Szymański oficjalnie nowym dyrektorem akademii
3 lipca 2019, 10:57 | Autor: KamilTak jak już pisaliśmy, za kilka minut przy al. Piłsudskiego rozpocznie się konferencja prasowa, poświęcona zmianom w akademii Widzewa. Wiemy już też, że jako nowy dyrektor zostanie zaprezentowany na niej Maciej Szymański.
Będzie to dla niego powrót do klubu, w którym pracował już w latach 2008 – 2012. Początkowo zajmował się w nim grupami młodzieżowymi, m.in. drużyną rocznika 2000. Następnie trafił do sztabu szkoleniowego zespołu Młodej Ekstraklasy. Tam pomagał Andrzejowi Kretkowi, jednak już zimą 2012 roku odszedł z Łodzi, koncentrując się na projekcie Polish Soccer Skills.
Później był koordynatorem i trenerem w łódzkiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. W lipcu 2015 roku przeszedł do akademii Legii Warszawa, gdzie koordynował szkolenie zespołów U-10 – U-13. Jego ostatnim pracodawcą był Piast Gliwice, z którym Szymański związany był do końca czerwca jako metodolog szkolenia.
W międzyczasie, wychowanek Widzewa pełnił również rolę analityka reprezentacji Polski do lat 20. Pomagał Jackowi Magierze w przygotowaniach do Mistrzostw Świata do lat 20, których główną areną był stadion przy al. Piłsudskiego.
O Macieju Szymańskim jako nowym dyrektorze akademii pisano już w połowie marca. Z uwagi na zmiany we władzach, temat do ostatnich chwil nie był jednak pewny. Stronom udało się na szczęście dogadać, dzięki czemu 29-latek 2 lipca rozpoczął pracę w Widzewie – czytamy na oficjalnej klubowej witrynie.
Super. Konkrety i jasny plan. Szybko działają. Pytanie tylko skąd środki na to i baza bo nie ma na ten moment gdzie trenować.
Zapraszam do rozmów z Władzami Tomaszowa Maz. odnośnie otworzenia szkółki w Tomaszowie.
Kolega ze szkoły. Powodzenia Maciek
Prezentacja na miarę 2020 roku a koncepcja rodem z lat 70 minionego wieku. Pokażcie mi drugi znaczący klub w Europie, który zaczyna akademię od U 12!? Szanujące się Akademie zaczynają od minimum U 8/a są i U4/. Jeśli my ruszymy od U 12 to będziemy wybierać w 3-4 kolejności. 4 lata straty w tym wieku to przepaść i nie ma się co dziwić że poziom CLJ jest dla nas marzeniem. Rodzice nie są głupi i chcą by ich pociechy trenowały w gronie najlepszych bo to podnosi poziom grupy i daje mocne bodźce indywidualne. A rozproszenie najlepszych po klubach zrzeszonych, których… Czytaj więcej »