Temat Możdżenia powraca. Czy Widzew powinien go jeszcze chcieć?
20 sierpnia 2019, 13:44 | Autor: RyanJednym z letnich celów transferowych Widzewa był doświadczony pomocnik Mateusz Możdżeń. Podobnie jak zimą, negocjacje były trudne i wszystko wskazywało na to, że temat definitywnie już upadł. Media sugerują jednak, że wcale niekoniecznie.
Trener Marcin Kaczmarek u progu nowego sezonu konsekwentnie powtarzał, że zależy mu na wzmocnieniu jeszcze dwóch pozycji: prawej obrony oraz środka pola. Wkrótce potem do drużyny dołączył Łukasz Kosakiewicz i w Łodzi był już tylko jeden wakat. W kolejnych dniach nic się jednak nie wydarzyło i kibice powoli zaczęli się przyzwyczajać, że żadnych zakupów w kończącym się 31 sierpnia oknie transferowym już nie będzie.
Tymczasem temat Możdżenia wrócił jak bumerang za sprawą artykułu „Wyborczej”. Zdaniem jej dziennikarzy 28-latek, który w ostatnich tygodniach ignorował ofertę łodzian, miałby zmienić front. Czytamy, że pomocnik łamie się i zamierza ponownie usiąść do stołu z działaczami Widzewa. Czym może być spowodowany taki obrót sprawy, nietrudno się domyślić. Możdżeń z pewnością liczył na lepszą propozycję, ale pod koniec lata nadal pozostaje bez klubu.
Pytanie, jak na te wieści zareagują przy Piłsudskiego. Z jednej strony pierwsze cztery kolejki pokazały, że zespołowi wciąż potrzebne są wzmocnienia, ale z drugiej powrót do negocjacji z piłkarzem, który Widzew traktował wyłącznie jako koło ratunkowe, mogłoby być złym pomysłem. Drużyna potrzebuje przede wszystkim zawodników w 100% zaangażowanych i zdecydowanych na jej wzmocnienie, a nie tych, którzy przypomnieli sobie o niej w sytuacji, gdy znaleźli się pod ścianą.
Nie wiadomo też, w jakiej formie fizycznej znajduje się Mateusz Możdżeń. Ostatni mecz o punkty pomocnik rozegrał przeszło trzy miesiące temu. Od tamtej pory nie trenował z żadnym zespołem, a przynajmniej nic o tym nie wiadomo. Istnieje więc obawa, że zanim gracz dojdzie do odpowiedniej dyspozycji, runda jesienna będzie już na finiszu.
Możdżeñ owszem tak ale tylko na warunkach Widzewa.
Dobrze napisane. Taki gość jest nam niepotrzeny. Kaske tylko chce wyciągnąć a nie walczyć za nasz klub. Jednak środkowych pomocników to ze 2-3 jest nam potrzebnych i to takich co mają jakość i udlwodnią to naboisku a nie tylko będą podejmować wyzwanie.
Panowie my nie jesteśmy piękną powabną panna żeby przebierala w kawalerach. W naszej obecnej sytuacji pytanie raczej bezzasadne.
Pełna zgoda
Chciałem zaznaczyć, że gramy w 2lidze więc nie rozumiem skąd zdziwienie, że traktował Widzew jako opcję rezerwową. Jeżeli jest w formie, co oceni już trener, to warto go pozyskać bo pod względem umiejętności wszystkich naszych środkowych pomocników przerasta o dwie klasy.
Niech już przychodzi. Przynajmniej będzie wywierał presje na Radawanie z korzyścią dla niego.
Jaką presję?- Możdzeń gra,Radwan ława – jeszcze Chorwat na prawą stronę – i od biedy mamy jako tako polecony zespół
Jaki Chorwat? Mihaljevic? Póki nie zejdzie z kontraktu, to nie ma czego szukać w 1 drużynie. Reszta zawodników z zeszłego sezonu zdaje się zgodziła się na obniżkę umów, czemu on ma być wyróżniony?
