„Transferowy mistrz w Widzewie”. Kim jest Mindaugas Nikolicius?
12 marca 2025, 08:14 | Autor: AlanWe wtorek Widzew Łódź wystosował zaproszenie na „tajemniczą” konferencję, której tematyka, zgodnie z założeniem klubu, miała do końca pozostać nieznana. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Już godzinę po wysłaniu zaproszeń dziennikarzom temat stał się powszechnie znany nie tylko w środowisku widzewskim, ale również w ogólnopolskich mediach sportowych.
W łódzkim klubie doszło do zmiany na stanowisku dyrektora sportowego. Dotychczas funkcję tę sprawował Tomasz Wichniarek, który, zdaniem większości kibiców, ponosił największą odpowiedzialność za wyniki sportowe w obecnym sezonie. Nowym dyrektorem sportowym został Mindaugas Nikolicius – 41-letni Litwin, który według medialnych doniesień był w ostatnim czasie bardzo pożądanym specjalistą w polskiej Ekstraklasie. Warto przypomnieć, że interesowały się nim nie tylko kluby ze środka tabeli, ale także zespoły walczące o mistrzostwo Polski, takie jak Legia Warszawa czy Raków Częstochowa.
Nikolicius urodził się 5 października 1983 roku w Neryndze na Litwie. Początkowo nie planował kariery związanej ze sportem – studiował prawo i to w tym kierunku zamierzał się rozwijać. Już jako dziecko regularnie podróżował do Kłajpedy, aby oglądać mecze swojej ulubionej drużyny, FK Atlantas. Miłość do piłki nożnej pozostała z nim na tyle silna, że ostatecznie został menedżerem sportowym. Pierwszym krokiem w jego karierze była funkcja kierownika drużyny reprezentacji Litwy, którą pełnił od marca 2005 roku do końca lipca 2006. Litewska reprezentacja nigdy nie należała do czołowych zespołów Europy, jednak ciekawostką jest, że ostatnim meczem, w którym Nikolicius pełnił swoją funkcję, było wyjazdowe towarzyskie spotkanie przeciwko Polsce. Rozegrany w Bełchatowie pojedynek zakończył się historycznym, pierwszym zwycięstwem Litwy nad naszą reprezentacją.
Kolejnym etapem jego kariery była praca w szkockim Heart of Midlothian FC jako kierownik sportowy. Problemy finansowe Hearts w 2004 roku sprawiły, że klub przejął litewski biznesmen rosyjskiego pochodzenia – Władimir Romanow. Jego działania określano mianem „Rewolucji Romanowa”, a sam klub stał się swoistą litewską kolonią. Oprócz Nikoliciusa, do zespołu trafiło wielu litewskich trenerów i piłkarzy, głównie z FBK Kowno, również należącego do Romanowa. W pierwszym sezonie w szkockim klubie grało aż jedenastu Litwinów, choć z czasem ich liczba malała na rzecz innych zawodników. Nikolicius piastował to stanowisko od sierpnia 2006 roku do końca 2008 roku.
Następnie wrócił na Litwę, gdzie objął funkcję kierownika sportowego w Zalgirisie Wilno. Klub znajdował się w bardzo trudnej sytuacji po wycofaniu się poprzednich właścicieli. Próby ratowania drużyny podjęli jej najwierniejsi kibice, którzy uratowali nazwę klubu, lecz zawodnicy pozostali bez pensji. Nikolicius, wspólnie ze swoją znajomą z poprzedniego klubu, postanowił przywrócić drużynę do życia. W jednym z wywiadów powiedział: „Gdy tylko rozpoczęliśmy pracę w Wilnie, naszym celem był tytuł mistrzów Litwy, a naszym marzeniem były grupowe rozgrywki turnieju europejskiego. Prędzej czy później na pewno się to spełni.”
Zalgiris pod jego kierownictwem zdobył czterokrotnie tytuł mistrza Litwy, sześć razy krajowy puchar oraz pięć razy superpuchar. Ważnym wydarzeniem w historii klubu była także kampania w kwalifikacjach Ligi Europy 2013/2014, podczas której drużyna dotarła do fazy play-off, eliminując po drodze Lecha Poznań. Nikolicius pracował w Zalgirisie przez siedem lat – od 2010 do 2017 roku.
