Trzecioligowa Pogoń ponownie stanie na drodze Widzewa

Aż trzy sparingi mają w tym tygodniu w planach piłkarze Widzewa Łódź. Pierwszy z nich rozegrają już jutro późnym popołudniem. Podopieczni Enkeleida Dobiego zmierzą się na sztucznym boisku ośrodka treningowego przy ul. Małachowskiego z trzecioligową Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Jak wypadną?

Pierwsza tegoroczna gra kontrolna nie ułożyła się po myśli widzewiaków, którzy spisali się słabo i przegrali z Elaną Toruń 1:2. Trzeba oczywiście zaznaczyć, że spotkanie odbywało się w fatalnych warunkach atmosferycznych, na murawie gęsto spowitej śniegiem, więc trudno z niego wyciągać jakiekolwiek konstruktywne wnioski. Niekorzystny wynik z dużo niżej notowanym rywalem poszedł jednak w świat, można się zatem spodziewać, że w środowe popołudnie czerwono-biało-czerwoni będą chcieli wziąć rewanż za poprzednią wpadkę.

Podobnie jak w sobotę, jutro trener Dobi znów będzie miał do dyspozycji kilku zawodników testowanych. Tym razem najprawdopodobniej będzie ich pięciu: bramkarz Michał Leszczyński, środkowy obrońca Artemijus Tutyskinas, ofensywni pomocnicy Thoma Frick i Konrad Handzlik, a także lewoskrzydłowy lub napastnik Edgar Morais. Zdecydowanie najciekawiej wygląda postać Handzlika, który jeszcze niedawno zdobył bramkę w towarzyskim starciu Warty Poznań, ale wszystko jak zawsze zweryfikuje boisko.

Szkoleniowiec łodzian powinien móc skorzystać łącznie z dwudziestu siedmiu graczy, można więc przypuszczać, że część z nich dostanie wolne, zwłaszcza w obliczu zaplanowanego na piątek pojedynku z Wartą. Nieoficjalny debiut w drużynie zaliczyć powinien z kolei Paweł Tomczyk. Być może na murawie pierwszy raz od ponad roku obejrzymy również Przemysława Kitę. Napastnik miał zagrać już w weekend, ale niekorzystne warunki atmosferyczne spowodowały, że sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować występu rekonwalescenta. Jutro po południu pogoda na szczęście powinna być dużo lepsza.

Drużyna Pogoni jest nieźle znana piłkarzom Widzewa, bo kilka miesięcy temu rozbili ją w sparingu 9:1. Można byłoby więc przypuszczać, że środowy mecz także będzie spacerkiem. Wcale tak jednak nie musi być, bo zawodnicy z Grodziska Mazowieckiego spisują się rewelacyjnie w lidze, dzięki czemu zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Jesienią gra zespołu opierała się przede wszystkim na Michale Strzałkowskim oraz Patryku Szymańskim, którzy łącznie złożyli się osiemnaście goli, ale na Łodziance obu najprawdopodobniej zabraknie. Pierwszy jest chory, a drugi niedawno przeniósł się do ŁKS Łomża.

W miniony weekend Pogoń również rozegrała pierwsze tegoroczne spotkanie. Podopieczni Krzysztofa Chrobaka zmierzyli się z Polonią Warszawa i przegrali 0:2. W drużynie wystąpiło jednak mnóstwo piłkarzy testowanych, którzy zajęli miejsce kilku podstawowych graczy, nie mogących zagrać z różnych powodów. Czy trzon składu lidera pierwszej grupy III ligi pojawi się jutro na murawie, na razie nie wiemy, chociaż w gruncie rzeczy nie ma to zbyt wielkiego znaczenia, bo najważniejsza będzie postawa zawodników gospodarzy.

Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Pogonią Grodzisk Mazowiecki rozpocznie się o godzinie 18:00 na sztucznym boisku ośrodka treningowego przy ul. Małachowskiego. Będzie niestety zamknięty dla kibiców, ale na miejscu pojawią się przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was tradycyjną Relację LIVE. Bezpośrednią transmisję ma w planach ma klubowa telewizja Widzew TV, jednak na razie nie wiemy, na jakich konkretnie zasadach. Przekazu na żywo będzie można również posłuchać w RadioWidzew.pl.