Strzelanina i cenny punkt Polaków w „Sercu Łodzi”
15 października 2024, 18:57 | Autor: RyanWe wtorkowe popołudnie do „Serca Łodzi” wróciła reprezentacja Polski do lat 21, która w bardzo istotnym meczu mierzyła się z Niemcami. Po nieudanej pierwszej połowie, biało-czerwoni pokazali pazur, odrobili straty i zdobyli cenny punkt w walce o młodzieżowe Euro!
Spotkanie rozpoczęło się dla piłkarzy Adama Majewskiego bardzo źle, bo już w 3. minucie faworyzowani goście otworzyli wynik. Do remisu udało się doprowadzić kwadrans później, gdy po składnej akcji i dograniu z lewej strony pola karnego Arkadiusza Pyrki gola zdobył Dominik Marczuk. Co ciekawe, nie było to jego pierwsze trafienie na stadionie Widzewa – w lutym tego roku strzelił bramkę w ligowym spotkaniu dla Jagiellonii Białystok. Po wyrównaniu rywale przejęli znaczną inicjatywę, co dało im najpierw powrót na prowadzenie, a następnie jego podwyższenie.
Wydawało się, że Niemcy bez większych problemów wywiozą z Piłsudskiego zwycięstwo, ale po zmianie stron gospodarze zabrali się do pracy. W 50. minucie kontaktowego gola zdobył Jakub Kałuziński, a osiem minut później na 3:3 trafił Mariusz Fornalczyk, który biegał po boisku łódzkiego obiektu całkiem niedawno, bo w starciu 11. kolejki Ekstraklasy, w barwach Korony Kielce. Wtedy nie udało mu się pokonać Rafała Gikiewicza, ale bramka strzelona zachodniemu sąsiadowi z nawiązką mu to zrekompensowała. Tym bardziej, że rezultat już się nie zmienił.
Remis oznacza, że Polacy mogą być niemal pewni awansu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy, które odbędą się na Słowacji. Co prawda, zespół Majewskiego może zostać jeszcze wyprzedzony w klasyfikacji drużyn z drugich miejsc, ale to bardzo mało prawdopodobne ze względu na korzystny bilans bramkowy. Gdyby jednak doszło do niespodziewanego zwrotu akcji, o wyjeździe na Euro 2025 decydować musiałyby baraże.
Warto jeszcze wspomnieć, że czwartkowe zawody cieszyły się całkiem niezłym zainteresowaniem, mimo iż pierwszy gwizdek nastąpił już o godz. 17:00. Na trybunach pojawiło się niemal 11,5 tysiąca widzów! Nie brakowało też momentów bardzo dobrego dopingu ze strony zasiadających „Pod Zegarem” kibiców Widzewa, do którego włączały się także pozostałe sektory.
Polska U-21 – Niemcy U-21 3:3 (1:3)
14′ Marczuk, 50′ Kałuziński, 58′ Fornalczyk – 3′ Tresoldi, 21′ Wanner, 30′ Arrey-Mbi
Polska U-21:
Tobiasz – Peda, Mosór, Matysik (74′ Warczak) – Marczuk, Łęgowski (58′ Kozubal), Kałuziński, Pyrka – Pieńko (67′ Rakoczy), Fornalczyk (75′ Polak) – Szymczak
Rezerwowi: Abramowicz – Biegański, Szymański, Marchwiński, Włodarczyk
Trener: Adam Majewski
Niemcy U-21:
Urbig – Thielmann, Oermann, Arrey-Mbi (46′ Blank), Rothe – Wanner (46′ Knauff), Reitz, Martel (46′ Tohumcu), Nebel (78′ Lemperie) – Gruda (57′ Kratzig), Tresoldi
Rezerwowi: Atubolu, Ernst – Netz
Trener: Antonio Di Salvo
Żółte kartki: Szymczak, Kałuziński – Oermann, Thielmann
Sędzia: Dario Bel (Chorwacja)
Widzów: 11 496
Fornalczyk nie strzelil w lidze na Widzewie, to w kadrze. O to przykład jak grać odważnie i z dryblingiem DO PRZODU powinien grac skrzydłowy…także ten tego…
A Marczuka zvtaka gra mogliśmy oglądać w naszej druzunie na tym stadionie. Ponoć poszło o 5 koła…rekiny biznesu i chcący grac w top 5. Z takim podejściem, z takimi ofensywnymi zawodnikami:)))…a w życiu jest prosta zasada, jak nie włożysz to nie wyjmiesz.
Fornalczyk byl do wziecia rok temu po jasnym komunikacie Pogoni. Wziela go Korona, my zamiast tego musimy uzerac sie z Cybulskim I Sypkiem, ktorzy na 12 meczow razem maja 1 bramke I 0 asyst
Masz Sypka Cybulskiego. Nie wiem dlaczego narzekasz
Marczuk od początku nie chciał do Nas przyjść. Negocjował z Nami bo podbijał ofertę z Jagielloni w ten sposób.
OBYDWAJ BYLI ZA DARMO A ZAMIAST NICH MAMY KASTRATIEGO I KRAJEWSKIEGO….! TANICH I MARNYCH!
Nie ma to jak dobra wiadomość, by trochę rozluźnić oglądanie meczu.. Marciniak kontuzjowany na kilka tygodni. Jest szansa na punkty, badz bardziej na fakt, że nie przeszkodzi w ich zdobyciu ;)
Z Legia nie posedziuje, ale o kurcze może siedzieć na Varze :(
Kolego. Ja Ci powiem kto będzie sędziował ten mecz…
Stefański „karny, varu nie obejrzę” jako główny, na Varze „nic się nie stało” Varciniak. Standardzik do uwalania Widzewa absurdalnymi decyzjami. Ile to już razy było grane.
Warto też zwrócić uwagę, że w pierwszej reprezentacji Polski zagrał pierwszy zawodnik Widzewiak (choć tylko były) po reaktywacji.
Dwa mecze Michaela Ameyaw. Oby jak najszybciej w kadrze zagrał pełnoprawny zawodnik Widzewa, a nie tylko były.
Byłem, ciekawy mecz, szczególnie w drugiej połowie z naszej strony. A drybling Fornalczyka i bramka, sztos. W domu jeszcze kilka razy oglądałem tą akcję,gość może kiedyś trafić do pierwszej reprezentacji seniorskiej .