Świderski znów trenuje na pełnych obrotach
21 marca 2018, 18:22 | Autor: RyanWtorkowym treningiem piłkarze Widzewa rozpoczęli przygotowania do meczu z Wartą Sieradz. Mobilizacja w zespole jest spora, ponieważ wszyscy chcą się zrehabilitować za bolesną porażkę w Nowym Dworze Mazowieckim. Cieszy, że do zdrowia wrócił jeden z graczy.
Choć Daniel Świderski wciąż ma na ręku opatrunek, może już brać udział w zajęciach na pełnych obrotach. Trudno jednak spodziewać się, że najlepszy strzelec drużyny (pięć goli, zdobytych w rundzie jesiennej) będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na konfrontację z sieradzanami. Dobrze do zespołu wkomponował się Robert Demjan, a drugim napastnikiem jest zazwyczaj młodzieżowiec. „Świder” może więc się na spokojnie wyleczyć.
Wciąż poza treningiem jest Bartłomiej Niedziela, którego występ przeciwko Warcie jest wykluczony. Z kolei indywidualnie pracował Kacper Falon – informuje widzew.com. Franciszek Smuda zaprosił na zajęcia dwóch młodych graczy z Akademii Widzewa. Ze starszymi kolegami trenowali Kacper Pipczyński i Marcel Pięczek.
W środę widzewiacy kontynuowali zajęcia na Łodziance. Przy Małachowskiego będą ćwiczyć również w czwartek i piątek.
Czy faworytem spotkania nadal jest Widzew ?
A ty jesteś kibicem Widzewa?
Pytam bo mam poważne wątpliwości. Musimy się spiąć, napić krwi a jak wyjdzie to zagrać mecz życia. Może uda się Warcie wyszarpać jakieś punkty a jak nie to postaramy sie wyciągnąć wnioski na przyszłość a może nawet zrehabilitować w którymś z kolejnych meczy. Jestem kibicem Widzewa tak samo jak sz.p Lodziak. Kocham swój klub ale nie ślepą szczeniacką miłością. Pragnę jak najlepiej dla Widzewa ale rozróżniam prawdziwych piłkarzy od tymczasowych najemników ,którzy przyszli tu tylko dla kasy i tak naprawdę to teraz oczy przecierają z niedowierzania bo nie mieli pojęcia w jakim to klubie mają zaszyt grać. Jakieś książki, premiery… Czytaj więcej »
Rysio zadał tutaj dość prowokacyjne pytanie o faworyta tego spotkania…Jednak z tych Naszych pizdeczek można teraz tak sobie zażartować,bo mają Nas w dupie i meczem ze Świtem sobie na to zasłużyli.
Irytuje mnie to, że to My się musimy bać rywali, a nie oni Nas. Coś tu chyba jest nie tak. Panowie piłkarze mają jaja czy po prostu są małymi chłopcami z pustymi wydmuszkami ?
Niech Świder wraca jak najszybciej. Już w rundzie wiosennej udowodnił, że mimo pewnych braków technicznych posiada serducho i charakter. Jako jeden z nielicznych nie odpuszcza żadnej piłki. Takich ludzi nam potrzeba !
Świder to najbardziej widzewski z zawodników w całej kadrze. Wojownik przez wielkie „W”. Uwielbiam tego gościa.