A dlaczego Chorwat ma schodzić z kontraktu ?? !! Chyba ktoś mu dał takie warunki no nie ??? klementowski pier….
Wszyscy zeszli bo nie weszli do 1 ligi,a on co święta krowa!!!
a zgodzili się??
przed sezonem pisano, ze większość tak, to czemu jeden marny grajek nie mógł?
Kolejny cwaniak wyciągnąć chce od Widzewa kasę. Znowu pół roku na odrabianie zaległości. Był już taki niby doświadczony, Kwiek się nazywał. Do widzenia poznańska pyro.
W dupe z nim. Przyjdzie z łaski żeby kasę brac. Jakby chciał to by już grał.
Gorszy od Radwańskiego na pewno nie będzie, z drugiej jednak strony – czy będzie umierał w każdym meczu za Widzew? Mam spore wątpliwości.
A jak myślisz co tu robią Rudol,Zejdler,Kosa? Przyszli z sentymentu? Ludzie zejdżcie na ziemię wiadomo ,że każdy oprócz MR9 przychodzi tu dla kasy – to są najemnicy którzy przyszli tu dla kasy – dlatego trzeba szanować swoich jak Wolan,Pięczek,Zielu – który spędził tu parę sezonów – a nie jechać po nich – bo Ci ludzie najbardziej będą zidentyfikowani z Widzewem tak jak MR9
Robak nie dla kasy?! wolne żarty!
Żebyś się nie zdziwił. Gość będzie prawdopodobnie grać o swój byt w futbolu na wyższym poziom (w Polsce oczywiście) i wie że jak tu da 4 liter, to sobie na bezrobociu posiedzi znacznie dłużej potem.
Przecież ten człowiek nie chce grać w RTSie. Ostatnie czego nam potrzeba to takie tłuste zmanierowane kocury.
Jestem na nie. Nie chciał, to raczej mu się nie zachce. Graczy, którzy mieli przerastać tą ligę mamy kilku tylko nadal nie mamy drużyny. Akurat podejście Masłowskiego w tym względzie mi się podobało: bierzemy tylko tych co chcą, bez kominów płacowych i kasę płaćmy za wyniki. Wszystko inne już przerabialiśmy.
I ci gracze nie przerastają ligi? Kita? Robak? Rudol? Kosakiewicz? Masz rację, to goście którzy zahaczali moją lokalną już nieistniejącą Polonię Rokiciny.
Jak dla mnie temat nieaktualny. Raz odmowil koniec. Nikt sie o niego nie zabija wiec nie jest to truskaweczka na torcie transferowym.
Patrz na to tak. Potrzebujemy pomocnika i klub w 1,5 tygodnia nie wykombinuje ci nikogo przy sytuacji gdy wszyscy w zamyśle chcą mieć domknięte kadry oraz że należy przestudiować nazwiska by nie zrobić wtopy. Możdżeń poziom na II i I ligę raczej zaprezentuje i dlatego warto go po prostu wziąć by potem nie było marudzenia na Radwańskiego w pomocy. Takich okazji jak się z Kosakiewiczem trafiła to więcej nie będzie No chyba że trener Korony się tym razem z jakimś pomocnikiem pokłóci.
Przecież facet trzy miesiące nie grał… nie słyszano też żeby trenował choćby na orliku. Z drugiej strony to zawodnik z ex.
Kato mimo, ze piłkarsko bez szału, to zwykły przecinak, to bez treningów z jakakolwiek drużyna był w lepszej formie niż nasze gwiazdy.
Może tu będzie podobnie, ale tylko na naszych warunkach.
Nie wydaje mi się by Możdzeń przychodził na trening dwie godziny wcześniej…
Dobra opcja I mamy szczescie ze odrzucal wszystkie oferty z innych klubow a teraz o ironio zostal bez klubu. Kazdy by szukal na jego miejscu w wyzszej lidze I za granica ale to chyba normalne? On bez treningu bedzie lepszy od Radwanskiego.
