Szósty sparing tego lata

Piłkarze Widzewa mają za sobą już pięć meczów sparingowych tego lata. Póki co kibice mogą mieć mieszane uczucia. Z jednej strony drużyna przeplata bardzo udane występy z… mniej udanymi. Jak będzie tym razem?

Dotychczasowa huśtawka nastrojów ma jasno określoną przyczyną – widzewiacy póki co grają mocno mieszanym składem. Przemysław Cecherz aplikował swoim zawodnikom ciężkie treningi, dlatego w grach kontrolnych dawał wszystkim podobną ilość minut do rozegrania. Szkoleniowiec nie chciał nikogo przeforsować. Teraz ma być inaczej.

Cecherz zapowiadał, że w dwóch ostatnich sparingach zamierza postawić w dłuższym wymiarze czasowym na tych,piłkarzy, którym bliżej do wyjściowej jedenastki. Więcej czasu dostanie zapewne Aleksander Kwiek, który z powodu kontuzji zaliczył jedynie pół godziny w ostatnim starciu z Lechem II Poznań. Co do pozostałych nazwisk, sami jesteśmy ciekawi, co trener układa sobie w głowie. Gdybyśmy mieli zgadywać, pewniakami do pierwszego składu są Patryk Wolański, Sebastian Zieleniecki, Daniel Mąka i Michał Miller.

Dla Sokoła Aleksandrów Łódzki sobotni mecz będzie czwartym w letnim okresie przygotowawczym. Podopieczni Piotra Kupki na razie nie odnieśli jeszcze zwycięstwa. Zremisowali z Lechią Tomaszów Mazowiecki (1:1) oraz Unią Skierniewice (0:0), a także przegrali 0:2 z II-ligową Akademią Piłkarską ŁKS. Wyniki póki co nie rozpieszczają kibiców.

W porównaniu do poprzedniego sezonu, skład Sokoła trochę się zmienił. Jednym z nowych piłkarzy jest Jakub Szarpak, którego do transferu namawiał również Widzew. Udało się też zatrzymać najlepszego strzelca zespołu – Michała Michałka. Kadrowo jednak łodzianie prezentują się lepiej i to oni będą faworytem sobotnich zawodów. O ile o faworyzowaniu drużyn możemy w ogóle mówić w kontekście spotkań kontrolnych.

Jutrzejszy mecz zostanie rozegrany w Gutowie Małym, bez udziału publiczności. Transmisję video szykuje Widzew TV. Na WTM relacja ze spotkania. Pierwszy gwizdek o godzinie 16:00.