Stępiński wpadł pod Zegar

25 maja 2017, 09:23 | Autor:

Mariusz_Stępiński

Nowy stadion Widzewa podoba się wszystkim. Kibicom, postronnym osobom czy piłkarzom łódzkiej drużyny. Choć wspierani są oni przez wszystkie trybuny, najgorętsza atmosfera jak zawsze panuje pod „Zegarem”.

Wiosną na własne oczy klimat „młyna” poczuło już nawet kilku zawodników. Najpierw wśród fanatycznych kibiców zasiadł Daniel Mąka, wykorzystując przerwę spowodowaną kartkami, a później w jego ślady poszedł Marcin Kozłowski, który pojawił się nawet na gnieździe, prowadząc doping!

W poniedziałek debiut na nowym obiekcie przy Piłsudskiego zaliczył z kolei Mariusz Stępiński. Były napastnik Widzewa, a obecnie gracz francuskiego FC Nantes planował przylot do Łodzi już wcześniej, ale terminarze Ligue 1 i III ligi zbyt często się nakładały. Stępiński opuścił więc m.in. mecz otwarcia czy łódzkie derby. Teraz odbił sobie to z nawiązką, zdzierając gardło na meczu z Huraganem Morąg.