Szefowie Widzewa świętowali w swoim gronie
17 czerwca 2018, 20:59 | Autor: RyanPo końcowym gwizdku sędziego w Ostródzie prezes Przemysław Klementowski nie wytrzymał. Wybiegł na murawę, by cieszyć się z awansu wraz z zawodnikami. Szybko jednak wycofał się w cień, pozwalając, by bohaterami mogli zostać właśnie piłkarze.
Nie oznacza to, że szefowie Widzewa przyjęli wczorajsze rozstrzygnięcie na chłodno. Gdy autokar z drużyną wracał do Łodzi na spotkanie z kibicami, część najważniejszych osób w klubie udała się na uroczystą kolację. Oprócz Klementowskiego, pojawili się na niej m.in. Dawid Lambrecht, Remigiusz Brzeziński, Piotr Furmaniak, Tomasz Stamirowski czy Mirosław Leszczyński. Towarzyszyły im życiowe partnerki.
Przy Piłsudskiego nikt nie robił tajemnicy z tego kameralnego spotkania. Wręcz przeciwnie – klubowe media same opublikowały powyższe zdjęcie. Czasu na świętowanie nie ma jednak dużo. Prezes już zapowiedział, że od poniedziałku widzewska maszyna znów zacznie funkcjonować na pełnych obrotach. Trzeba przecież przygotować się na II ligę!
Foto: widzew.com
ODPALAĆ SPRZEDAŻ KARNETÓW !!!
Zdrówko Panie i Panowie, należy się Nam. Teraz ogarnijcie temat karnetów i wzmocnienie drużyny.
PozdRo… Widzew NIGDY nie zginie !!! 1910 > 1909
salski awans przy zielonym stoliku
Tego komentatora warto chyba zbanować … droga redakcjo
Ty parchu nie obrażaj naszego prezesa.
Bardzo się cieszymy z twojej frustracji. A obrażając naszego Prezesa pokazujesz że twoje kałesowe buractwo wylazło właśnie jak wystaje słoma z twoich śmierdzących gumofilców. Bardzo się cieszę że cię tak uwiera fakt że my weszliśmy uczciwie a wy kombinacjami.
Do teogang. Twoja frustracja wzbudza uśmiech politowania
Teogang bang, patologia i hodowane dzieci z bramy
Jestem ciekaw jakie będą ceny karnetów
Zdrowia, szczęścia, majstra i 1910 lat dla wszystkich Panowie i Panie! :)
Smudy nie zaprosili.
w pochodzie szedł