Sobota dniem rekordów
22 kwietnia 2024, 11:57 | Autor: RyanSobotni „Mecz Przyjaźni” pomiędzy Ruchem a Widzew przyniósł kilka nowych krajowych rekordów. Na trybunach Stadionu Śląskiego pojawiło się przeszło 50 tysięcy widzów, z czego około 20 tysięcy stanowili fani z Łodzi!
To, że spotkanie w Chorzowie będzie wyjątkowe, czuć było w powietrzu już od wielu tygodni. Już na miesiąc przed spotkaniem gospodarze uruchomili sprzedaż biletów, słusznie przewidując ogromne zainteresowanie. Ze względu na łączącą kibiców obu klubów przyjaźń bardzo dużą pulę wejściówek zarezerwowano dla sympatyków RTS. Ci mieli dwie możliwości zdobycia biletu: zapisy u liderów osiedli i fan clubów lub bezpośredni zakup w systemie sprzedażowym Ruchu. Od początku dystrybucja szła w zawrotnym tempie, więc hasło „Idziemy po rekord”, użyte do promocji wydarzenia, przestało być fantazją, tylko stało się realnym celem.
Wraz z zapełnianiem się kolejnych sektorów na wirtualnym stadionie w systemie sprzedażowym, organizatorzy otwierali kolejne. Dokładka miejsc została wykonana kilkukrotnie i w ostatnim tygodniu osiągnięto maksymalną możliwą na ten moment pojemność trybun na poziomie 50 167 miejsc. Byłaby ona jeszcze większa, gdyby nie zniszczenia w sektorze gości, jakie nastąpiły po niedawnych Wielkich Derbach Śląska. Z tego powodu kilka tysięcy miejsc trzeba było wyłączyć z użytkowania. W mediach społecznościowych „Niebieskich” regularnie pojawiały się grafiki przedstawiające aktualny stan sprzedanych wejściówek, aktualizowany co tysiąc osób.
W środę, 17 kwietnia licznik wskazał 42 tysiące widzów uprawnionych do wejścia na „Mecz Przyjaźni”, więc nieformalnie ustanowiono nowy rekord. By on faktycznie zaistniał, trzeba było jedynie poczekać do rozegrania samych zawodów, by chętne osoby pojawiły się na stadionie. Do tego czasu w social mediach pojawiło się jeszcze kilka kolejnych grafik, a w przededniu spotkania licznik pokazał 49 tysięcy uprawnionych do wejścia na stadion kibiców. Była to liczba zdecydowanie wyższa niż dotychczasowy najlepszy wynik w XXI wieku podczas ligowego meczu – w 2016 roku starcie Lecha Poznań z Legią Warszawa obejrzało na żywo 41 567 widzów.
Poprawienia krajowego rekordu było więc w zasadzie pewne. Pytanie brzmiało tylko, na jakim poziomie ostatecznie zatrzyma się liczba sprzedanych wejściówek. Te kupowane były przez fanów nawet po pierwszym gwizdku sędziego, a w drugiej połowie oficjalnie podano, że w „Kotle Czarownic” zjawiło się dokładnie 50 087 widzów! Przebito (i to znacznie) nie tylko poznański wynik, ale też spotkanie finałowe Pucharu Polski sprzed ośmiu lat (również grał Lech z Legią), które na Stadionie Narodowym obejrzało ponad 48,5 tysiąca osób. Ustanowiono więc nowy rekord frekwencji na klubowym meczu, bez względu na rodzaj rozgrywek.
Nie byłoby to możliwe, gdyby nie olbrzymia mobilizacja wśród widzewiaków. „Czerwona Armia” docierała na Górny Śląsk na własną rękę, tworząc na autostradzie A1 niezwykłą kawalkadę autokarów, busów i samochodów osobowych, przyodzianych w klubowe barwy. Dokładne określenie ich finalnej liczby na trybunach jest niewykonalne, jednak dzięki zebranym danym (system sprzedażowy Ruchu oraz zapisy u liderów grup) można oszacować ją na około 20 tysięcy! Niemal pięciokrotnie pobito więc własny rekord wyjazdowy, który całkiem niedawno – bo w lutym tego roku – osiągnięty został w Krakowie. Liczba ta jest również nowym wyjazdowym rekordem w skali całego kraju, a wrażenie robi także świadomość, że jest większa od pojemności stadionu przy Piłsudskiego. Nic nie udowadnia lepiej faktu, że „Serce Łodzi” jest za małe na potrzeby klubu, skoro więcej fanów pojechało na mecz wyjazdowy niż może przyjść na domowe spotkanie swojej drużyny.
