Talent z Sosnowca odmówił Widzewowi
11 lutego 2020, 10:40 | Autor: KamilPo tym, jak w sobotę okazało się, że w rundzie wiosennej Marcin Kaczmarek nie będzie mógł liczyć na Krystiana Nowaka, który zerwał więzadło krzyżowe, w Widzewie ruszyły poszukiwania jego zastępcy. Wiemy już, że jeden z kandydatów odmówił łodzianom.
Mowa o grającym w Zagłębiu Sosnowiec Kacprze Radkowskim. Choć ma on zaledwie 18 lat, jesienią był bardzo ważną postacią defensywy I-ligowca. Rozegrał piętnaście meczów na drugim szczeblu, osiem z nich w pełnym wymiarze czasowym. Był powoływany do reprezentacji Polski do lat 19, a interesowały się nim też kluby z zagranicy, m.in. Watford i Standard Liege. W Belgii był zresztą na kilkudniowych testach.
Jak czytamy w „Wyborczej”, obrońca znajdował się również na liście życzeń Widzewa, na której zajmował miejsce tuż za Nowakiem. Gdy „numer jeden” doznał kontuzji, postanowiono więc skontaktować się właśnie z nim. Piłkarz jednak szybko uciął temat i poinformował, że nie jest zainteresowany przenosinami do Łodzi.
>>> PRZECZYTAJ WIĘCEJ O POSZUKIWANIACH STOPERA
Przy al. Piłsudskiego muszą więc szukać dalej, zwłaszcza że czas nagli, bo liga rozpoczyna się za niespełna trzy tygodnie. Najlepiej byłoby, gdyby nowy defensor dołączył do drużyny jeszcze podczas trwającego do przyszłej środy zgrupowania w Turcji. Z całą pewnością nie będzie to jednak łatwe.
Foto: zaglebie.eu
Po co zarząd opowiadał, ze zatrudnił nr 1 z listy życzeń? Pochwalił się, ale teraz ma trudniej zatrudniać piłkarzy.
Po to,żebyś sikał po nogach ze szczęścia.
Ślepy jesteś? W tekście jest napisane, a nie masz jakieś chore wymysły i jeszcze do tego pretensje i roszczenia do zarządu.
Skąd wiesz jak było na prawdę. Może tylko tak mówili, żeby Nowakowi było miło. Przecież nie powiedzą, ze zatrudniają gościa z 10 miejsca na liście.
Pan piłkarz
Ciężko sobie wyobrazić, że w wieku 18 lat, wychowanek L., będzie chciał przejść z Sosnowca, gdzie gra regularnie, do Łodzi. W Zagłębiu nabije dużo więcej minut w tej rundzie niż u nas.
No i pamiętaj kto z nim się prawdopodobnie kontaktował – odpowiedzialny za transfery człowiek „porażka”.
Żebyśmy tylko nie kupowali piłkarza z łapanki. Bo awans możemy zrobić tym co mamy.
Mówisz o sobie?
Pisałem już dzisiaj wcześniej, mamy 13 piłkarzy, w tym dwóch bramkarzy. Nie wiem jak tym chcemy awans zrobić.. Możesz być pewny że pierwsze dwa mecze, kolejne dwie kontuzje i jest po nas…
Wg mnie Kaczmarek musi zmienić filozofię gry. Postawić na atak. Siłę ognia mamy jak na II ligę olbrzymią – wygrywajmy 4:2 czy 5:3. Nawet jak Gibas czy inny młody (zastępując Tanżynę czy Rudola) zrobi jakiś błąd w obronie to i tak stworzymy sobie 10 sytuacji z których 3-4 wykorzystamy.
Może to pobożne życzenia ale styl gry powinno się ustawiać do kadry a nie odwrotnie.
Osobiście wolę Pawlaka, który wiem, że przynajmniej nie będzie kręcił lodów z agentami za pieniążki klubu. Prezes Pajączek bardzo dobrze orientuje się w polskich realiach i nie zatrudniła na chwilę obecną Pawlaka bez powodu. Niech zarząd i sztab spokojnie pracują.
Taka prawda u nas by grzał ławę,jakby od czwartej ligi ogrywali naszych młodych wychowanków tez teraz dali by radę .
to musi być Pawlak z tymi swoimi wariantami. gdy był trenerem też żaden mu nie wypalał
Nie dla psa kiełbasa bez niego sobie poradzimy
Potrzebny nam jest na ta chwile dosiwadczonyu stoper, gwarantujacy okreslona jakosc.
Z drugiej strony lkazdy kto ma 18 lat i jest zdrowy wyjedzdza z polski:)
Jego prawo odmowic. Pewnie chce zagrac w leglej. A po graniu dla Widzewa zyletka go nie zaakceptuje.
