Szefowie Widzewa pewni Kozlovskyego: „Był naszym pierwszym wyborem”

3 lipca 2024, 19:59 | Autor:

Wszystko wskazuje na to, że powątpiewający w pracę skautingu Widzewa w ostatnich miesiącach kibice nie mieli racji. Łodzianie sprawnie przeprowadzili roszadę na pozycji lewego obrońcy i jak twierdzi dyrektor sportowy, sprowadzili swój cel numer jeden.

Lewy obrońca niekoniecznie stanowił priorytetowy obszar do wzmocnienia, jeśli chodzi o plany na letnie okno transferowe. Pilniejsze potrzeby dotyczyły prawej strony formacji czy jej środka, wobec rozstania z Mato Milosem, Pawłem Zielińskim i Serafinem Szotą. Z kolei pierwszym nabytkiem był skrzydłowy Jakub Łukowski, który ma podnieść poziom rywalizacji nawet na obu flankach. Ogłoszony dziś zakup Samuela Kozlovskyego to po prostu reakcja na zmieniającą się sytuację kadrową – możliwe odejście Andrejsa Ciganiksa. Przygotowywano się na taką ewentualność już od zimy.

I trzeba przyznać, że klub bardzo efektywnie poradził sobie z tym wyzwaniem. Z naszych informacji wynika, że oficjalna oferta na zakup Łotysza pojawiła się w poprzedni poniedziałek i od razu przystąpiono do działania. Z kilku źródeł usłyszeliśmy o zapytaniach napływających z Piłsudskiego, m.in. o dostępność Dawida Abramowicza, o którym już pisaliśmy, a który był już po słowie z działaczami Puszczy Niepołomice. Z kolei hiszpańscy dziennikarze byli przekonani, że do Łodzi przeniesie się z Albacete Balompie o rok starszy Julio Alonso Sosa. Okazuje się, że faktycznie był on brany pod uwagę.

Ani były zawodnik Radomiaka Radom, ani Hiszpan, nie otwierali jednak widzewskiej listy życzeń. Tak przynajmniej wynika ze słów dyrektora sportowego. „Samuel był naszym pierwszym wyborem na pozycji lewego obrońcy wbrew pojawiającym się w mediach doniesieniom” – powiedział po ogłoszeniu transferu Słowaka. To odważne stwierdzenie, bowiem narzuca dużą presję oczekiwań nie tylko wobec byłego już gracza AS Trenczyn, ale też samego Tomasza Wichniarka. Jeśli Kozlovsky nie osiągnie wymaganego poziomu, będzie to oznaczało, że łodzianie nie zdołali przez pół roku znaleźć nikogo lepszego. Jeżeli obrońca jednak zda boiskowy egzamin, nawet najwięksi krytycy dyrektora – a tych, jak wiemy, nie brakuje – będą musieli go docenić.

Jeszcze dalej poszedł w swoim przekazie prezes Michał Rydz, który w serwisie X opisywał, jak szerokie sieci skautingowe zarzucono na nowego zawodnika. Miało obserwować go czterech skautów, sporządzając jedenaście raportów. Trzykrotnie widzewiacy oglądali go na żywo, a swoją analizę miał przeprowadzić także sztab szkoleniowy. Nie ma gwarancji i recepty na udany transfer. Ale jest praca i rozwój, który ma nam pomóc podnosić poziom naszego zespołu i identyfikować ciekawych zawodników. Z sezonu na sezon” – napisał na dawnym Twitterze.

Cały proces, polegający na weryfikacji dostępności piłkarzy mogących zastąpić Ciganiksa, ustalenie kosztów ich sprowadzenia, negocjacje z defensorami na temat indywidualnych warunków gry oraz ich aktualnymi klubami, a następnie dopięcie formalności, zajął włodarzom RTS niespełna półtora tygodnia. To naprawdę skuteczne działanie, w czym zapewne pomógł fakt, iż Kozlovsky był już obserwowany od dawna. „Mieliśmy okazję zobaczyć go podczas zgrupowania w Turcji i wtedy potwierdziliśmy sobie, że nieprzypadkowo pojawił się w naszych bazach danych” – wyjaśniał Wichniarek, który przypomniał, że pod koniec stycznia tego roku 24-latek wystąpił przeciwko czerwono-biało-czerwonym w meczu kontrolnym. Grając na lewej obronie rywalizował w pierwszej połowie głównie z Ernestem Terpiłowskim i wspierającym go Pawłem Zieliński. Po przerwie toczył pojedynki z Fabio Nunesem.

Jak można scharakteryzować Samuela Kozlovskyego, opiszemy szczegółowo w osobnym artykule. Tak, jak miało to miejsce przy okazji transferów Kreshnika Hajriziego, Marcela Krajewskiego, Huberta Sobola oraz wspomnianego już Łukowskiego. Póki co, raz jeszcze oddajemy głos Wichniarkowi, który najnowszy nabytek oceniał na łamach widzew.com. „Dobrze gra lewą nogą, jest szybki i wyróżniał się w swoim dotychczasowym zespole. Teraz jest gotowy na nowe wyzwanie w Polsce” – przekazał dyrektor sportowy Widzewa.