Wracając do samego spotkania, kibice Widzewa w zdecydowanej większości zasiedli za jedną z bramek, na tzw. trybunie północnej. To tam wisiało mnóstwo flag i tam prezentowano meczowe choreografie. Widok przypominał istną „czerwoną ścianę” i robił fenomenalne wrażenie! Pozostali goście znajdowali się także na trybunie południowej, choć sporo osób, mających bilety na nią, dostało się na przeciwległą stronę stadionu, stąd duży ścisk na tamtych sektorach i wizualne wolne przestrzenie za drugą z bramek. Nie brakowało też widzów rozrzuconych po całym stadionie, wymieszanych z „Niebieskimi”, a także na… murawie. Przed pierwszym gwizdkiem miała miejsce mała uroczystość z okazji 104. rocznicy powstania Ruchu, jaka przypadła właśnie na sobotę, do której przyłączył się nie tylko zarząd RTS, ale też sami kibice, wręczając szefom chorzowskiego klubu pamiątkowe prezenty.
Warto podkreślić także fantastyczny doping, jaki z obu „młynów” niósł się przez całe zawody. Momentami można było poczuć na skórze gęsią skórkę. Najwięcej decybeli osiągnęła jednak wspólna zabawa piłkarzy Daniela Myśliwca z fanami już po zakończeniu pojedynku, jak wiadomo wygranego przez przyjezdnych 3:2. Nie zabrakło wspólnej fotografii, jak również okrzyków pocieszenia dla drużyny z Chorzowa, która znajduje się w fatalnym położeniu sportowym i jest o krok od I ligi.
Najwyższe frekwencje w Ekstraklasie w XXI wieku:
1. 20.04.2024, Ruch Chorzów – Widzew Łódź – 50 087 widzów
2. 19.03.2016, Lech Poznań – Legia Warszawa – 41 567 widzów
3. 07.06.2015, Lech Poznań – Wisła Kraków – 41 556 widzów
4. 22.03.2015, Lech Poznań – Legia Warszawa – 41 545 widzów
5. 09.04.2017, Lech Poznań – Legia Warszawa – 41 026 widzów
6. 02.03.2008, Ruch Chorzów – Górnik Zabrze – 41 000 widzów
7. 25.11.2011, Śląsk Wrocław – Wisła Kraków – 40 917 widzów
8. 18.11.2012, Lech Poznań – Legia Warszawa – 40 632 widzów
9. 19.03.2017, Lech Poznań – Górnik Łęczna – 40 324 widzów
10. 19.03.2022, Lech Poznań – Jagiellonia Białystok – 40 072 widzów
Taki to rekord że pełno wolnych miejsc za bramką, cała góra wolna czyli około 2-3 tys ,a na Vipach to samo pełno prześwitów ,każdy filmik na You tube to pokazuje ,tam na pewno nie było 50 tys ,gdzie towarzysz Hoffman z Expressu i jego zaznaczanie czerwonymi kółkami wolnych miejsc na meczu otwarcia ŁKS-Chrobry ????
Płacz dalej. Piękny widok.
A wy na swoim meczu przyjaźni 15 tyś na 18 tyś możliwych. Nie popisaliście się.
W duzej mierze to kibicow Lecha przyjechalo mniej niz planowali a na ich sektory nie byla prowadzona sprzedaz dla gospodarzy
Ile tych z Lecha nie przyjechało? 1000? A wasz stadion jest liczony na 18 029. tak więc jakbyście tylko chcieli, bez problemu zmieściłoby się was jeszcze te 2 tys. Ale coś tylu dodatkowych chętnych nie było. a może po prostu was tylu nie ma?
Bredzisz chłopie. Korona stadionu była otwarta. Można było swobodnie przejść między sektorami po całym obwodzie stadionu. Zobacz jak nabity jest młyn Widzewa, ludzie stoją na schodach i drogach ewakuacyjnych. Bardzo dużo ludzi przeszło z innych sektorów pod młyn. Między innymi ja. A na podstawie mi.n. mojego wolnego miejscem ty dzisiaj robisz gó…burzę.
Ale czego można się spodziewać po kiełbasiarzu.
Przecież od tych biletów trzeba zapłacić podatek a kto by chciał dopłacać do rekordu.
