T. Włodarek: „Wyciągniemy kilka plusów z tego spotkania”
25 stycznia 2020, 13:08 | Autor: RyanWidzew wygrał drugi sparing tej zimy, pokonując silnego przeciwnika z I ligi, jakim jest Olimpia Grudziądz. Tym razem swoją opinię na temat postawy zespołu wygłosił drugi trener łodzian, Tomasz Włodarek. Co mówił?
Asystent Marcina Kaczmarka chwalił drużynę za niektóre elementy w grze. „Było widać, że to przeciwnik z wyższej ligi. Olimpia pokazała wyższą jakość w grze, niż nasz poprzedni sparingpartner, Unia Janikowo. Musieliśmy się przestawić na realizację zadań w defensywie, jakie zostały nałożone na zespół. Pracujemy nad tym od początku zimy i wyglądało to całkiem dobrze. Szczególnie pierwsze trzydzieści minut drugiej części meczu, pressing spełniał swoje zadanie i rywal nie mógł wejść na naszą połowę” – mówił po sparingu z Olimpią.
Widzewiacy mieli szansę na dużo wyższe zwycięstwo, ale błędy w defensywie sprawiły, że rywal z Grudziądza dwukrotnie trafił do siatki. „Mogło być 3:0, ale niepotrzebnie sprokurowaliśmy rzut karny, a później, jak to bywa w sparingach, było trochę nerwowości. Na lewej stronie szansę dostali młodzi gracze: Robert Prochownik i Filip Becht. Widać było, że piłka seniorska do dla nich duży przeskok i czeka ich wiele pracy. Było sporo fajnych momentów i w trakcie analizy wyciągniemy kilka plusów z tego spotkania” – stwierdził Włodarek.
Zdaniem drugiego szkoleniowca Widzewa, przeciwnik wysoko zawiesił poprzeczkę. „W każdym sparingu chcemy realizować konkretne zadania. Na początku Olimpia nie pozwoliła nam na zbyt wiele, była częściej przy piłce, a my ustawiliśmy się w średnim pressingu. Z każdą minutą wyglądało to jednak lepiej. Plan czasem zależy od tego, jak układa się mecz. Starcia z zespołami z I ligi są cięższe od tych w II lidze. Podobnie będzie pewnie także w spotkaniu z GKS Jastrzębie. Skupiamy się na poprawie naszej gry” – powiedział po starciu z piątym zespołem I ligi.
W Cetniewie drużyna przebywa od środy, pracując nie tylko nad piłkarskimi, ale także fizycznymi elementami. Wszyscy są zadowoleni z wykonanej do tej pory pracy. „Warunki są bardzo fajne, pogoda także jest iście wiosenna. Mamy nadzieję, że utrzyma się w najbliższych dniach. Cieszy także to, że nie ma dodatkowych kontuzji, bo wiadomo, że różnie z tym bywa w trakcie zimowych przygotowań. Oby tak dalej” – zakończył Tomasz Włodarek.
,,pogoda także jest iście wiosenna,,No niech Allah chroni nas od takiej wiosny!
allah?wez sie ogranij
Dzięki Widzew jesteś kochany!
Jest przepaść miedzy 1 a 2 składem.Trzeba się zastanowić czy rzeczywiście niektórzy piłkarze z rezerw nie powinni sobie szukać nowego pracodawcy. Oczywiscie tacy, ktorzy np. z racji wieku nie rokują już na przyszłośc. Po drugie. Czy niektórzy młodzi piłkarze nie powinni jeszcze zdobywać szlify w lidze juniorskiej a nie w bezpośrednim zapleczu pierwszej drużyny?
To ilu miał trener na obóz zabrać? Osiemnastkę? Pojechali młodzi niech się uczą… przepaść może i jest ale u kogo nie ma? W Barcelonie?
Pokaż mi klub w Polsce, gdzie pierwsza 11 jest tak samo mocna jak ławka rezerwowych
ap kaliski……..wszyscy słabi….na 20 meczy 14 przegrali :-)