Jak czytamy w klubowej witrynie, Słowak będzie występował w numerem trzy. Jego umowa z klubem obowiązywać będzie przez co najmniej dwa sezony, lecz może zostać wydłużona do trzech dzięki odpowiednim zapisom kontraktowym. W aklimatyzacji z pewnością pomoże mu obecność w szatni rodaka, Ivana Krajcirika.

Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
3 miesięcy temu

No to Wichniarek mowimy sprawdzam i zobaczymy czy masz rację i trzymamy kciuki za powodzenie.Ale jeśli bedzie kicha to miej honor,bo już kilku zawodników tak chwaliles i potem znikneli…pierwszy lepszy przyklad Kerk

Mariusz
3 miesięcy temu

Panowie działacze z pewnością wiecie co robicie i uznajemy że to dobre ruchy transferowe , jeśli będą pudła tzn że źle dobraliscie kandydatów , ja osobiście wierzę w tych piłkarzy oczywiście opierając się na tym co czytam w internecie
Trzymam kciuki
Pozdrawiam Widzewiaków

Bench Warmer
3 miesięcy temu

Łał, ciekawe co to za turbokozak, że aż 20 miesięcy go obserwowali.

Batman
3 miesięcy temu

Czyli uważacie że prawą obronę mamy zabezpieczoną i ten chłopak z rezerw Legii to priorytet był na prawą obronę bo Kastrati jak na razie niewiele lepszy jest od Milosza. Jeszcze nasz dział sportowy wiele ma do pracy prawą obrona środek i napastnik to dalej palace priorytety no i nie zapominajmy o lewej pomocy.

ZIZOU20
Odpowiedź do  Batman
3 miesięcy temu

ALE TEN CHŁOPAK Z LEGŁEJ NIE JEST PRAWYM OBRONCA TYLKO PRAWYM POMOCNIKIEM A JAKO OBRONCA W REZERWACH LEGLEJ ZAGRAŁ TYLKO 10 MECZY W KARIERZEZ A W ZNICZY GRAŁ NA TEJ POZYCJI CO NUNES….

Rysiek
Odpowiedź do  Batman
3 miesięcy temu

Co Kastrati potrafi to się okaże dopiero teraz. Mało kto odpala co przychodzi zimą.

Bench Warmer
Odpowiedź do  Batman
3 miesięcy temu

Sprowadzanie kolejnego bocznego obrońcy byłoby bezcelowe, bo ze względu na przepis o młodzieżowcu i tak będziemy musieli grać Krajewskim. Prawdopodobnie na początku będą grać Krajewski i Cybulski (ew. Radomski) razem po 60-70 minut, by przed przerwą zimową nabić zapas minut na przyszłość. W razie konieczności Hajrizi może grać na prawej obronie. Tak samo na lewym skrzydle miejsce zaklepane ma Cybulski, za niego zapasową opcją może być Sypek (lub Klimka się przestawi jeśli Kerk będzie zdrowy) i wtedy jesteśmy skazani na Krajewskiego, po prostu musi odpalić.

Drozd33
Odpowiedź do  Bench Warmer
3 miesięcy temu

Sypek już chyba młodzieżowcem nie jest.Przydalby się jeszcze jakiś wartościowy mlodziezowiec

ZIZOU20
Odpowiedź do  Drozd33
3 miesięcy temu

jest Kwiatkowski ktory moze zagrac tez na prawej obronie…

Bench Warmer
Odpowiedź do  ZIZOU20
3 miesięcy temu

Kwiatkowski nie grał nigdy na prawej obronie. Jest czwartym stoperem i prawdopodobnie nie zagra ani minuty. Chyba że kontuzja Ibizy, Hajrizi na prawej obronie (tyle że on mówił w wywiadze, że grał na tej pozycji, a z jakim skutkiem, to nie wiem), a Kwiatkowski i Żyro na środku.

ElGrecco
3 miesięcy temu

To zobaczymy jakiego napastnika mają eydkautowaneg od miesięcy…

ElGrecco
3 miesięcy temu

Miało być: wyskautowanego. Sorry.

ZIZOU20
3 miesięcy temu

JQAKBY BYŁ 1 WYBOREM TO JUZ DAWNO CYGANIKS BYLBY W SZWAJCRAI A SLOWAK U NAS A TAK WIADOMO ZE SIE NIE DOGADALISCIE Z ALONSO Z ALBACETE…SKONCZ TOMUS!