No było wolne. Pojemność niecałe 55 koła więc już jest 4 i pół koła mniej. Wolne miejsca? Sporo ludzi stało na schodach. Gdyby wszystkich usadzić idealnie co do sztuki na krzesełkach obraz byłby inny. Ale za to na ŁKS… panie! Ze zdechem to jakieś 20000 na spokojnie było. Pewne info! Było 15300. Dno. A nawet jak zrobicie narrację że komplet tylko „to i tamto i nie było widać” to i tak było was MNIEJ niż Widzewa NA WYJEŹDZIE! Mieliście w Poznaniu okazję sprawić by nam opadły szczeny. Stadion na ponad 40000, mecz przyjaźni i co było? 25000. Pogoda wujowa? Godzina,… Czytaj więcej »
Jak by głupota ważyła to byś głowę po ziemi ciągnął. A Ci wszyscy ludzie co stoją na schodach i w przejściach za bramką i razem na sektorach za bramką to skąd się wzięli no właśnie z tych wolnych krzeseł osiołku.
Bredzisz
A masz świadomość że większość stała w ścisku, gdzie miejscami na jedno krzesełko przypadało kilku kibiców, szczególnie w młynie widzewa, do którego przeszło mega wiele osób z oddzielonych sektorów
A ty masz świadomość że identycznie było na meczu otwarcia stadionu Króla z Chrobrym tylko wtedy to do was nie przemawiało,a teraz gdy KARMA wróciła kolejny raz to już tak ma być i jest dobrze
O jakiej ty karmie mówisz? Znasz w ogóle znaczenie tego słowa?
Nadal bredzisz
Złóż oficjalne zażalenie do komisji ligi i niech to zbadają Krzyś Rutkowski z ojcem Mateuszem. Kompleksy to straszny problem bo odbierają rozum.
Tylko, ze Stadion Śląski ma pojemność 55 tys. zatem te pustki, to 5 tys. brakujące do kompletu. Normalne, ze 5 tys. wolnych miejsc rzuca się w oczy. A wasz stadion ma pojemność 18 029, a tymczasem po meczu z Chrobrym zarąbaliście liczbę 18005. Gdyby tak naprawdę by było, te 24 puste krzesełka byłyby w ogóle niewidoczne. A wystarczyło tylko włączyć TV i było widać, że tych pustych miejsc trochę było. 17, 5 tys. to się jeszcze zgodzę, ale nie 18005!
Ma 54 tys pojemności a ten sam sektor na górze za bramką który był całkowicie pusty sam ma pojemność 4 tys ,a gdzie jeszcze sektor pod nim i pełno pustych krzesełek i sektory Vip to na pewno duzo dużo wiecej niż 5 tys pustych miejsc
JESTEŚMY NAJLEPSI!!! DZIĘKI ZA TEN WSPANIAŁY DZIEŃ!
Delegacja FC Mińsk Mazowiecki szacun za porządny doping
Nie chce sie czepiać, ale ten cały wolny sektor na samej górze za jedną z bramek to na takim w Chorzowie to Legii było około 4,5 tys, a gdzie jeszcze sporo widocznych wolnych krzesełka pod nim i na sektorach Vip.Coś tu chyba trochę jest naciągane albo policzone z liczba sprzedanych/rozdanych wejściówek gdzie nie wszyscy przyszli.
Bredzisz chłopie. Korona stadionu była otwarta. Można było swobodnie przejść między sektorami po całym obwodzie stadionu. Zobacz jak nabity jest młyn Widzewa, ludzie stoją na schodach i drogach ewakuacyjnych. Bardzo dużo ludzi przeszło z innych sektorów pod młyn. Między innymi ja. A na podstawie mi.n. mojego wolnego miejscem ty dzisiaj robisz gó…burzę.
Jakbyś usadzil zbitą prostą Ruchu i łuk Widzewa, każdego na swoim miejscu to przeswitow by nie było, tylko te 4,5 tys. wyłączone że sprzedaży.
Szkoda ze taki madry nie byles gdy LKS zrobil rekord Lodzi na meczu otwarcia z Chrobrym ,wtedy takie same argumety widocznych wolnych miejsc za bramka byly wysmiwane i nie brane pod uwage
Jak ja lubie bol dupy jak widzew ma najleprzych kibicow boli ma bolec
Wy musielibyście zsumować wszystkie mecze u siebie :)
Rekord pobity na pewno ,ale 50 .000 to tam nie bylo jesli pojemnosc stadionu wynosi 54 000.Oczy nie klamia.
Bredzisz chłopie. Korona stadionu była otwarta. Można było swobodnie przejść między sektorami po całym obwodzie stadionu. Zobacz jak nabity jest młyn Widzewa, ludzie stoją na schodach i drogach ewakuacyjnych. Bardzo dużo ludzi przeszło z innych sektorów pod młyn. Między innymi ja. A na podstawie mi.n. mojego wolnego miejscem ty dzisiaj robisz gó…burzę.
Jak wszyscy stoją jeden koło drugiego to tak wygląda że jest sporo wolnych miejsc.
