeżeli powiem,że napastnik aby
strzelić gola musi dostać dobre podanie i tu chyba tkwi
problem.II liga to nie ten poziom wyszkolenia gdzie
napastnik z połowy boiska kiwa wszystkich i strzela gola.
Napastnik nawet w tej lidze musi też umieć wziąć rywala na plecy i się odwrócić, przyjąć i opanować trudną piłkę, strzelić z każdej możliwej pozycji. Tego z naszych nikt nie potrafi. Co z tego ze Świder czy Miller dostanie prostopadła pilke, jak ona im odskoczy na 5 metrów a Demjan nawet do niej nie wybiegnie?