Pewnie już myśli o wyjeździe za granicę. Tak mu śpiewa menadżer.
Jak mu nie wyjdzie wyjazd za granicę to będzie sobie całe życie pluł w brodę ,że nie chciał do Widzewa , tak jak już niektórzy sobie plują jak graliśmy w IV lub III lidze i nie chcieli do nas przyjść.
Nie zapominaj ze on na „dzisiaj”ma juz spory dorobek piłkarski (jest reprezentantem kraju w U)w ktorej gra pewnie i stale.Ma więc prawo decydowac jaką sciezkę rozwoju wybrć.W rzeczy samej Zagłebie gra w 1 lidze wiec nie powodow by przyjsc do nas bo…. no własnie bo co/ 16tys kibiców .. zapowiedzi ze chcemy awansować rok po roku/ To za słabe argumenty by zawodnika przekonać.Postąpił rozsądnie( z jego punktu widzewnia).
Ktoś kto przyjdzie będzie musiał się liczyć z tym że będzie miał tylko pół roku by udowodnić swoją przydatność dla zespołu, meczy zostało mało, ciężką przypuszczać by przez większość spotkań nie grali Rudol z Tanżyną.
Wydaje mi się, że można dać szanse któremuś chłopaki z rezerw lub juniorów, może z SMS?.
Nie czas na eksperymenty i dawanie szans juniorom bez doświadczenia w ligowej walce. Szczególnie na stoperze.
W Widzewie nie widza swoich wychowanków, lepiej ogrywać młodych z innych klubów i od swoich menagerow niż swoich.Naszych wychowanków się pozbywają zamiast dać szanse gry i rozwoju .
A gdzie Widzew ma swoich wychowanków jak nawet nie ma jednego boiska do trenowania ???? O czym ty piszesz człowieku ? Zbudują za 20 lat jakąś bazę treningową to zaczną dopiero szkolić. W łodzi już Misztal się przekonał jak w tym mieście ,,robi się interesy” Kłody pod nogi i nic więcej. A nasze szory i inni będą sobie popijać kawkę w barze klubowym i rozmawiać o bazie następne 20 lat.
A czy kogoś to jeszcze dziwi,że on odmówił. Chłopak 18-letni, wielki talent patrzy na Zachód i oczekuje transferu do bogatego, znanego klubu a w ostateczności do Legii,ktorzy mu zapłaca fortunę. Jaki rozwoj go czeka w Widzewie w 2 lidze ??? Nie każdy poleci tylko na nazwę Widzew. Mlodzi maja inne cele. Pawlak się osmieszyl bo nie powinien w ogóle proponować mu transferu bo wiadomo było,że odmówi. I nadomiar złego ogłoszono to w mediach więc można się spodziewać,że i kolejni teraz mogą odmawiać. Niestety inteligentnej strategii transferowej Widzew nadal nie potrafi prowadzic. Czemu się dziwie skoro odpowiedzialny za to jest …R.Pawlak.… Czytaj więcej »
Piłkarz nie może być kontuzjogenny. Sport może być kontuzjogenny. Piłkarz może być jedynie podatny na kontuzje;). To tyle w kwestii semantyki;).
Żeby tylko problem tkwił w semantyce? Niestety jest on znacznie poważniejszy.
Czyli wszystkie transfery to robota Pajączek?
Jak chłopakowi nie wyjdzie zagranica lub Legia to będzie całe życie żałował ,że nie chciał do nas przyjść. Takich talentów jak on to jest w 1 lidze i innych ligach dużo.Już niektóre gwiazdki , które nie chciały do nas przyjść jak byliśmy w 4 lub 3 lidze żałują tego.
Nie ma co panikować z obecnym składem powinniśmy tą ligę wygrać bez problemu, drugie miejsce premiowane awansem będzie przy tym składzie lekkim rozczarowaniem. Wolsztyński będzie podstawowym i odpali w tej rundzie bo będzie chciała się pokazać, Gąsior też powinien powalczyć o pierwszy skład.
Dokładnie. 95% spotkań zagra duet Tanzyna Rudol. Jeśli się sramy że Piskorski ma za któregoś coś zagrać to po cholerę jest w składzie? O przód się absolutnie nie martwię, Wolsztyński ma generalnie więcej zalet od szklanego Kity. Mimo że lubię Przemka to sorry, Widzew to nie sanatorium…
Musi być trzeci dobry środkowy obrońca a nie młkosPiskorski. Bo jak nie daj boże przytrafi się kontuzja czy też kartki to ktos doswiadczony musi grać.
W Sosnowcu nie ma talentów!!
Jak Widzew będzie w ekstraklasie będzie się prosił żeby przyjsc
Mam nadzieję że dożyję takich czasów kiedy to klub będzie odmawiał gry piłkarzykom a nie oni nam
Przecież już odmawia.