Tak tak . A ziemia jest płaska oparta na trąbach czterech słoni stojących na skorupie olbrzymiego żółwia. ;)
Nie pij już więcej amareny z Limonki żulu
„choć sporo osób, mających bilety na nią, dostało się na przeciwległą stronę stadionu, stąd duży ścisk na tamtych sektorach i wizualne wolne przestrzenie za drugą z bramek.”
Haha Jak ŁKS to samo mówił o meczu otwarcia z Chrobrym gdzie było widać wolne krzesełka za bramką ( nie wspomnę w której minucie robione 46 min gdy ludzie jeszcze dobrze nie wrócili z przerwy ) bo ludzie poszli oglądać mecz z trybun gdzie lepiej widać i stali na schodach lub w przejściach to był wielki śmiech i drwiny :
Dokładnie.Czyli albo uznajemy rekord frekwencji Łodzi na stadionie Króla 18.008 ,albo nie uznajemy że na meczu w Chorzowie było 50 tys :)
Ja uznaję, że już was nie ma w tej lidze :):):) Boli dupa, ma boleć.
A kim ty jesteś, ze gardłujesz za uznawaniem lub nieuznawaniem czegokolwiek?
garbate nosy torsji po weekendzie dostały, przybity spadek, otwarta czwarta trybuna na mecz meczów z amicą wroniecką, a i tak wynik na trybunach wielku uj, lol
Jakbyś nie był ślepy to byś widział że to Lech przyjechał w mniejszej liczbie niż przewidywali,a na te sektory od samego początku nie była prowadzona sprzedaż biletów dla ŁKS bo tam miał siedzieć Lech
Ile jeszcze będziecie wyciągać ten „legendarny” mecz otwarcia? Tyle co było was tam wtedy to na Widzew w ubiegłym sezonie przychodziło na każdy z 17 meczów sezonu!
prześwity były bo nikt nie siedział, przed meczem bramy otwarte a młyny nabite. Możecie policzyć jak ktoś ma czas ;)Tu nie chodzi o przeswity,tu chodzi o dobre minimum ponad 5 tys widocznych wolnych krzeselek za bramka, i tej trybunie przyleglej chyba Vip
Jasia tak boli, że już kilka komentarzy jeden pod drugim z paru różnych nicków natrzaskał i myśli, że nikt się nie połapie xD
On nawet sam że sobą dialogi prowadzi i w każdym z nich jest zgodny. Jak zacznie polemizować to trzeba będzie już dzwonić po karetkę
Nie chcę się drapać po nie swoich jajach znowu, ale jeśli Warta ogra dziś Stal, a mało prawdopodobne, by się nie zabezpieczyła na tę okoliczność już wcześniej, to obok Niebieskich, których mi żal i lks-u, co ma za swoje, z tej śmiesznej polskiej eklapy może wylecieć jeszcze… pejsiasta Cracovia! Patrzę tak sobie teraz na ten ich rozkład jazdy i widzę, że grają z Lechem, Górnikiem, Śląskiem, Rakowem i Ruchem, na którą pewnie już szykuje się obrażony bajerant… Ten nasz na szczęście były już prezes MD dobrze się będzie musiał nagimnastykować teraz, dosłownie i w przenośni, by uratować craksę, do której… Czytaj więcej »
Fajnie było jechać 250 km i uczestniczyć w takim wydarzeniu. Pierwszy raz rodzina na meczu i wszyscy zachwyceni. Paradoks że żeby zobaczyć Widzew w akcji musimy być na wyjeździe bo nie mamy karnetów a u nas stadion za mały.
Wracaj Ruchu jak najszybciej bo do pobicia kolejne rekordy. Osobiście mi się marzy mecz przyjaźni na Narodowym przy komplecie czerwono-niebieskiej armii.
Ruch sam bez zgod nie byl by w stanie na Narodowy nawet w 15 tys sie stawic,tu byl mecz u siebie ,na ktory przyszlo wielu zwyklych mieszkancow i kibicow ktorzy na mecze nie chodza, a na pewno by nie pojechali 300 km do Warszawy na mecz
Paradoks jest taki że gdzie byłeś w 1 lidze ??? gdy latem na karnety chętnych nie było a sprzedaż była dwukrotnie wznawiana nawet po 2-3 rozegranych kolejkach można było karnet kupić.
Większy stadion prosimy na najbliższe lata.
Miasto wyłoży,klub dołoży i możemy mieć 20 tyś
Miasto to niby kto ???? Pani prezydent która jest od lat przez kibiców obrażana a przed wyborami gdy była na stadionie to stadion krzyczał żeby na nia nie głosować .To trzeba mieć tupet żeby teraz o coś ją prosić lub czegoś wymagać