Starcie z mistrzem Polski na początek przygotowań

Z wysokiego C zaczną przygotowania do startu sezonu piłkarze Widzewa Łódź! Już jutro podopieczni Janusza Niedźwiedzia rozegrają pierwsze spotkanie kontrolne, a zmierzą się w nim na wyjeździe z aktualnym mistrzem Polski, Lechem Poznań. Nie da się ukryć, że faworytem będzie „Kolejorz”, choć i on ma ostatnio swoje kłopoty.

Widzewiacy zainaugurowali przygotowania do rozgrywek w poprzedni czwartek. Na pierwszych zajęciach zameldowała się grupa siedemnastu zawodników, która od tego czasu zwiększyła się tylko w małym stopniu. Odpadł z niej Kacper Karasek (niebawem trafi on na wypożyczenie do Termaliki Nieciecza), za to dołączyły trzy nowe nabytki: Juljan Shehu, Serafin Szota oraz Mateusz Żyro. Wszystko wskazuje, że cała ta trójka zaliczy jutro nieoficjalne debiuty w czerwono-biało-czerwonych barwach. Do swojej dyspozycji, opiekun łodzian prawdopodobnie będzie miał szesnastu graczy z pola oraz dwóch lub trzech bramkarzy – w zależności od tego, czy Konrad Reszka będzie już w pełni sił (chociaż wydaje się, że na razie nie). W tym gronie zabraknie oczywiście Marka Hanouska, który od samego początku przygotowań nie ćwiczy z kolegami i czeka na decyzję, czy będzie musiał przejść operację. Na tę chwilę ona nie zapadła.

Stan kadrowy beniaminka Ekstraklasy nie jest (delikatnie mówiąc) idealny, ale wydaje się, że przynajmniej podstawową jedenastkę uda się skompletować dość mocną. Oprócz golkiperów, trener Niedźwiedź powinien mieć do swej dyspozycji czterech środkowych obrońców (Szota oraz Żyro, Martin Kreuzriegler i Patryk Stępiński), dwóch prawych (Karol Danielak i Paweł Zieliński) i dwóch lewych (Fabio Nunes i Radosław Gołębiowski) wahadłowych, trzech środkowych pomocników (poza Shehu, także Dominik Kun i Patryk Lipski), trzech zawodników na skrzydło (Kristoffer Normann Hansen, Bartłomiej Pawłowski i Ernest Terpiłowski) oraz dwóch napastników (Bartosz Guzdek i Mattia Montini). Oczywiście, są to pozycje umowne, a zatem mogą zostać w różny sposób zmienione. Nie ma co ukrywać, że najsłabiej wygląda atak, chociaż w ostatnim czasie Montini prezentował się naprawdę dobrze.

A co słychać w Poznaniu? Lech zaczął przygotowania w ostatnią sobotę, natomiast głównym tematem w klubie jest teraz pozycja trenera. Bardzo niespodziewanie, z powodów osobistych, z pracy w „Kolejorzu” zrezygnował Maciej Skorża – treningi prowadzi jego dotychczasowy asystent, Rafał Janas. To on zasiądzie na ławce również jutro, ale lada dzień zespół obejmie Holender, John van den Brom. Aktualny mistrz kraju szykuje się do batalii w eliminacjach Ligi Mistrzów, chociaż na rynku transferowym na razie nie poszalał – do tej pory, sprowadził tylko bramkarza Artura Rudkę, mającego zająć miejsce Mickeya van der Harta. Z klubem pożegnali się między innymi Jakub Kamiński czy Pedro Tiba, jednak siła kadrowa i tak jest olbrzymia. Napastnik Mikael Ishak (osiemnaście bramek w poprzednim sezonie), ofensywny pomocnik Joao Amaral (czternaście goli i osiem asyst) czy boczni obrońcy Joel Pereira (to on wygryzł ze składu łączonego z Widzewem Alana Czerwińskiego) oraz Barry Douglas to piłkarze, którzy wyraźnie przewyższają swoimi umiejętnościami Ekstraklasę. Przed graczami trenera Niedźwiedzia stanie zatem spore wyzwanie, w jaki sposób spróbować ich zatrzymać.

Starcie pomiędzy Lechem Poznań a Widzewem Łódź rozpocznie się o godzinie 11:30 na płycie stadionu przy ul. Bułgarskiej. Będzie zamknięty dla kibiców, a na trybunach pojawią się tylko przedstawiciele mediów. Klubowe telewizje obu ekip przeprowadzą jednak transmisję na żywo, więc każdy chętny będzie mógł śledzić boiskowe wydarzenia. Komentarz radiowy zapewni RadioWidzew.pl, my zaś – jak zawsze – zapraszamy do czytania naszej Relacji LIVE.