Trening jak derby. Widzewiacy poćwiczą przy al. Unii

Tego jeszcze nie było! Z braku możliwości treningu na Łodziance, na boisku innym niż sztuczne, Widzew postanowił zgłosić akces do skorzystania z hybrydy przy al. Unii. O dziwo zgodę dostał, więc zajęcia dojdą do skutku.

Piłkarze szykowali się do dzisiejszego treningu jak na wojnę. To nie żart, bo pojawienie się zawodników Radosława Mroczkowskiego na boisku położonym przy stadionie ŁKS musi rodzić wiadome komplikacje. Derbową atmosferę będzie wprowadzać fakt, że o przyjeździe widzewiaków dowiedzieli się kibice lokalnego rywala, którzy zamierzają protestować przeciwko korzystaniu z boiska przez czerwono-biało-czerwonych.

Po zachodniej stronie Łodzi będzie więc dziś gorąco. Dowiedzieliśmy się, że przyjazd autokaru ma być nawet eskortowany przez policjantów, co ma zapobiec zniszczeniu pojazdu przez znanych z tego typu akcji ełkaesiaków. Start planowany jest na godzinę 10:00.

Sztab szkoleniowy Widzewa uważa, że trening w takich warunkach dobrze wpłynie na drużynę. Wzmocni się ona mentalnie, ćwicząc we wrogiej atmosferze. Po zajęciach drużyna uda się na obiad, po czym wyjedzie w kierunku Wejherowa.