Westfalia
3 miesięcy temu

Serio dorabianie ideologii do zaistniałej sytuacji . Wychwalany Wichniarek w tym artykule jakby ściągnął gracza z premier ligue który zniszczy ligę. Prawda z boku wyglada tak . Dobrze wiedzieliescie i trener też że Cyganiks to nie lewy obrońca. A silva krótko mówiąc jest elektryczny i słaby nawet na ex . I skoro już Słowaka obserwowaliście i to byl nr 1 to trzeba było miesiąc temu z nim gadać. A teraz tylko dlatego były rozmowy bo się zgłosiła luzerna . Natomiast wiadomo było.od dawna że jordi i Rondic nie dają tyle ile powinni i tu był priorytet żeby przyszedł ktoś kto… Czytaj więcej »

Golleador
Odpowiedź do  Westfalia
3 miesięcy temu

Napastnik na miarę ekstraklasy to już powinien być i zgrywać się z drużyną na zgrupowaniu. Znając naszego dobrodzieja, to tenże czeka na last minute, więc będzie łapał na 5 minut przed zamknięciem okienka niechcianych w innych klubach… i wyjdzie z tego taki Kerk. Stamir z Wichniarkiem to się w korcu maku szukali

Bench Warmer
Odpowiedź do  Westfalia
3 miesięcy temu

Akurat w przypadku napastników sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo chodzi o sprowadzenie z zagranicy zawodnika na poziomie czołówki ekstraklasy. W takiej sytuacji trzeba się dogadać z graczem, dla którego Widzew nie jest pierwszym wyborem i poczekac, aż wykolei mu się transfer do ligi np. cypryjskiej lub tureckiej. To wymaga czasu, a i tak nie ma gwarancji, że się powiedzie. Teraz działacze na pewno są w kontakcie z kilkoma napastnikami i zobaczymy, kogo im się uda sprowadzić. Druga sprawa, że jeśli zawodnik jest dobry, to będzie mieć oferty z bogatszych od Widzewa klubów, chyba że będzie miał jakiś „defekt”, np. po… Czytaj więcej »

ZIZOU20
Odpowiedź do  Bench Warmer
3 miesięcy temu

Zwolinski jest do wziecia …a Niezgoda i Swierczok to juz wypaleni i dlugich kontuzjach lub zawieszeniach…

Luki
Odpowiedź do  Westfalia
3 miesięcy temu

Prawda jest taka, że przed sezonem jakby trafił do nas Pululu to też by większość narzekała, że z nadwagą itd.
Kto ma zniszczyć ligę?. Były nazwiska, był Tete

Golleador
3 miesięcy temu

Ta jasne. Już Ja znam te pierwsze wybory Wichniarka. Ale puki co nie marudzę, sprawdzi się na boisku. Jeśli niewypał to znaczy że selekcja jest słaba. A ta ironię to mógł by sobie Rydz darować bo jest pewne że najlepsze transfery (Alvarez, Giki) nie były dziełem Wichniarka

Wiktor
Odpowiedź do  Golleador
3 miesięcy temu

I wszystko jasne. Puuuuki:))

Domo
3 miesięcy temu

A czy przypadkiem Ciganiks też nie był kiedyś pierwszym wyborem?

Bula
Odpowiedź do  Domo
3 miesięcy temu

I patrz ekspercie, klub na nim jeszcze zarobił :)

ZIZOU20
Odpowiedź do  Bula
3 miesięcy temu

niewiele poniewaz nie wiadomo ile zaplacilismy słwoakom za niego…

Grzesiek
Odpowiedź do  Domo
3 miesięcy temu

Jak nie jak tak! Gdy po jesieni zajmowaliśmy trzecie miejsce i o zgrozo (!)… gra o puchary do niczego nam nie była potrzebna, był pierwszym wyborem do rywalizacji z Nunesem na pozycji wahadłowego, choć jak sam przyznał… nigdy wcześniej wahadłowym nie był!
Ale ds. zapomniał już o tym, a z kibiców, kto by o tym pamiętał… Pozdrawiam!

mhcmc
3 miesięcy temu

Jak zwykle wszystko co złe to Wichniarek, a kibice zapominają, że w klubie ostatnie zdanie co do transferów i kontraktów ma dobrodziej Stamirowski. Sam krytykowałem Wichniarka wielokrotnie, wręcz wulgarnie, jest jaki jest, ale jeśli pan Stamirowski sam otwarcie przyznał, że to on ma ostatnie słowo w tematach właśnie transferów jest to pierwsza osoba z którą należy krytykować. Niech ci, którzy wypowiadają się niepochlebnie na temat Wichniarka przedstawią dowody, że to on zawalił taki, czy inny transfer a nie zablokował go Stamirowski, bo uznał, że piłkarz jest za drogi, albo ma zbyt wysokie wymagania finansowe. Nieważne, który to wybór, przy takim… Czytaj więcej »

Marko
3 miesięcy temu

Coś jest nie tak. Pytaliśmy się o Abramowicza a Hiszpanie pisali o rok starszym Sosie, to ile Sosa miał w końcu lat 24 czy 34?. Najważniejsze, że mamy kogoś na lewą obronę, oby lepszego niż Silva, i odchodzący Cygi, oraz mniej podatnego na urazy niż jego rodak.

Last edited 3 miesięcy temu by Marko
Bench Warmer
Odpowiedź do  Marko
3 miesięcy temu

Rok starszym od Kozlovsky’ego

27
0
Would love your thoughts, please comment.x