Stal – Widzew (wypowiedzi)
26 października 2019, 16:17 | Autor: RyanRzutem na taśmę Widzewowi udało się zwyciężyć w Boguchwale. Mecz ze Stalą Stalowa Wola nie należał do spacerków, ale gol w końcówce wynagrodził kibicom wcześniejsze cierpienia. Jak zawody ocenili szkoleniowcy i piłkarze?
Marcin Kaczmarek:
„Biorąc pod uwagę warunki i boisko, na którym przyszło nam grać, zdawaliśmy sobie sprawę, że losy meczu mogą rozstrzygnąć stałe fragmenty gry. My wykorzystaliśmy swój w końcówce, dzięki czemu mamy szalenie ważne trzy punkty i wracamy do Łodzi z pełną pulą. W pierwszej połowie staraliśmy się grać w ataku pozycyjnym, choć na takiej murawie nie było to łatwe. Próbowaliśmy jednak konstruować akcje, wychodziło to nam raz lepiej, a raz gorzej.
W drugiej części gra była dużo bardziej szarpana, było dużo długich podań, walki stoperów i fauli, z których były dyktowane stałe fragmenty gry. My jeden z nich zamieniliśmy na bramkę, z czego się niezmiernie cieszę i gratuluję zawodnikom.”
Szymon Szydełko:
„Chciałem podziękować kibicom za doping i oprawę, to dodało nam skrzydeł. Myślę, że zaprezentowaliśmy się godnie na ten poziom rozgrywkowy. Nie ukrywam, że stwierdzenie, że czujemy niedosyt, to zbyt małe słowa. Jest nam bardzo smutno, bo uważam, że mój zespół zagrał bardzo dobre zawody. Może poza pierwszym kwadransem, gdy Widzew na nas ruszył i zepchnął do defensywy. Potem zaczęliśmy przejmować inicjatywę, stworzyliśmy wiele sytuacji bramkowych i żal, że żadnej nie udało się nam wykorzystać.
Warunki były takie same dla obu stron, boisko było tak samo trudne dla Widzewa, jak i dla nas. Być może to przyczyniło się do tego, że nie wykorzystaliśmy swoich okazji. W życiu ma się często tyle, na ile się zasłuży. Dzisiaj piłka dała nam lekcję pokory, ale być może w niedalekiej przyszłości na to wynagrodzi. Sądzę, że gdybyśmy tak grali częściej, nie bylibyśmy w tym miejscu, gdzie jesteśmy.”
Kornel Kordas:
„W pierwszej połowie bardziej kontrolowaliśmy przebieg gry. Staraliśmy się rozgrywać i tworzyć akcje, ale nie udało się nam zdobyć gola. Po przerwie to był mecz walki, a na boisku było dużo więcej chaosu. Koniec końców udało nam się wcisnąć bramkę w samej końcówce i właśnie o to nam chodziło. Wracamy do Łodzi zadowoleni.”
Wojciech Pawłowski:
„To było ciężkie spotkanie na bardzo ciężkim terenie i katastrofalnym boisku. Zawsze wychodzimy z założenia, żeby i grać fajnie w piłkę, i zdobywać trzy punkty. Nie zawsze się to na siebie nakłada i tak było dzisiaj. Nasz styl nie był rewelacyjny, ale najważniejszy jest końcowy rezultat. Rafał wszedł na boisko, dał nam zwycięstwo w bardzo ważnym okresie. Takie mecze budują nas jeszcze bardziej.”
Daniel Tanżyna:
„Nie można remisować takich meczów, tylko przyjechać, zagrać i zwyciężyć, a styl w tym wszystkim jest mało istotny, bo najważniejsze są trzy punkty. Dużo ludzi mówi mi, że mam pecha i dlatego nie strzelam bramek, ale nie wierzę w to, tylko cieszę się, że dochodzę do sytuacji, a to koledzy trafiają do siatki. Dzisiaj się cieszymy, ale jutro zamykamy ten mecz i zaczynamy myśleć tylko o Legii.”
