Trening bez pięciu graczy. Problemem sztuczne boisko
9 marca 2016, 21:15 | Autor: RyanDrużyna Widzewa powoli kończy przygotowania do rundy wiosennej. Dziś łodzianie prawdopodobnie ostatni raz trenowali na sztucznej nawierzchni. Najwyższa pora, by przenieść się na naturalną trawę. Niestety wciąż jest z tym duży kłopot.
Widzewiacy ćwiczyli dziś jeszcze na boisku Chojeńskiego Klubu Sportowego. W zajęciach brakowało kilku piłkarzy. Nie było m.in. Sebastiana Zielenieckiego, Roberta Kowalczyka, Michała Bondary, Kamila Bartosa i Princewilla Okachiego. Ten pierwszy doznał poważniejszej kontuzji, natomiast pozostała czwórka cierpi na mikrourazy. Wpływ na ich organizm ma długie granie na sztucznej murawie, a choćby jedno boisko naturalne jest bardzo ciężko.
Jutro zespół ma wolne, a w piątek Marcin Płuska zabiera go na dość nietypowe zajęcia, mające pomóc piłkarzom w adaptacji do trawiastego boiska, na którym mięśnie pracują inaczej i nietrudno o urazy. Miejmy nadzieję, że udział w nich wezmą dzisiejsi nieobecni. Liga za niewiele ponad tydzień.