Tylko jedna pozycja nieobsadzona podwójnie
24 lipca 2019, 10:32 | Autor: KamilDwudziestu trzech piłkarzy trenuje aktualnie z pierwszym zespołem Widzewa. Przed pierwszym meczem nowego sezonu sytuacja kadrowa łodzian jest stosunkowo dobra. Podwójnej obsady brakuje tylko na pozycji prawego obrońcy.
Trener Marcin Kaczmarek wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach, że na każdą pozycję na boisku chciałby mieć co najmniej dwóch zawodników, najlepiej o podobnych umiejętnościach. Póki co jest tego bardzo blisko, choć w niektórych przypadkach „dwójką” są młodzieżowcy (Jakub Jasiński) lub piłkarze przywróceni do kadry z rezerw (Mikołaj Gibas).
Największym problemem wydaje się obsada prawej obrony. Choć w teorii na tej pozycji grać może Sebastian Rudol, dwa ostatnie sparingi sugerują, że będzie on występował w środku. W związku z tym, szkoleniowcowi łodzian pozostaje do dyspozycji tylko Łukasz Turzyniecki, który zresztą przeciwko MFK Frydek-Mistek i Warcie Sieradz jako jedyny zanotował komplet minut.
Można być niemal pewnym, że w Wejherowie to właśnie „Turzyk” rozpocznie spotkanie w wyjściowym składzie. Od kilku dni mówi się jednak, że w Widzewie rozglądają się za konkurentem dla niego. Żadne nazwiska nie wyciekły póki co do mediów.
Aktualna sytuacja kadrowa Widzewa:
Bramkarze: Jakub Mikołajczak, Wojciech Pawłowski, Patryk Wolański
Prawy obrońca: Łukasz Turzyniecki
Środkowi obrońcy: Mikołaj Gibas, Sebastian Rudol, Daniel Tanżyna, Sebastian Zieleniecki
Lewi obrońcy: Marcel Pięczek, Marcel Stefaniak
Prawi pomocnicy: Daniel Mąka, Christopher Mandiangu
Środkowi pomocnicy: Marcel Gąsior, Kamil Piskorski, Bartłomiej Poczobut, Adam Radwański, Łukasz Zejdler
Lewi pomocnicy: Michael Ameyaw, Konrad Gutowski
Napastnicy: Jakub Jasiński, Przemysław Kita, Marcin Robak, Rafał Wolsztyński
Z bocznymi pomocnikami tez to nie wygląda za ciekawie.
Czyli jednak obiecanych cudów transferowych nie było. Nie jest źle, no ale wszystko zweryfikuję boisko.
wincyj, wincyj tych minusów…
Masz. Sam chciałeś ;-)
Poprzednicy nawet w 1/10 nie zrobili tak wartościowych transferów jak teraz pani Pajączek.
Wydaje mi się, że Kita byłby skłonny grać skrzydło, ale bardziej z braku miejsca w napadzie
Krzysiek, skrzydłowy to napastnik, nie pomocnik.
A o tym Możdżeniu co tak się cicho zrobiło. Już miał być niby w ogródku i nagle śladu po chłopie ni ma