Po udanym okresie na Litwie przyszło kolejne wyzwanie. W 2018 roku objął stanowiska wiceprezesa oraz kierownika sportowego w drugoligowym wówczas HNK Gorica. Zespół, ku zaskoczeniu wielu, w bardzo dobrym stylu awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej w Chorwacji. Jako beniaminek Gorica zajęła piąte miejsce, tracąc jedynie trzy punkty do miejsca premiowanego awansem do europejskich pucharów. W kolejnych sezonach klub ustabilizował swoją pozycję w środku tabeli, a także osiągał dobre wyniki w krajowym pucharze (docierając do ćwierć- i półfinału). Nikolicius pełnił swoją funkcję do końca 2020 roku.
Dobra praca „Niko” nie umknęła uwadze ligowych rywali. W efekcie pozostał w Chorwacji i został dyrektorem sportowym Hajduka Split – jednego z dwóch największych klubów w kraju. Swoją funkcję pełnił od stycznia 2021 roku do czerwca 2024 roku. Choć nie udało mu się zdobyć mistrzostwa Chorwacji, to za jego kadencji Hajduk dwukrotnie triumfował w krajowym pucharze (w sezonach 2021/2022 i 2022/2023). Klub regularnie brał udział w europejskich pucharach, jednak nigdy nie zdołał awansować do fazy grupowej. Najbliżej tego celu był w sezonie 2022/2023, kiedy w fazie play-off Ligi Konferencji Europy odpadł z Villarrealem.
Obecnie Nikolicius rozpoczyna pracę w Widzewie Łódź. Kibice z dużymi nadziejami patrzą na jego zatrudnienie, licząc na lepsze czasy dla klubu. Jednym z kluczowych aspektów, które budzą zainteresowanie fanów, jest polityka transferowa nowego dyrektora sportowego oraz jej wpływ na wyniki drużyny. Każdy z klubów, w których Nikolicius odpowiadał za transfery, odnotowywał znaczące zyski na rynku transferowym. Dlatego interesujące będzie porównanie bilansu transferowego RTS pod jego rządami z dotychczasowymi osiągnięciami w innych klubach.
Drużyna | Transfery przychodzące | Transfery wychodzące | Bilans |
Hajduk Split | 3,93 (mln €) | 25,99 (mln €) | + 22,06 (mln €) |
Heart of Midlothian | 0,75 (mln €) | 16,78 (mln €) | + 16,03 (mln €) |
HNK Gorica | 0,72 (mln €) | 5,50 (mln €) | + 4,78 (mln €) |
Zalgiris Wilno | 0,05 (mln €) | 0,92 (mln €) | + 0,87 (mln €) |
RAZEM | 5,44 (mln €) | 49,18 (mln €) | + 43,74 (mln €) |
Wyraźnie widać, że wielkość przeprowadzanych transferów nie jest zależna od zarobków, ponieważ nawet w Zalgirisie Wilno, mimo niewielkich kwot, udaje się osiągnąć wielokrotnie większy zysk. Pierwszym wielkim transferem w karierze Nikoliciusa była sprzedaż bramkarza Craiga Gordona z Hearts of Midlothian do West Bromwich Albion za 10,82 mln euro. Analizując jego działalność w kolejnych klubach, można zauważyć pewną charakterystyczną cechę – priorytetem jest sprowadzanie zawodników bezgotówkowo lub za niewielkie kwoty, a następnie ich sprzedaż, co stanowi główne źródło dochodów transferowych. Dla przykładu, do HNK Gorica latem 2018 roku trafił Łukasz Zwoliński z Pogoni Szczecin, a po półtora roku został sprzedany do Lechii Gdańsk za 350 tys. euro. Warto również dodać, że w podanym wcześniej zestawieniu nie uwzględniono zawodników, którzy dołączyli do klubu za kadencji Nikoliciusa za darmo, a następnie zostali sprzedani z zyskiem już po jego odejściu. W Splicie, oprócz rekordowej łącznej sumy ze sprzedaży zawodników (wynoszącej blisko 26 mln euro), warto zwrócić uwagę na nazwiska, które pojawiły się w zespole. Wielu fanów piłki nożnej zapewne kojarzy takich zawodników jak Marko Livaja, Lovre Kalinić, Jan Mlakar, Niko Kalinić czy Vadis Odjidja-Ofoe. Ponadto, w ramach wypożyczenia swoje epizody w klubie mieli Josip Brekalo, Ivan Perisić i Laszlo Kleinheisler.