Rafał Wolsztyński:
„Dedykuję tę bramkę całej mojej rodzinie, w szczególności najmłodszej córce. Jestem bardzo szczęśliwy z tego, co się stało 20 października, a dzisiaj doszedł do tego kolejny plus. Wiedziałem, że jak trener mnie wpuści, to będzie dobrze i się spełniło. Cieszę się, bo uwielbiam strzelać bramki i chcę to dalej robić, zwłaszcza dla takich kibiców. Bardzo mi tego brakowało.”
Sebastian Rudol:
„W pierwszej połowie próbowaliśmy rozgrywać piłkę, ale brakowało nam ostatniego podania. Po zmianie stron graliśmy już pod słońce, więc nasza gra musiała być dużo prostsza. Stworzyliśmy jednak więcej sytuacji, jedną z nich wykorzystaliśmy i wygraliśmy. Cieszę się, że kolejni zawodnicy wchodzą z ławki i dają jakość drużynie. Każdy czuje się ważny, a to bardzo budujące.”
Łukasz Turzyniecki:
„To był ciężki mecz i na pewno każdy widział, że dzisiaj było mało piłki w piłce. Chcielibyśmy, żeby zawsze wygrywać 3:0 po ładnej grze, ale koniec końców liczą się trzy punkty, a te udało nam się zdobyć. W drugiej połowie obie drużyny chciały przepchnąć wynik na swoją stronę, zrobiliśmy to my. Fajnie, że to siatki trafił właśnie Rafał, bo było mu to bardzo potrzebne.”
Cieszyć to się można wyłącznie z tego że mieliśmy po raz kolejny szczęście, ich gra to dramat przez całą rundę nie liczyć dwóch wyjątków , jak dla mnie Kaczmarek jest mężem tej „tiki taki” i jak w rundzie wiosennej styl się nie zmieni i w tej szczęśliwej kopaninie zdołamy awansować to coach powinien wylecieć po ostatnim gwizdku tego sezonu a może i wcześniej by nowy trener to ogarnąl.
Tak! W nagrodę za awans trenera zwolnić , to jest pomysl!
Naprawdę, jak czytam niektóre komentarze, to aż mi się niedobrze robi
Nie zostanie zwolniony wcześniej jak będzie szczesliwie wygrywał w tej lidze a pozatym jest oczkiem w glowie Pajaczek , czego nie rozumiesz?myślisz że pierwsza liga wybaczy takie granie? Niedobrze to mi się robi od twojego rozumowania
Nie pani prezes zadecyduje tylko Wielki On.
Ty chyba za mądry jesteś by piłkę nożną zrozumieć..! Bez urazy
Paweł masz zdecydowanie rację,ale niektóre osobniki dopiero to zrozumieją jak zostaniemy kolejny raz w ciemnej D.
tak w gwoli ścisłości nie dobrze piszemy oddzielnie…bez napinki
Nie wiem co napisać…
Dostajesz Kolego minusy pewnie od tych samych komentatorów, którzy mnie je dawali za podsumowanie poprzedniego meczu. Napisałem, że cienko widzę wyprawę do Izolatora i miałem rację. Chwała Widzewowi za 3 punkty, ale z taką grą to do końca będziemy drżeć o pierwsze dwie lokaty do końca rozgrywek. Na baraże nie liczę, bo znowu wszyscy będą się spinać na Widzew i jeszcze ciężej będzie o awans. Nasz specjalista od awansów nie ma pomysłu na zdominowanie tej ligi a fart (obym się mylił) w końcu się skończy.
Niech minusuja , każdy normalny obserwator widzi tą padake i jest zgodny
Nie kolego, każdy normalny obserwator widzi że jesteś Januszem. Jesteśmy na 3 poziomie ligi, której najlepsi reprezentanci dostają w pytę od Luksemburczyków, Białorusinów, Łotyszów czy Azerów…. Chcesz popatrzeć na super piłkę? Oglądaj Manchester City czy PSG, bo powiem Ci że czasem na Real, Barcę czy Juve to też nie da się patrzeć… Są 3 pkt i więcej nas na dziś nie interesuje!
