Sokół Popów – Widzew II Łódź 1:8 (1:2)

Bez większych problemów do następnej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgowym awansowali piłkarze rezerw Widzewa. Łodzianie wygrali na wyjeździe z występującym w B-klasie Sokołem Popów. Pięć bramek zdobył Krystian Stopa!

Prowadzący widzewiaków Jakub Grzeszczakowski zdecydował się postawić na nieco rezerwowy skład, oczywiście bez wsparcia z pierwszej drużyny. Na ławce rezerwowych znaleźli się Mikołaj Gibas i Filip Mihaljević, ale nie pojawili się na boisku ani na minutę.

Tak jak można się było spodziewać, od samego początku to widzewiacy zyskali przewagę. Wynik otworzyli już w 7. minucie, gdy z prawej strony Krystian Stopa dośrodkował na tyle szczęśliwie, że pokonał stojącego w bramce Sokoła Tomasza Drużkę. Po chwili było już 2:0! Na strzał z dystansu zdecydował się Marcel Sieroń, a golkiper nie był w stanie obronić uderzenia.

Zamiast pójść za ciosem i stwarzać sobie kolejne groźne sytuacje, widzewiacy oddali nieco inicjatywę rywalom. Zawodnicy z Popowa Głowieńskiego kilkukrotnie strzelali na bramkę Patryka Kuczborskiego, a w 19. minucie zdobyli gola kontaktowego, gdy pojedynek sam na sam z bramkarzem łodzian wygrał Maciej Kamiński. Sokół starał się wyrównać, ale nie był w stanie tego zrobić.

W 37. minucie mecz został przerwany z powodu burzy i ulewnego deszczu. Grę wznowiono po kilku minutach. W końcówce pierwszej połowy dobre okazje mieli jeszcze Jakub Szlaski i Michał Karpicki, ale do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po zmianie stron, piłkarze Widzewa rzucili się do ataku. Już w 52. minucie przyniosły one efekt, gdy podanie z głębi pola wykorzystał Karpicki, pokonując w sytuacji sam na sam bramkarza Sokoła. Sześć minut później do siatki po raz drugi tego dnia trafił Stopa, wyprzedzając jednego z obrońców i trafiając do pustej siatki, a po chwili na 5:1 podwyższył Maciej Malinowski.

Widzewiacy przeważali, ale w następnych fragmentach gry nie byli w stanie wykorzystać kilku dogodnych sytuacji. Uderzać próbowali m.in. Szlaski czy wprowadzony po przerwie Filip Becht. Swoją okazję mieli też gospodarze, lecz z pojedynku z Sebastianem Owczarczykiem zwycięsko wyszedł Kuczborski. 

W ostatnim kwadransie spotkania, swój „show” rozpoczął Stopa. W 76. minucie skompletował on hat-tricka po uderzeniu głową, trzy minuty później okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu tuż pod bramką przeciwników, a wynik ustalił uderzeniem w długi róg. Prawy obrońca Widzewa zakończył swój występ z pięcioma trafieniami na koncie! Warto wspomnieć, że w międzyczasie w bramce łodzian pojawił się zaledwie 14-letni Marcel Buczkowski, dla którego był to oczywiście debiut w seniorskiej piłce.

Widzewiacy bez trudu wygrali z Sokołem 8:1 i awansowali do kolejnej rundy okręgowego Pucharu Polski. Ich przeciwnika poznamy w najbliższych dniach. W lidze kolejny mecz rozegrają w sobotę, o godzinie 16:00, ze Startem Brzeziny.

Sokół Popów – Widzew II Łódź 1:8 (1:2)
19’ Kamiński – 7’, 58’, 76’, 79’, 87’ Stopa, 12’ Sieroń, 52’ Karpicki, 63’ Malinowski

Sokół:
Drużka – Sędzikowski (56′ Sędzikowski), Raczyński (46′ M. Kucharski), Rydlewski, Owczarczyk (85′ Łuchniak), Kamiński (82′ Leśniewski), Alagierski (85′ Stopczyński), Leśniak, Ojrzyński, Ptasiński (50′ R. Kucharski), Pietrzak (80′ Pawlina)

Widzew II:
Kuczborski (80’ Buczkowski) – Stopa, Mamełka, Cieślak, Merecz – Szlaski, Sieroń, Wędzonka, Karpicki – Telestak (56’ Becht) – Malinowski

Rezerwowi: Gibas, Malec, Mihaljević

Sędzia: Piotr Szymczyk (Łódź)