Analizując dostępne dane, można stwierdzić, że Mindaugas Nikolicius łącznie zatrudnił dwudziestu trenerów – po trzech w Hearts i Goricy oraz po siedmiu w Zalgirisie i Hajduku. Co ciekawe, jego prawdopodobnym „ulubieńcem” jest rodak Valdas Dambrauskas, który pracował w trzech z czterech klubów, w których działał Nikolicius. Nazwisko tego szkoleniowca w ostatnim czasie stało się dobrze znane kibicom Widzewa, ponieważ po zwolnieniu Daniela Myśliwca to właśnie Litwin był sugerowany przez media jako jego potencjalny następca. Nikolicius pełnił swoje obowiązki przez nieco ponad trzy lata w Wilnie oraz niespełna rok zarówno w Goricy, jak i Hajduku.
Drużyna | Kadencja | Liczba dni | Liczba meczów | Średnia punktów |
Hajduk Split | 02.11.2021 – 12.09.2022 | 314 | 38 | 2,00/mecz |
HNK Gorica | 25.02.2020 – 03.01.2021 | 313 | 30 | 1,87/mecz |
Zalgiris Wilno | 17.12.2014 – 23.10.2017 | 1041 | 116 | 2,32/mecz |
RAZEM | – | 1668 | 184 | 2,06/mecz |
Pod względem sportowym Mindaugas Nikolicius wypada całkiem dobrze. Za jego kadencji jego kluby zdobyły pięć razy mistrzostwo ligi (w tym raz drugiej ligi), pięć razy wicemistrzostwo oraz dwukrotnie zajęły trzecie miejsce. Puchar krajowy udało się wywalczyć ośmiokrotnie, a dwa razy drużyny, którymi zarządzał, dochodziły do finału. Z kolei krajowy Superpuchar zdobył pięciokrotnie. Być może to jeszcze nie czas na podsumowania, ale Nikolicius zna również smak europejskich pucharów – co prawda tylko na etapie kwalifikacji, ale jednak. Najbliżej awansu do fazy grupowej był z Zalgirisem w ówczesnym Pucharze UEFA oraz z Hajdukiem w Lidze Konferencji Europy.
Miejmy nadzieję, że jego pobyt w Widzewie okaże się owocny nie tylko dla niego, ale także dla całego klubu. Kontrakt z Litwinem został podpisany do 2028 roku z opcją przedłużenia.
Sukcesy:
- Ligowe:
- 🏆 Mistrzostwo (x 5): 2013 (Z), 2014 (Z), 2015 (Z), 2016 (Z), 2017/18 (G)*
- 🥈 Wicemistrzostwo (x 5): 2011 (Z), 2012 (Z), 2017 (Z), 2021/22 (HS), 2022/23 (HS)
- 🥉 III miejsce (x 2): 2010 (Z), 2023/24 (HS)
- Puchar krajowy:
- 🏆 Zdobywca (x 8): 2011/12 (Z), 2012/13 (Z), 2013/14 (Z), 2014/15 (Z), 2015/16 (Z), 2016 (Z), 2021/22 (HS), 2022/23 (HS)
- 🏅 Finalista (x 2): 2017 (Z), 2023/24 (HS)
- Superpuchar krajowy:
- 🏆 Zdobywca (x 5): 2013 (Z), 2014 (Z), 2015 (Z), 2016 (Z), 2017 (Z)
- Europejskie puchary (najdalej):
- LM – 07/08 (HoM) trzecia runda
- Puchar UEFA/Liga Europy – 13/14 (Z) faza play-off
- Ligi Konferencji – 22/23 (HS) faza play-off
Legenda:
HoM – Hearts of Midlothian FC
Z – Zalgiris Wilno
G – HNK Gorica
HS – Hajduk Split
* mistrzostwo drugiej ligi

Kto tam się wysypał? Serwis sprzątający, czy może pan od naprawy ekspresu do kawy?
Oby był lubiany co najmniej tak samo jak jego imiennik, pomocnik z czasów kiedy w klubie trwało cackowe eldorado, tego mu życzę
Mistrz to będzie, gdy nie spadniemy z ekstraklasy i zdobędziemy Mistrza Polski,a do tego długa droga. Zadanie nie będzie proste,bo pożegnać 90% zawodników to już jest problem,bo żaden z nich łatwo nie odejdzie mając ciepłą posadkę.
