Udana inauguracja sezonu w wykonaniu rezerw

Za rezerwami Widzewa pierwsze spotkanie w ramach rozgrywek łódzkiej klasy okręgowej. Podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego zainaugurowali sezon wyjazdowym meczem z Bzurą Ozorków, w którym odnieśli skromne zwycięstwo 2:0.

Starcie drugiego garnituru widzewiaków z beniaminkiem rozgrywek przyniosło tylko dwa gole. W 26. minucie wynik spotkania otworzył Kamil Drążczyk, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył w polu karnym i celnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali. Do przerwy, pomimo walki z obu stron, rezultat nie uległ zmianie.

Po zmianie stron, nadal to drużyna gości przeważała. Głodni kolejnych goli widzewiacy ciągle atakowali, natomiast bramkarz łodzian, Jakub Mikołajczak, nie miał zbyt wiele pracy. Widzew podwyższył prowadzenie jednak dopiero w 70. minucie. Po składnej akcji całego zespołu, na listę strzelców po raz kolejny wpisał się Drążczyk. Ozorkowski bramkarz musiał jeszcze raz wyciągać piłkę z siatki, jednak Kornel Stankiewicz znajdował się na pozycji spalonej i bramka nie została uznana.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i to widzewiacy zgarnęli trzy punkty. Po meczu, trener Grzeszczakowski nie krył zadowolenia. “Na pewno cieszą te trzy punkty. Myślę, że zespół grał dobrze, zwłaszcza że kadra składała się w większości z juniorów. Właśnie z tego powodu najbardziej jestem zadowolony” – ocenił szkoleniowiec.

Warto wspomnieć, że na stadionie przy ul. Łęczyckiej zgromadziło się wielu kibiców. W “młynie” znalazło się około 300 fanatyków łódzkiego Widzewa, nie tylko z samego Ozorkowa, ale także z Bednar, Łowicza i Łęczycy. “Super, że kibice przybyli na to spotkanie. Przy nich zawsze się gra lepiej. Po meczu podszedł do mnie chłopiec z rocznika 2001, którego zaprosiłem na ten mecz z juniorów. Powiedział, grając zaledwie pięć minut, że to świetne doświadczenie i jest bardzo zadowolony. To jego pierwszy mecz przy takiej publiczności i teraz będzie miał co wspominać” – zachwalał w rozmowie z WTM Grzeszczakowski.

W drugiej kolejce widzewiaków czeka starcie z Orłem Parzęczew. Będzie to okazja do rewanżu za porażkę aż 0:4 w rundzie wiosennej. Mecz odbędzie się w najbliższą niedzielę, o godzinie 11:00, na Łodziance.

Bzura Ozorków – Widzew II Łódź 0:2 (0:1)
26′, 70′ Drążczyk

Bzura: Wroniecki – Głąwęda, Gauden, Eljasik, Bistyga, Fabrykowski, Karolak, Ratajczyk, Tracz, Twardowski, Ziemniak

Widzew II: Mikołajczak – Miasopust, Wawrzeniak, Piskorski, Cieślak – Owczarczyk, Drążczyk, Sieroń, Stankiewicz, Skrzeczkowski – Jasiński

Martyna