Stępiński doznał urazu stawu skokowego

Nie dla wszystkich piłkarzy Widzewa Łódź sobotni mecz z Koroną Kielce zakończył się szczęśliwie. Tuż przed końcem spotkania, w wyniku brutalnego faulu jednego z rywali, urazu stawu skokowego nabawił się Patryk Stępiński. Prawdopodobnie czeka go przerwa od gry.

Obrońca rozgrywał naprawdę udane zawody i mogło się wydawać, że w końcu doszedł do formy, której wszyscy od niego oczekiwali. Niestety, w 89. minucie został bezpardonowo potraktowany przez Zvonimira Petrovicia, za co Chorwat otrzymał… tylko żółtą kartkę. Widzewiak zaczął zwijać się z bólu, a przy schodzeniu z boiska musiał skorzystać z pomocy sztabu medycznego. Chwilę później jego miejsce na murawie zajął Filip Becht.

Wygląda na to, że na razie Stępińskiego nie zobaczymy w grze. Jak poinformowały dziś rano oficjalne media klubowe, 26-latek doznał mocnego stłuczenia wraz ze skręceniem stawu skokowego. W poniedziałek przejdzie badania, po których dowiemy się, jak długo będzie musiał pauzować. Pod jego nieobecność miejsce na lewej stronie defensywy zajmie albo wspomniany Becht, albo wypożyczony z Podbeskidzia Bielsko-Biała Kacper Gach.