Po drugie obecny właściciel pieniądze ściska, że szok,a każdy dobrze wie,że to pieniądz robi pieniądz. By zarobić to trzeba zainwestować.
Zobaczymy już wkrótce co się wydarzy.
Zainwestował. 20milionów w bazę treningową.
Nie, nie zrobił tego, powtarzasz zasłyszane bzdury albo nie rozumiesz co sie dzieje
To niech teraz zatrudni trenerskiego mistrza w Widzewie.
No ta ha Tylko w Polsce 80 % to transfery bezgotówkowe a nie przychodzące liczone w euro :) ,a bezgotówkowe to raczej ciężko znaleźć dobrego zawodnika
Sanchez, Ciganiks, Rondic, Alvarez przyszli bezgotówkowo, przypominam. Trzech pierwszych zostało sprzedanych za 2-2,3 mln euro. Ciezko znalezc ;)
No tak a ilu było takich co nie wypaliło nic sie na nich nie zarobiło ????? 80 % jest takich
Zgadza się, każdy był z darmo i obcokrajowcem. A sprzedaż w poprzednich klubach dotyczyła raczej rodzimych piłkarzy. U nas w tym aspekcie może być gorzej chyba z krajowymi
Sanchez, Ciganiks i Rondic to nie są „dobrzy zawodnicy” do walki o czołowe lokaty.
A samo to że grupujesz ich w jedno przy kwocie sprzedaży i wychodzi raptem żałosne 2 miliony euro to potwierdza.
Za darmo? Pan Stamirowski lubi to!
Niestety wygląda to jak uwypuklanie zalet sprowadzania za darmo kosztem nie podpisania umowy z P. Dobrzyckim
Spokojnie przeciez jesli tak dalej bedzie, to straci szacunek,mysle ze dogada sie z Panem Dobrzyckim,chyba ze mie ma homoru
a co do tego ma honor ??? To jest biznes i to gruby biznes i gruba kasa ,i honor nie ma nic z tym wspólnego,a Dobrzycki ma honor gdy najpierw chciał iść do Górnika a teraz do Widzewa ?
a czy ktoś kiedyś potwierdził to że chciał iść do gornika, czy to były tylko medialne plotki?
https://www.meczyki.pl/newsy/pilka-nozna/gigant-przejmie-polski-klub-trwaja-rozmowy-nasz-news/253993
Przestać rozpowszechniać kłamstwa, że Dobrzycki chciał iść do górnika
Sam jesteś kłamca trolu .
https://transfery.info/aktualnosci/duza-firma-chce-przejac-gornika-zabrze-lukas-podolski-negocjuje/226994
Panattoni to znany gracz na polskim rynku. Sponsoruje on już między innymi Widzew Łódź. Oczywiście, w przypadku Górnika jego udział byłby znacznie większy.
Jak zapewnia Włodarczyk, doszło już w tej sprawie do konkretnych rozmów, w które zaangażował się także Lukas Podolski, pełniący w zabrzańskim klubie funkcje ambasadora oraz doradcy społecznego.
Z tym honorem ,patrzac na jego garnitury i fryzure ,ogolnie prezencje, moze byc roznie…
A co ma honor do garnituru?
Bzdury to wszystko….okaże się w Widzewie
Dróżdż złapał kreta, ale pojawił się następny.
a co robił ostatni rok?
Do redakcji dobrze byłoby się dowiedzieć dlaczego za kadencji w Hajduku przez 3 lata wymienił 5 trenerów. To by dawało wymianę trenera praktycznie co rundę. Jest to niepokojące.
W Polsce rola dyrektora sportowego jest trochę źle sprofilowana. Zazwyczaj są to ludzie którzy mają dużą odpowiedzialność, a małą decyzyjność. Na tym poleciał Wichniarek. Był pomiędzy Filozofem, który miał dużo do powiedzenia, a Zarządem, który trochę skąpił grosza. No i potem co mniej ogarnięci wszystko zrzucili na niego, bo tak było najłatwiej. Dokładnie to samo się dzieje w legły czy rakowie. A jeszcze do tego to często nie są ludzie wybitnie pasujący na to stanowisko, Wichniarek też nie był wybitny. Może teraz jak (podobno) zniknął „komitet transferowy” coś to zmieni na plus. Gość wydaje się być na miejscu, pytanie czy… Czytaj więcej »
Decyzyjność, a przede wszystkim KASĘ!