Snajper Motoru na celowniku Widzewa?

Zbliżający się koniec sezonu powoduje, że coraz więcej mówi się o ruchach, które może poczynić Widzew w trakcie przygotowań do kampanii 2025/2026. Jednym z priorytetów przy al. Piłsudskiego będzie sprowadzenie napastnika, a wczoraj portal Weszło poinformował, że może zostać nim Samuel Mraz, snajper Motoru Lublin.

Pozycja numer dziewięć to w przypadku Widzewa temat dość newralgiczny. Jesienią strzelanie bramek zapewniał Imad Rondić, jednak od czasu jego odejścia do FC Koeln nikt nie zdołał wejść w jego buty. Wielu czekało na dobrą grę Saida Hamulicia, ale jego podejście do treningów i trudny charakter sprawiły, że już niemal na pewno nie zobaczymy go w barwach Widzewa. Potwierdził to zresztą sam trener Zeljko Sopić, który nie zaprasza go nawet na treningi. Trzecim wyborem łodzian miał być Hubert Sobol, ale w jego przypadku przeskok między drugoligowym KKS Kalisz a ekstraklasowym Widzewem okazuje się jak na razie za wysoką barierą.

Zimą włodarze próbowali jeszcze ratować mizerny wygląd widzewskiej ofensywy transferem pod koniec okienka. Najpierw na ostatniej prostej wyłożył się transfer Abdallaha Gninga z FK Teplice, który nie przeszedł testów medycznych. W tej sytuacji RTS sięgnął po Lubomira Tuptę ze Slovana Liberec. Jak na razie Słowak jednak nie zdołał strzelić swojej pierwszej bramki. Wielu obserwatorów zwraca przy tym uwagę, że jego charakterystyka bardziej predysponuje go do gry na skrzydle.

Widzew włączy się do wyścigu o snajpera Cracovii?

Tym bardziej sternicy Widzewa będą musieli uważnie pochylić się nad kwestią sprowadzenia armaty, która wreszcie da gwarancję regularnego zdobywania bramek. Jakiś czas temu media spekulowały, że takim gwarantem mógłby być Benjamin Kallman, jednak na razie nie mówiło się o niczym więcej niż o samym zainteresowaniu. Wczoraj Szymon Janczyk na łamach Weszło poinformował, że czerwono-biało-czerwoni zerkają również w kierunku Samuela Mraza.

Słowacki snajper może być w tym okienku łakomym kąskiem dla wielu ekip. Zawodnik rozgrywa na prawdę udany sezon i w tej kampanii ma na koncie 14 bramek, do których dołożył 4 asysty. Jeszcze jakiś czas temu wiele wskazywało na to, że Mraz zostanie w Motorze, ale klub z Lublina wciąż nie zdołał podpisać z nim nowej umowy. Kontrakt napastnika latem wygasa, więc istnieje możliwość, że jego ewentualny nowy pracodawca pozyska go bez konieczności płacenia odstępnego.

Sytuacja piłkarza powinna wyjaśnić się w najbliższym czasie. Być może ostatecznie przedłuży on swoją umowę z Motorem i potencjalnego wzmocnienia RTS będzie szukał gdzie indziej.

Foto: motorlublin.eu