Ja uważam że ryzykować po prostu warto. Na naszych warunkach i będę zadowolony. Obecnie nasza pomoc jest kulawa, a Możdżeń trochę w Ekstraklasie pograł. O zaangażowanie się nie boję bo gra praktycznie o swój byt w piłce na wyższych poziomach w Polsce. Z Kato opłaciło się zaryzykować i tutaj warto by potem nie oglądać tej katorgi u nas w środku przez ten sezon.
Tsk tylko Kato przyjechal przygotowany w 100%. A Możdżen? Śmiem wątpić.
Panowie jeśli ktoś ma jakiś kod na C to chętnie przygarnąć [email protected]
Ja bym powiedział,że jeśli jest w formie jak profesjonalista Kato, to jednak brać bo to będzie realne duże wzmocnienie. Ale jeśli miałby „dochodzić do dyspozycji” to taki transfer nie ma żadnego sensu. Bo nie tylko nie wiadomo czy dojdzie bez kontuzji ale i kiedy by doszedł a tu potrzeba zawodnika na już!
Jest jeszcze strona medalu. Na dzisiaj mamy tylko Radwańskiego o innych kandydatach na jego pozycje jakoś nie słyszałem. Radwański gwarantuje nam taką samą męczarnie w grze jak wiosną tego roku, ja już na tego piłkarza patrzeć nie mogę zresztą nie jestem sam. Dlatego uważam, że Możdżeñ na dobrych warunkach dla Widzewa to dobra opcja.
On niechce to po cholere on tu.
Pewnie zaraz będzie kontuzjowany,następne dziurawe koło ratunkowe. Co robi do ch….ten cały skauting ? Nie można było wyszukać jakiegoś Hiszpana. Każdy nawet prosto z ulicy przykrywa czapką te polskie gwiazdy. Nikt go nie chce to tu przyłazi…..Kibice Ekstraklasowi,a reszta krążąca po budynku klubowym to Q… C klasa !!
Zobaczcie jakie staty ma Mozdzen gdziekolwiek nie gral. Predzej to defensywny pomocnik lub boczny obronca.Nigdzie nie trenowal, bedzie dochodzil do siebie 2 miesiace.Nam potrzeba rozgrywajacego, a nie kolejnego defensywnego pomocnika.Trzeba szukac w nizszych ligach w Hiszpanii.Tez uwazam ze szacunek nalezy sie Budce,Okachiemu,Kozlowskiemu,Zielenieckiemu,Wolanskiemu wrocili do nas jak bylismy w d…A co do Radwanskiego -asem nie jest,ale niektorzy co sa uwazani za gwiazdy na jego pozycji „narobiliby w gacie”. Prseciez niktorzy nasi gracze byli i obecni graja totalnie na alibi bez ryzyka do tylu i do boku chowaja sie (pilka parzy).Problemem Adasia jest koncentracja i za wysokie mniemanie o sobie:-)
oddanych? spójrzcie na ten piach grany na ogórkowych boiskach. brać i to z pocałowaniem reki. pan piłkarz.
Możdżeń na 40 procent grający, będzie 10 razy lepszy od radwańskiego
Czy to jednak nie jest tylko news GW bo coś trzeba drukować.
Transfery lubią ciszę do momentu podpisania kontraktu.
Kontraktu nie ma a szum jest … i to tyle w temacie (jak dla mnie)
Nie jest.
Jasne. Mąka jest zdecydowany wzmocnić . Swoje konto, bo nie zespół. Takie pitolenie. Każdy wybiera pracę gdzie płacą lepiej , gdzie życiowo rownież pasuje. Możdżeń też tak robi. Co w tym złego ? Przypominam, że od lat nie mamy wartościowych wychowanków , którzy w sercu mają Widzew.
Jak za normalna kase to niech wpada ponaciskac na cienkiego Radwana
Mysle ze opcja zagraniczna by byla lepsza ….mozdzen nie chcial przyjsc i temat powinien byc zamkniety
Ja bym brał Smudę. Strzeliłby gola, wygrałby mecz i rozjebał łks. Pozdrawia Sylwia i magdalena