Temat Wolskiego raczej zamknięty

Tego lata włodarze Widzewa pozyskali dotąd czterech nowych zawodników, ale powszechnie wiadomo, że liczna transferów przychodzących będzie większa. Grona tego najprawdopodobniej nie poszerzy natomiast Bartosz Wolski.

Informacja o zainteresowaniu pomocnikiem Motoru Lublin pojawiła się w mediach w ubiegłym tygodniu. Pierwszy podał ją serwis Meczyki, a później oficjalnie potwierdził dyrektor sportowy beniaminka, dobrze znany łódzkim kibicom Michał Wlaźlik. Były pracownik RTS stwierdził jednak, że propozycja, jaka napłynęła z Piłsudskiego, została odrzucona. Trudni dziwić się podejściu lublinian, ponieważ Wolski to prawdziwy lider ich zespołu. W sezonie 2023/2024 strzelił osiem bramek i dołożył sześć asyst, występując najczęściej jako środkowy pomocnik, a nie zawodnik stricte ofensywny. Wcześniej współpracował już z trenerem Danielem Myśliwcem, gdy obaj byli w Stali Rzeszów.

Pozytywnie na próbę sprowadzenia 27-latka zareagowali fani czerwono-biało-czerwonych. Niektórzy liczyli, że klub wystosuje kolejną ofertę, kusząc działaczy Motoru wyższą kwotą odstępnego. Jak udało się ustalić WTM, dalszych prób jednak na razie nie było i bardzo możliwe, że nie będzie. Jak się dowiedzieliśmy, w Lublinie traktują obecnie ten temat jako zamknięty, choć nie można definitywnie wykluczyć, że przy Piłsudskiego zdecydują się jednak sięgnąć głębiej do kieszeni. Póki co dali sygnał, że raczej nie planują tego robić. Druga strona stoi z kolei na stanowisku, że Wolski jest graczem „nie na sprzedaż”, choć należy zgadywać, że to jedynie negocjacyjny wybieg.

Widzew bliski sprowadzenia gwiazdy Motoru?

Na trzy tygodnie przed inauguracją nowych rozgrywek, w Widzewie pojawiło się czterech nowych piłkarzy. Kadrę wzmocnili obrońcy Marcel Krajewski i Kreshnik Hajrizi, pomocnik Jakub Łukowski oraz napastnik Hubert Sobol. Doliczyć można jeszcze wracającego z wypożyczenia i będącego aktualnie w dobrej formie Jakuba Sypka. W trakcie letniego okna transferowego spodziewane jest jeszcze pozyskanie lewego obrońcy (o ile uda się znaleźć godne zastępstwo dla mogącego odejść w każdym momencie Andrejsa Ciganiksa), środkowego pomocnika i jeszcze jednego atakującego.

Co interesujące, łodzianie w minioną sobotę mierzyli się z Motorem w spotkaniu towarzyskim. Przegrali na własnym boisku 1:2, ale Bartosz Wolski nie wystąpił ze względu na drobny uraz.

Foto: Lublin24.pl