Tanżyna przeszedł operację
14 marca 2022, 22:35 | Autor: KamilDziewięćdziesiąt dziewięć oficjalnych meczów rozegrał w barwach Widzewa Łódź Daniel Tanżyna. Setnego na razie nie będzie, ponieważ kapitan doznał urazu, z powodu którego do końca sezonu nie zobaczymy go już na boisku. Dzisiaj piłkarz przeszedł operację.
Problemy zdrowotne doświadczonego obrońcy zaczęły się już kilka miesięcy temu, w końcówce ubiegłych rozgrywek. Przez całą letnią przerwę Tanżyna się rehabilitował, na szczęście na pierwszy ligowy mecz zdążył wrócić. Niestety, tydzień temu u kapitana ponownie pojawiły się kłopoty związane z przepukliną. Na tyle poważne, że tym razem musiał poddać się zabiegowi.
Jeszcze wczoraj 32-latek wybrał się do Głogowa, aby obejrzeć spotkanie łódzkiej drużyny z Górnikiem Polkowice, a dzisiaj położył się na stole operacyjnym. Wszystko przebiegło na szczęście pomyślnie i kapitan może zacząć rehabilitację. Treningi wznowi dopiero latem. Czy w barwach Widzewa – zobaczymy, bo przecież jego kontrakt kończy się w czerwcu.
Daniel Tanżyna zmęczony, ale już po operacji. Przesyłamy pozdrowienia i życzymy szybkiego powrotu na boisko! 🇦🇹👊 pic.twitter.com/zInxHjld5w
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) March 14, 2022
Zdrowia Daniel!
Zdrówka Kapitanie!
Daniel, szybkiego powrotu do formy i na boisko. Życzę co najmniej jeszcze kolejnej 100 w Widzewie.
P.S. Jeśli to czytasz, a nie oglądałeś jeszcze meczu z Polkowicami, proszę nie rób tego – szanuj wzrok i zdrowie nade wszystko. Pozdro, tylko Widzew.
Jak nie oglądał jak był na tym meczu??
„Jeszcze wczoraj 32-latek wybrał się do Głogowa, aby obejrzeć spotkanie łódzkiej drużyny z Górnikiem Polkowice”
Dzięki jego nieobecności przynajmniej zagraliśmy na zero z tyłu. Niech się kuruje i szuka szczęścia w innym klubie, bo na grę o awans, nie mówiąc o ekstraklasie jest po prostu za słaby.
Ty jesteś za słaby, pajacu. Daniel, życzę powrotu do zdrowia! Kibice Widzewa czekają na Twój powrót!
Sam jesteś pajacem! Kibice z pewnością nie mogą się doczekać na kolejny festiwal kiksów w wykonaniu Tanżyny, którymi raczy nas w każdym meczu, nie mówiąc już o WYMIERNYM wkładzie w pamiętną rundę wstydu i brak awansu. Matrix.
Zdrowia Daniel jestem po takim samym zabiegu, nie będzie łatwo ale nie z takich opresji ludzie wychodzili. Dbaj o siebie i stosuj się do zaleceń lekarzy bo pierwszy miesiąc po zabiegu jest bardzo ważny. Mam nadzieje zobaczyć Cie jeszcze w koszulce Widzewa bo jak dla mnie to są gorsi od Ciebie a grają. Zdrowia, zdrowia i do zobaczenia w Sercu Łodzi.
„są gorsi od ciebie a graja” – taka puenta postu z życzeniami powrotu do zdrowia i do druzyny, szczęka opada….
Wróć silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej
wroci do zdrowia ale kontrakt mu sie konczy…
Daniel. Kapitan. Widzewiak.
Jesteś dla nas ważny. Powodzenia. Wracaj szybko.
Raczej już w Widzewie nie zagra. Powodzenia.
Nie wiem, jaka jest skala uszkodzeń międzykręgowych, ale powinien się Dixon dobrze zastanowić, czy aby na pewno bezpiecznie będzie wracać po takim urazie do wyczynowego sportu. Jeśli nie doszło do zmiażdżenia krążka i udało się operacyjnie usunąć przepuklinę, to może szanse są. Żeby się tylko nie daj Boże nie skończyło, tak jak u Bartka Koniecznego, który ma spore problemy w codziennym funkcjonowaniu po podobnym urazie i tylko dzięki ogólnemu dobremu wysportowaniu organizmu nie wylądował na wózku, jak kiedyś opisywał w wywiadzie tuż po zakończeniu kariery. Życzę zdrówka Daniel i także mądrego wyboru – w końcu kariera potrwa jeszcze tylko parę… Czytaj więcej »