Tabela nie kłamie. Awans będzie cudem (analiza)
30 maja 2017, 13:47 | Autor: RyanTo już koniec marzeń o awansie? Matematyka jeszcze nie zamknęła przed drużyną drzwi z napisem II liga, ale bądźmy szczerzy – wygranie rozgrywek przy obecnym układzie w tabeli jest rozpatrywanie jedynie w kategoriach cudu.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Widzew traci sześć punktów do lidera oraz pięć do drugiego zespołu. Szansę na awans definitywnie mogą zostać pogrzebane już w następnej kolejce. Wystarczy, że piłkarze Przemysława Cecherza nie zdołają wygrać z Drwęcą. Biorąc pod uwagę aktualną formę, morale w szatni po porażce w Ełku i stan kadrowy, to goście będą chyba nieznacznym faworytem.
Jeżeli widzewiacy zdołają jednak pokonać zespół z Nowego Miasta Lubwskiego, zbliżą się do niego znów na trzy punkty, ale jednocześnie… ucieszą zachodnią część miasta. Z porażki lidera najbardziej ucieszyłby się przecież ŁKS, który ma w tej chwili punkt mniej. W sobotę ełkaesiaków czeka wcale niełatwy wyjazd do Ząbek. Jeśli jednak wygrają z Legią II Warszawa, a do tego punkty przy Piłsudskiego straci Drwęca, nastąpi kolejna roszada na pierwszych dwóch miejscach.
Co musiałoby się stać, by Widzew awansował do II ligi? Przede wszystkim trzeba zwyciężyć w trzech ostatnich pojedynkach (z Drwęcą 1:0, 2:1 lub większą ilością bramek), a następnie liczyć, że tzw. Finishparkiet przegra później u siebie z Concordią Elbląg lub na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki. To oczywiście nie jedyny warunek. W najbliższych trzech kolejkach ŁKS może zdobyć maksymalnie cztery punkty lub pięć, gdyby Drwęca nie ugrała więcej, jak dwa „oczka”. Trzeba przyznać, że to mocno naciągany scenariusz.
Po trzydziestu jeden kolejkach wciąż karty rozdaje drużyna Sławomira Majaka. Lider nie musi oglądać się na nikogo. Wygra trzy razy i jest w II lidze. Ełkaesiacy muszą mieć nadzieję, że zespół z Nowego Miasta Lubawskiego co najmniej raz nie wygra. Widzewiacy będą się temu wyścigowi przyglądali z boku. Chyba, że stanie się cud!
Pozostałe spotkania:
32. kolejka
Legia II – AP ŁKS (sobota, godz. 12:00)
Widzew – Drwęca (sobota, godz. 19:10)
33. kolejka
AP ŁKS – ŁKS Łomża (sobota, godz. 16:00)
Drwęca – Concordia (sobota, godz. 16:00)
Sokół Ostróda – Widzew (sobota, godz. 16:00)
34. kolejka
Lechia – Drwęca (środa, godz. 17:00)
Ursus – AP ŁKS (środa, godz. 17:00)
Widzew – Sokół Aleksandrów (środa, godz. 17:00)
Drwęca awansuje do II ligi jeśli:
– wygra wszystkie trzy spotkania
– w ostatnich trzech meczach zdobędzie w najgorszym przypadku tyle samo punktów, co ŁKS, ale maksymalnie pięć mniej od Widzewa
– w ostatnich trzech meczach zdobędzie w najgorszym przypadku tyle samo punktów, co ŁKS, ale maksymalnie sześć mniej od Widzewa (wygrywając w Łodzi, remisując lub przegrywając 2:3, 3:4, itd.)
AP ŁKS awansuje do II ligi jeśli:
– w ostatnich trzech meczach zdobędzie co najmniej jeden punkt więcej od Drwęcy, ale maksymalnie cztery mniej od Widzewa
– w ostatnich trzech meczach zdobędzie dokładnie jeden punkt więcej od Drwęcy i dokładnie pięć punktów mniej od Widzewa
Widzew awansuje do II ligi jeśli:
– w ostatnich trzech meczach zdobędzie co najmniej sześć punktów więcej od Drwęcy (wygrywając z nią 1:0, 2:1 lub wyżej) i co najmniej sześć więcej od AP ŁKS
– w ostatnich trzech meczach zdobędzie co najmniej siedem punktów więcej od Drwęcy i co najmniej pięć więcej od AP ŁKS
Drwęca odpadnie z walki o awans po 32. kolejce jeśli:
– nie ma takiej możliwości
AP ŁKS odpadnie z walki o awans po 32. kolejce jeśli:
– nie ma takiej możliwości
Widzew odpadnie z walki o awans po 32. kolejce jeśli:
– nie wygra z Drwęcą