Trochę oddechu w walce o ligowy byt

Zwycięstwo odniesione przed tygodniem nad GKS Katowice pozwoliło drużynie Widzewa przełamać tegoroczną niemoc i oddalić się od strefy spadkowej. Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu wynosi ona w praktyce osiem punktów.

Początek wiosny w wykonaniu łódzkich piłkarzy był najgorszy od lat. Pod wodzą Daniela Myśliwca zdobyli tylko punkt na możliwych dwanaście i zamiast walczyć o górną połowę tabeli, włączyli się do batalii o utrzymanie. Po przekazaniu sterów nad zespołem w ręce Patryka Czubaka nastąpił progres, zarówno punktowy, jak i bramkowy. Przede wszystkim uszczelniona została obrona – w poprzednich czterech meczach RTS stracił dwanaście goli, a w kolejnych trzech tylko dwa. Nadal słabo było w ataku, ale poprawa w grze defensywnej pozwoliła wywalczyć cztery oczka i mocno postraszyć aktualnych mistrzów Polski.

Najważniejsze było jednak sięgnięcie po trzy oczka w starciu z „Gieksą„. Nowo zatrudniony przy Piłsudskiego trener Zeljko Sopić porównał to do pierwszego posiłku po długim głodowaniu i trudno nie przyznać mu racji. Zwycięstwo to było dla czerwono-biało-czerwonych niczym tlen, a do tego pozwoliło nieco uspokoić sytuację w lidze. Owszem, nadal nie można być pewnym, co wydarzy się w trakcie reszty sezonu, ale zyskano trochę komfortu i tak bardzo potrzebnego optymizmu. Oczywiście, zapomnieć można już o realizacji celu obranego przed rozpoczęciem rozgrywek, który zakładał zdobycie co najmniej 50 punktów. Aby go osiągnąć, trzeba byłoby spisywać się lepiej niż ekipy walczące o tytuł, co należy uznać za scenariusz nierealny.

Średnia punktowa Widzewa Łódź po 25. kolejce:

po 1. kolejce – 1,00 pkt/mecz (34 pkt)
po 2. kolejce – 2,00 pkt/mecz (68 pkt)
po 3. kolejce – 2,33 pkt/mecz (79 pkt)
po 4. kolejce – 2,00 pkt/mecz (68 pkt)
po 5. kolejce – 1,60 pkt/mecz (54 pkt)
po 6. kolejce – 1,83 pkt/mecz (62 pkt)
po 7. kolejce – 1,57 pkt/mecz (53 pkt)
po 8. kolejce – 1,50 pkt/mecz (51 pkt)
po 9. kolejce – 1,67 pkt/mecz (57 pkt)
po 10. kolejce – 1,60 pkt/mecz (54 pkt)
po 11. kolejce – 1,45/mecz (49 pkt)
po 12. kolejce – 1,58 pkt/mecz (54 pkt)
po 13. kolejce – 1,46 pkt/mecz (50 pkt)
po 14. kolejce – 1,36 pkt/mecz (46 pkt)
po 15. kolejce – 1,47 pkt/mecz (50 pkt)
po 16. kolejce – 1,38 pkt/mecz (47 pkt)
po 17. kolejce – 1,29 pkt/mecz (44 pkt)
po 18. kolejce – 1,39 pkt/mecz (47 pkt)

po 19. kolejce – 1,32 pkt/mecz (45 pkt)
po 20. kolejce – 1,30 pkt/mecz (44 pkt)
po 21. kolejce – 1,24 pkt/mecz (42 pkt)
po 22. kolejce – 1,18 pkt/mecz (40 pkt)
po 23. kolejce – 1,17 pkt/mecz (40 pkt)
po 24. kolejce – 1,13 pkt/mecz (40 pkt)
po 25. kolejce – 1,20 pkt/mecz (40 pkt)

(w nawiasie końcowa liczba punktów przy zachowaniu trendu)
oddzielono rundę jesienną od wiosennej

Widzewiacy nadal plasują się na trzynastej pozycji, ale mają już siedem punktów przewagi nad szesnastym Zagłębiem Lubin i piętnastą Stalą Mielec. Warto zauważyć, że w praktyce daje im to osiem oczek zapasu, ponieważ w bezpośrednich starciach z tym drugim przeciwnikiem zanotowali korzystniejszy bilans (remis na wyjeździe i wygrana u siebie), więc w przypadku równego dorobku będą wyprzedzać rywali z Podkarpacia. Istnieje duża szansa, że podobnie będzie z „Miedziowymi„, ponieważ w pierwszym pojedynku pokonano ich 2:0. Przed wyjazdowym rewanżem sytuacja jest więc naprawdę niezła.

Za Widzewem znajduje się jeszcze Puszcza Niepołomice, z którą zmierzy się jeszcze na własnym boisku, ale odrobić dwubramkową stratę z jesieni będzie ciężko. Obecnie w strefie spadkowej są jeszcze Śląsk Wrocław i Lechia Gdańsk. Nad tym pierwszym zespołem przewaga łodzian wynosi dwanaście punktów (niekorzystny bilans – 0:0 i 0:3), nad drugim dziewięć (1:1 w pierwszym meczu, rewanż u siebie 4 kwietnia). Wydaje się, że na razie całą trójką nie należy się zbytnio przejmować.

Gdy w sezonie 2022/2023 czerwono-biało-czerwoni postawili sobie za cel utrzymanie, jako minimum do jego zrealizowania przyjęto czterdzieści punktów, choć boiska rzeczywistość pokazała, że nawet dwa oczka mniej dawały bezpieczną lokatę. Ligową historia z ostatnich dziesięciu lat pokazuje, że w różnych sezonach różnie układały się losy zespołów uwikłanych w ucieczkę przed degradacją. Średnia z minionej dekady, potrzebna do utrzymania, to 0,96 punktu na mecz, ale pamiętajmy, że dopiero czwarty rok liga funkcjonuje według obecnego systemu: bez podziału na grupy mistrzowską i spadkową, a także w osiemnastozespołowym gronie. 

W ostatnich dwóch latach ostatnia bezpieczna drużyna osiągała trzydzieści osiem oczek (Radomiak oraz Śląsk), w sezonie 2021/2022 wrocławianom do utrzymania wystarczyło trzydzieści pięć punktów. Można więc założyć, że aby spać spokojnie, piłkarze Widzewa musieli zdobyć w pozostałych dziewięciu spotkaniach od pięciu do ośmiu punktów. Niezbędne jest więc podniesienie swojej dotychczasowej wiosennej skuteczności (obecnie to zaledwie 0,57 pkt/mecz), co nie powinno być specjalnie trudne, biorąc od uwagę terminarz. Obecna średnia widzewiaków to 1,20 punktu na mecz, która niemal na pewno daje spokój.

Średnia punktowa potrzebna do utrzymania w Ekstraklasie w ostatnich 10 latach:

2023/2024 – 1,12/mecz
2022/2023 – 1,12/mecz
2021/2022 – 1,03/mecz

2020/2021 – 0,97/mecz
2019/2020 – 1,22/mecz
2018/2019 – 1,11/mecz
2017/2018 – 1,00/mecz
2016/2017 – 0,65/mecz
2015/2016 – 0,65/mecz
2014/2015 – 0,73/mecz

Średnia z ostatnich 10 lat – 0,96/mecz
Średnia z ostatnich 3 lat – 1,09/mecz
oddzielono obecny schemat rozgrywek od reszty