Nie chodzi o zdominowanie ligi tylko awans. Troszkę trzeba spuścić z tonu i spojrzeć realistycznie. Widzew miał kilku trenerów, byli tez tacy z nazwiskiem. Każdy się wyłożył. Dajcie człowiekowi działać, niech zrobi ten awans w jakim to by nie było stylu i ucieknijmy wreszcie z tej ligi. Raz piejecie z zachwytu, a jak jest mecz który idzie jak po grudzie to byście zwalniali. Każdy jest super kandydatem dopóki nie zacznie nas trenować. Wierzę w te drużynę. Zimą 1-2 wzmocnienia, szczególnie na skrzydle i dany radę
Głos rozsądku. Brawo.
tylko jakieś realne wzmocnienia,nawet jedno ale takie które podniesie jakość na swojej pozycji .Widzew ma problem z pozyskiwaniem nowych piłkarzy,połowa to wiecznie kontuzjowani co przychodzą na sanatorium druga połowa to mega opłacani co nie grają nic a biorą kasę i za 20 tysięcy miesięcznie grają w rezerwach .
raz skrzydła,raz środek obrony. raz rozgrywający… O czym Wy gadacie ?tu potrzeba zapier…nia od 1do ostatniej minuty, jazdy na d..ch ludzi charakternych brakuje, wracają stare demony, gra na styku farta,jak się uda to będzie tydzień spokoju, jak nie to w przyszłym na pewno damy radę albo przynajmniej się postaramy…słabo to wygląda. Robak nie ma z kim pograć, cofa się, rozgrywa, etc. Możecie się nie zgodzić ze mną, ale chciałbym na 2-3mecze zobaczyć Mihajlevica z Robakiem w ataku a Kita zamiast Mąki lub Możdżenia(zależy od taktyki)
Może i tak się stanie (awans) ale generalnie gra Widzewa nie napawa optymizmem przed graniem w 1 lidze..Gramy słabą piłkę i w mojej ocenie jest conajmniej 4- zespoły ktore jesli idzie o grę są przed naszym zespołem (akcje i gra szybsza, motoryka zawodników wyższa).
goldi jeszcze pewnie te minusy walą ci co twierdzili,że po Katowicach się lekko przejedziemy. A mało co Katowice nas by rozjechali. Nie ma z kim tu dyskutować nie licząc paru osób.
Mam wrażenie graniczące z pewnością że po remisie bądź porażce te minusy za komentarz byłyby plusami…taki klimat
Paweł
U Ciebie wszystko ok?!
Jasne. Proszę o jakiś argument czemu zadajesz to pytanie
Dokladnie, zwolnić go jeszcze przed końcem rundy wraz z całym sztabem i zatrudnić nowego trenera wraz z dyrektorem sportowym i wspolpracownikami. No i ta Pajączek trzeba zamienić na nowego ogarniętego prezesa. 10-15 transferów i ekstraklasa nasza. Co my lks żeby akceptować to co jest i biedować?!? ;)
Chciałbym by wszyscy to przeczytali za nim podejmą kolejną akcję bilet za książkę
https://opolczykpl.wordpress.com/2019/10/24/list-otwarty-do-olgi-tokarczuk-w-kontekscie-listu-janusza-sujeckiego-do-ambasadorki-izraela/ i może jeszcze to
https://lotna.neon24.pl/post/151278,100-lat-agresji-zydowskiej-na-polske
A ktora to rocznica agresji Blacka na forum?
Dzięki black, posłałem dalej.
Nie wiem jakiego pokroju ludzie Cię minusują… Widać, że wśród społeczności Widzewskiej, mało jest patriotów… Smutne to… Najważniejsze, że Widzew wygrał ! To cieszy.
Dziwi Cię to, mnie nie, w końcu ktoś tą zdanowską wybrał!
Miej wybitnego snajpera w składzie i nie potraf mu stworzyć pół sytuacji strzeleckiej. Z Katowicami Marcin 90 minut i zero okazji i strzałów, ze Stalą 90 minut i zero okazji i strzałów. Dodatkowo prawie po każdym meczu wrażenie, że to rywal gra lepiej w piłkę i piłką. Na razie nasza pozycja to więcej farta niż umiejętności.
