Ukraińcy i Gruzini sprawdzą formę widzewiaków
11 lutego 2022, 22:00 | Autor: KamilSześć sparingów rozegrali na razie piłkarze Widzewa Łódź w trakcie przygotowań do rundy wiosennej. Przed nimi jeszcze trzy, wszystkie w Turcji. Dwa odbędą się już jutro, gdy podopieczni Janusza Niedźwiedzia zmierzą się kolejno z ukraińskim Liwym berehem Kijów oraz z gruzińskim Garedżi Sagaredżo. Jak się zaprezentują?
Widzewiacy wyruszyli w podróż do dalekiej Turcji we wtorek, ale od środy zaliczyli już pięć jednostek treningowych – po dwie w środę oraz w czwartek, a także jedną, przedpołudniową, dziś. Ukoronowaniem tego okresu będzie zaplanowana na sobotę gra kontrolna. Szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych ma spore pole manewru: wszyscy z zespołu normalnie pracują, nikt nie narzeka na żadne poważniejsze urazy. Jutro do dyspozycji powinno być zatem aż dwudziestu pięciu zawodników – komplet tych, którzy znaleźli się w kadrze na zgrupowanie. Można być pewnym, że, podobnie jak przy okazji starć ze Zniczem Pruszków i Wieczystą Kraków, dokonany zostanie podział na dwie grupy. Pierwsza, nieco słabsza, zagrać powinna z Ukraińcami. Drugiej, silniejszej, spodziewamy się zaś w pojedynku z ekipą z odległej Gruzji.
Z kim w ogóle rywalizować będą łodzianie? Liwyj bereh to bardzo ciekawy klub, który został założony w 2017 roku przez Mykołę Ławrenkę, wieloletniego prezydenta ekstraklasowej FK Ołeksandrii. Po zakończeniu swojej przygody w tym miejscu, 65-latek postanowił poszukać kolejnych wyzwań i powołał do życia kompletnie nową drużynę. Szybko zaczęła się ona piąć w górę drabinki, a przed startem obecnego sezonu otrzymała status profesjonalny. Kijowianie przystąpili do Drugiej-lihi (trzeci poziom rozgrywkowy), gdzie na półmetku zmagań zajmują drugie miejsce i pewnie zmierzają po awans. Nic więc dziwnego, że niektórzy porównują ich do… Wieczystej. Wśród podopiecznych Anatolija Buznika jest kilka ciekawych postaci, jak choćby Pawło Ksionz (eks-Sandecja Nowy Sącz) albo Wołodymyr Kowal (dawniej w Stomilu Olsztyn czy Termalice Nieciecza). Liwyj bereh niedawno pokazał też, że mimo niskiego poziomu ligowego nie można go lekceważyć, gdyż ograł dublerów… Miedzi Legnica.
Drugi z sobotnich przeciwników jest jeszcze bardziej egzotyczny. Sagaredżo to miasto na południowym wschodzie Gruzji, kilkadziesiąt kilometrów od Tbilisi. Od 1960 roku funkcjonuje w nim klub pod nazwą Garedżi, choć znaczyć cokolwiek na futbolowej mapie państwa zaczął dopiero niedawno. Dość powiedzieć, że jeszcze trzy lata temu występował w piątej lidze (na najniższym szczeblu w piramidzie!), ale trzy zanotował trzy awanse z rzędu, w międzyczasie (jako czwartoligowiec!) docierając także do półfinału Pucharu Gruzji. Zespół nie zamierza się zatrzymywać – w ubiegłym sezonie (systemem wiosna-jesień) zajął w Erownuli Lidze 2 czwarte miejsce, tuż za strefą barażową. Teraz, pod wodzą Kachabera Gogiczaiszwilego, byłego reprezentanta kraju, będzie chciał zaatakować ekstraklasę i zimą przeprowadził sporą liczbę transferów. Nazwisk nie przytaczamy – ponieważ i tak nikomu zupełnie nic nie powiedzą.
Pierwszy z jutrzejszych sparingów, z Liwym berehem Kijów, rozpocznie się o godzinie 9:00 polskiego czasu i będzie transmitowany przez klubową telewizję Widzew TV. Dzięki temu, i my będziemy w stanie przeprowadzić z niego naszą Relację LIVE. Drugi mecz, z Garedżi Sagaredżo, zacznie się pięć godzin później, jednak decyzją sztabu szkoleniowego nie będzie pokazywany. Pozostanie nam zatem oprzeć się na przekazie tekstowym od oficjalnych mediów.
Foto: Marcin Bryja / widzew.com
O kurde, szkoda, że z Gruzinami mecz nie będzie transmitowany
O kurde, szkoda, że z Gruzinami mecz nie będzie transmitowany…
Jak nie powiedzą? Dawit Ebralidze (napastnik), Dawit Kupatadze (bramkarz), Oduduwa Momo Anuoluapu (środkowy obrońca), Giorgi Kawtaradze (obrońca), Giorgi Kalandia (środkowy obrońca), Irakli Klimiaszwili (pomocnik), Moustapha Kamate (napastnik).
Z całej tej grupy najbardziej znany jest Klimiaszwili, który pięciokrotnie reprezentował Gruzję, ekstraklasowe doświadczenie mają też Kupatadze, Kawtaradze i (trochę mniejsze) Kalandia. Tylko o Afrykańczykach nie wiem nic bliższego.
Szanuję :)
Dziękuje Kamilu, WidzewToMy, za każdą zapowiedź meczu. Przejrzysta, miło się czyta i jak potrzeba to wiele można się dowiedzieć nie szukając po internecie