To może być koniec sezonu dla kapitana RTS
8 maja 2024, 14:43 | Autor: RyanNiewykluczone, że w trzech ostatnich meczach bieżącego sezonu drużyna Widzewa będzie musiała radzić sobie bez kapitana i najlepszego strzelca. Kontuzji doznał bowiem Bartłomiej Pawłowski, choć póki co nie wiadomo jeszcze, jak poważnej.
Pawłowski na problemy zdrowotne narzekał już podczas niedzielnego meczu wyjazdowego z Wartą Poznań. W pewnym momencie opuścił boisko, by udzielić pomocy mógł mu sztab medyczny łodzian. Wydawało się, że uraz kolana, za które trzymał się zawodnik, wymusi na Danielu Myśliwcu przeprowadzenie zmiany, ale tak się nie stało. Pomocnik wrócił do gry i na murawie przebywał do końca spotkania. Niewiele dało to zespołowi, bo ten i tak przegrał w Grodzisku Wielkopolskim 1:2, a do tego 31-latek był jednym z najsłabszych zawodników. Być może właśnie z powodu tych dolegliwości.
Przez następne dni temat stanu zdrowia lidera czerwono-biało-czerwonych nie był poruszany. Aż do dziś. Klub poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Pawłowski zszedł ze środowego treningu i udał się na badana. Dopiero ich wynik pozwoli określić, czy „Pawłoś” potrzebuje odpoczynku od gry, a jeśli tak, to jak długiej. Na razie nic więcej nie wiadomo, więc można spodziewać się wszystkiego.
Bartłomiej Pawłowski w trakcie środowego treningu opuścił boisko z powodu urazu.
Piłkarz przejdzie dziś badania, po których poznamy diagnozę lekarzy. pic.twitter.com/EfiEvMediV
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) May 8, 2024
Przypomnijmy, że dla Bartłomieja Pawłowskiego byłby to już drugi poważniejszy uraz w tym sezonie. Jesienią zmagał się z bólem pleców i dopiero seria zabiegów w szczecińskiej klinice pozwoliła mu wrócić na boisko. Jak ważną postacią jest dla zespołu chociażby fakt, że w bieżących rozgrywkach ligowych strzelił osiem goli i zanotował cztery asysty.
Na finiszu sezonu Widzew rozegra dwa domowe spotkania, z Zagłębiem Lubin i Lechem Poznań, a w ostatniej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Niewykluczone, że kapitan zostanie w nich oszczędzony, by mógł dojść do pełni sił.
Pech jednego szansą drugiego, zobaczymy jak zagrają inni
KERK? TKACZ?
Rondic z Sanchezem w ataku
Z jednej strony to bardzo źle, ALE….
Z drugiej strony może przerwa dobrze mu zrobi. Najpewniej do końca sezonu by nie usiadł na ławce a nie oszukujmy się, że w ostatnich meczach to był cień Bartka jakiego znamy
O super, to może Kerk zastapi , idealna okazja:)))
Kerk wieczne L4 nie liczył bym na Niego. Gość doi Widzew jak prawdziwy mistrz.
jak kiedyś Borowka
Z tym, że Borowka jeszcze bardziej niż Widzew doił wódę.
To była ironia
JAK WROCI Z NIEMIEC…
I ZACZNIE TRENOWAC!
ZOSTAJE TKACZ…
Trzeba go było zdjąć z boiska w tej 30 minucie…
Utrzymanie mamy pewne, więc nie ma co ryzykować i na siłę wystawiać do gry. Niech się dobrze wyleczy na następny sezon, a w tych trzech ostatnich meczach wystawić Francuza.Zobaczymy ile jest wart jak pogra trochę więcej.
JZU POKAZALA Z WARTA CALY MECZ DREPTANY….
Media informują, że działacze Widzewa nie porozumieli się jeszcze z Serafinem Szotą w sprawie warunków nowego kontraktu. Pojawiła się też teza, że możliwość rozstania jest bardzo realna.
Spełnienie warunków kontraktowych (zapis dotyczył liczby minut) doprowadziło do automatycznego przedłużenia umów z Jordim Sanchezem i Mateuszem Żyro.
Na spokojnie . Nawet jakby uraz nie był groźny teraz jest czas by dać szanse młodym niech się ogrywają pod kątem kolejnego sezonu.
Duuużo zdrowia!
Niezależnie od niższej ostatnio formy – wracaj jak najszybciej do zdrowia Bartku!
Zdrowia nie ma co forsować. Mamy przecież na jego pozycję Kerka hehe:)
SZKODA ZE NIE MA GO W POLSCE…
Krek jest w Polsce.
W czwartek go widzialem i z nim chwile rozmawialem pod M1 na Brzezińskiej
ale nie trenuje…
Może mu Turbo Kozak zaszkodził?
Turbo Kozak był napewno kilka tygodni wcześniej
On wygląda jakby cały czas grał z tym bólem pleców bo w ogóle nie jest sobą od tamtej kontuzji właśnie więc chyba naściemniał że już wszystko git, myślał że zagryzie zęby i jakoś przejdzie a tu dupa forma w dół ciężko się skupić, ciężko o dynamikę.
Tak to widzę, bo to już zbyt długo trwa to pikowanie jego formy którego apogeum widzieliśmy w meczu z Wartą.
Może zbyt na ambicję mu weszło to bycie liderem i dlatego teraz się sypie bo grywał z różnymi bólami?
Nie brzmi to tak całkowicie absurdalnie, prawda?
Jeśli podczas meczu zawodnik sygnalizuje uraz, powinien być prewencyjnie zdjęty z boiska, nie ma sensu ryzykować jego zdrowiem. Widać było, że po przerwie Bartek nie pomaga drużynie. A mogło się skończyć jak z Shehu, który próbował dograć mecz do końca i skończyło się zerwaniem więzadeł.
Skandal! Nasi medycy to jest mem! Ten co dał zielone światło na powrót Bartka na boisko w niedzielę powinien teraz opłacać jego leczenie i kontrakt. Z resztą pewnie tak samo badał zdrowie do sportu Kastratiego i Kerka!
Kerk to mam wrażenie że tu przyjechał tylko po to żeby sobie wszystkie urazy wyleczyć a kasę od Widzewa brać …..
I do tego pewnie na NFZ!
Szczerze i z przykrością napiszę: to szansa dla innego, gdyż Bartek wyraźnie słabo grał
Apel do tych oszołomów co szukają drugiego dna do urazu Bartka z dzisiejszego treningu. Dzisiejszy uraz nie ma nic wspólnego wcześniejszych problemów z plecami, stopą czy niedzielnego problemu z kolanem. Wczoraj Bartek trenował normalnie, dzisiaj też trenował na 100% do momentu tego nieszczęśliwego zdarzenia.
Przestańcie się nakręcać. Sztab medyczny w Widzewie to jest topka w Polsce.
Widzew przegrywa (SPECJALNIE) A Pawłoski ma od razu kontuzje
HA HA HA
WIELKA LIPA
A WY WIDZICIE I NIE WIIDZICIE TEGO
PO PROSTU NIE CHCECIE TEGO WIDZIEĆ
TAKA JEST PRAWDA
Cybulski od początku na boisko. Zostawi serducho.
Przerwa dobrze mu zrobi. Na chwilę obecną i tak bez formy, a kapitan ma być Liderem.
Dużo Zdrówka i ogień w następnym sezonie.
Ostatnio grał piach może i lepiej życzę zdrówka