Problem w tym że Robak jest wszędzie a jak jest piłka grana w okolice 5 metra to go tam nie ma. Co do poziomu jakości gry Widzewa lepiej tematu nie rozwijać.
Niestety masz duzo racji (nie tylko Ty.Takie oceny ma wiele osob .Ocena zawarta w przedostanim zdaniu to nie tylko wrazenie ale fakt.Wynik mecz z Pogonią zamuzuje prawdziwą wartosc naszego zespołu bo bramek duzo ale tak niedpowiedzialnej gry po obu stronach jeszcze wiecej.Poza tym Pogon to bardzo słaby zespoł a klub z powaznymi pertubacjami.z przedostatnie
Pawel moze masz troszke racji ale na razie trenera bronia wyniki w tamtym sezonie taki fart w 3 czy 4 meczekach przyjalbys w ciemno i bylby awana ja wiem ze gra wyglada kiepsko ale narazie wygrywamy sporo punktow zmarnowalismy przez indywidualne bledy moze 2 lub 3 transfery zmienia to badzmy dobrej mysli
Właśnie takimi meczami zdobywa się awans, są 3 punkty na trudnym terenie i tyle w temacie.
Najważniejsze są 3 punkty. Cieszy gol Wolsztyna, tym bardziej, że kompletnie zaciął się Kita. A teraz… Legia!
Kita może ma asystowac nie strzelać. Czekamy na ległą.
Panie Kaczmarek dobry pilkarz(dobra druzyna) zagra na kazdej murawie.Problemem jest niestety pan.Jakis warsztat pan posiada ale jak widac niewystarczajacy na Widzew.Mamy tutaj byc moze niepotrzebna presje i chcemy awansow co roku,ktore powoduja,ze nie wielu sobie z ty radzi.Zycze panu jak najlepiej i sukcesow(oby z Widzewem) ale jesli na wiosne bedzie podobna gra jak teraz to miej pan honor i podaj sie do dymisji.Kolejna sprawa…..trener jak trener gra tym co ma.Nie zawsze on jest winny wszystkiemu wiec przejrzyjmy zawodnikow w zimie i jesli zarzad uzna,ze nie warto ich trzymac w druzynie to grzecznie im podziekujmy.W rezerwach mamy wychowankow,ktorzy oddadza serce za… Czytaj więcej »
Amen
W Widzewie jest zbyt mało „młodych wilczkow” ktorzy walczą do utraty tchu w kazdym meczu bo chcą zaistniec w tym sportowym swiatku.To własnie tacy napedzają i dają siłe tym zespołom z ktorymi gramy w tej lidze .To oni powodująze motorycznie zdecydowana wiekszosc zespołow z ktorymi grami jest teraz w stanie toczyć rownorzedną walkę a motorycznie nawet nas przewyzszać.My mamy teoretycznie zawodnikow o wyszych umiejetnosciach ale ich (przeciwników) motoryka rownowazy lub przewaza nad umiejetnosciami.Zawodnicy o wyszych umiejetnosciach piłkarskich , ograni sadzą ze to wystarczy na „młodych wilczków” ,mentalnie są przekonani i to powoduje ze „siłą rzeczy” nie biegają tyle co „mode… Czytaj więcej »
Brakuję swobody w grze i polotu, jak zwykle zresztą. 3 punkty są ale optymizm przed legią raczej „umiarkowany”…
Niektórzy to niech ogarną beret bo juz znowu wycie o zmiane trenera. Punkty zdobywamy seryjnie. Przeszlismy Slask w PP. ale najlepiej wyjebac trenera bo nie gramy jak Barcelona.
W lato mielismy zamieszanie z trenerami nie bylo za duzo czasu na ulozenie klockow.dajmy mu zime przepracowac po swojemu zrobic 2-3 dobre transfery i trzymac mlodego trenera, bo jeszcze nikt potęga nie zostal zmieniajac szkoleniowca co pół roku.
Takze zakompleksieni ujadacze robcie swoje kariery menadzerskie na konsoli a nie na forum.
Brawo za 3 pkt i teraz opierdolic wojskowych. maja super serie 2-0-3 wiec u siebie jak najbardziej szansa jest.
Przeciez przepracowal praktycznie caly letni okres przygotowawczy.
praktycznie? jakie były okolicznosci jego zatrudnienia ? myslisz ze tak łatwo od reki wszystko ulozyc?
Poza tym jednego trenera juz zwolnilismy bedac na miejscu premiowanym awansem i wiemy jak sie skonczylo.
Stylu moze i nie ma ale ratuja go wyniki wiec nie kombinuje dalej jak to ulepszyc.
W pełni sie z Tobą zgadzam nie mamy, aż takiego potencjału jak się niektórym wydaje, nie kupiliśmy żadnego piłkarza byli wolnymi zawodnikami i po za Robakiem jakoś nikt sie o nich nie zabijał. Dalej brakuje pokory a wymagania są na wyrost jezeli ktoś uwaza, ze zdobycie 20punktów w 8meczach jest złym wynikiem no to cóż.Zawsze sie mówi o potencjale ale jakoś 5dobrych trenerów nie umiało go ogarnąć więc dajmy pracowac temu co ma wyniki.
Bardzo dobry Komentarz, Brawo !
Jak dla mnie mogą grać padlinę byle co tydzień trzy punkty mogli sobie w tabeli dopisać. Co do niektórych komentarzy ręce opadają. Po Pogoni robicie z nich dream team , przychodzą dwa mecze, w których zdobywamy mimo wszystko cztery punkty i już co niektórych na taczkach wywozicie. Wbijcie to sobie do bani że nie da się wygrać tej ligi zmieniając co rundę trenera i sześćdziesiąt procent składu. Tu potrzebna jest stabilizacja. Ci ludzie mają papiery na grę, co już nie raz udowodnili. A takim pierdo…iem tylko wprowadzacie nerwową atmosferę. Ciekawe czy u siebie w pracy czuli byście się komfortowo słysząc… Czytaj więcej »
Oby ten mecz „nie kosztował” zbyt wiele sportowo.Atrakcje to nie wszystko i zwyciestwo ze Slaskiem wcale nie moze o tym przesadzc
masz racje, gdybyśmy przegrali jak zatorowcy kilka spotkań to już by stadion płonął chyba, pani pajączek byłaby wywieziona na taczkach a trener spalony na stosie.
Spokoju trzeba. Faktycznie zmiany w składzie są potrzebne ale nie na ławce trenerskiej. Nie da się zbudować drużyny w kilka miesięcy. Zreszta budowa to proces ciągły i nieustający.
Cieszmy się ze wygrywamy ostatnio i wszystko idzie w dobra stronę.
WIDZEWIAK,SWIETA RACJE MASZ!!!
Niech i ja dołączę do tych,którzy patrzą szerzej na grę
WIDZEWA.I muszę powiedzieć,że nie jestem znawcą obranej
taktyki przez trenera ale proszę mi powiedzieć,jak to jest
skoro fachowcy wypowiadają się,że w piłkarzach WIDZEWA
drzemie olbrzymi potencjał a ONI prezentują taki styl
gry? Coś mi się wydaje,że Paweł ma rację.Może rzeczywiście
potrzebny jest ktoś kto potrafi ułożyć tą drużynę inaczej?
A może wreszcie przestaniemy wymagać wyników jak z Fify czy Football pro Menagera. To jest prawdziwe życie i czynniki których nikt z nas nie zna. Temu się rodzi dziecko tamtemu inne rzeczy a specjalistami są Ci co pograli w a klasie albo mają problemy ze stawami
Był wynik jak z Fify, 2 tygodnie temu. Ale to mało! 1,2,3,4,5,6,7… mało. Musi być siedem z Legią albo wszyscy won ;)
Szydełko, chyba cie pojeba.. Na takim boisku gracie co dwa tygodnie więc nie pierd… farmazonów.
Ostatnio w Boguchwale grali w sierpniu :)
Tylko DEBILE krytykują po wygranym meczu… Papatki, do Wiatki nie macie daleko…
Za mało zmian ..widać że rezerwowi wchodząc i nie są od początku wzmocnieniem